
Rafał Milach - fotograf, który choć uważnie przygląda się rzeczywistości, nie nazywa siebie reporterem. Jego fotografie, mimo że są zapisem konkretnych miejsc, postaci i zdarzeń, są czymś więcej niż suchym dokumentem. Na wystawie w poznańskiej galerii Ego będziemy mogli jego oczami spojrzeć na wycinek Islandii, którą przemierzał dwukrotnie.