Są takie wystawy, gdzie wszystko zdaje się ze sobą idealnie współgrać. Harmonia osiągana jest adekwatnością tego, co oglądamy, do miejsca, w którym to robimy. Nie jest definiowana przez scenograficzną aranżację przestrzeni, ale właśnie jakąś nie do końca pojmowalną zgodność. Tego rodzaju ekspozycją jest z pewnością wystawa Jerzy Nowosielski. Ikona i abstrakcja w Muzeum Archidiecezjalnym, która upamiętnia 100. rocznicę urodzin artysty.