Kultura w Poznaniu

Opinie

Na pozór wszystko w tej powieści uspokaja. Jedna z małych irlandzkich wysepek, ludzi tyle, co kot napłakał, za to przestrzeni i przestworu oceanu pod dostatkiem, a może i w nadmiarze. Tylko gdzieś w dali majaczy przemoc, z dnia na dzień coraz bardziej zuchwała, i giną ludzie, bo ktoś jest protestantem, a ktoś katolikiem. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko działo się nie tak dawno.

Czytaj artykuł

Mamy tego lata w Polsce swoje burze, mamy też rodzimych łowców burz. Ale rzecz jasna ci amerykańscy są bardziej cool, ryzykują życiem, żeby zrobić show na YouTube, kolektywnie wrzeszczą do kamery jak na tureckim rodeo, wjeżdżają w oko cyklonu, żeby urządzić w środku pokaz fajerwerków. Można by pomyśleć, że instynkt samozachowawczy w Hollywood dawno został złożony na ołtarzu coraz większego i większego widowiska.

Czytaj artykuł

Nie wiem czy uwierzycie, jeśli nie musicie tego robić codziennie, ale usypianie dziecka może być jednym z większych stresorów podczas całego dnia. Słowno-ruchowe ćwiczenia, które razem z Anną Crahay proponuje Wydawnictwo Zakamarki, mogą to zmienić. Ja wypróbuję je na pewno, choć zdaję sobie sprawę, że powstały z inspiracji... pseudonauką, która pomimo zmasowanej krytyki wciąż się rozwija.  

Czytaj artykuł

Światem rządzi siatka satanistów-pedofilów. Gwiazdy Hollywood i demokraci odprawiają satanistyczne msze z udziałem najmłodszych i piją ich krew, aby zachować wieczną młodość. Bzdura? Ależ skąd - adrenochrom. Potrzymać ich może tylko Donald Trump, który z wojskiem za plecami tylko czeka na rozpoczęcie "Burzy". To jedne z głównych teorii i dogmatów wiary QAnonu, które w swoim reportażu opisuje Will Sommer. Kilka dni po zamachu na byłego prezydenta zbiorowa amerykańska obsesja przyprawia o dreszcze i jaszczurzą skórkę.

Czytaj artykuł

Magpie, kanadyjska  rzeka, w lutym 2021 roku otrzymała status osobowości prawnej. Ma prawo m.in. do przepływu, utrzymania bioróżnorodności oraz podejmowania czynności prawnych; wyznaczeni przez rząd przedstawiciele mogą reprezentować rzekę i podejmować w jej imieniu działania prawne. Wcześniej osobowość prawną przyznano m.in. rzece Whanganui płynącej przez Nową Zelandię, indyjskiej Nainital, Gangesowi, Jamunie oraz wszystkim rzekom w Ekwadorze.

Czytaj artykuł

Były oczywiście filmy krótsze i te nieco dłuższe, performanse i koncert obiecującej alternatywy. Mnóstwo emocji wszystkim uczestnikom festiwalu Czas Letni zapewniły jednak także ulewy i alerty RCB, zupełnie jakby otwierający festiwal koncert zespołu Błoto okazał się złą wróżbą. Mimo to większość zaplanowanych atrakcji zgodnie planem czekała na zainteresowanych, choć niekiedy w nieco zmienionej formie. Ostatni dzień festiwalu był kolejnym trudnym zwycięstwem kultury nad naturą.

Czytaj artykuł

Komediodramat w reżyserii i według scenariusza Gerardo Herrery to film-spektakl, który równie dobrze jak na ekranie sprawdziłby się również na deskach sceny teatralnej. To kino dla miłośników takich tytułów jak Sierpień w Hrabstwie Osage Johna Wellsa czy Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie Paola Genovese, dla których dialogi i kreacje aktorskie są ważniejsze niż spektakularne efekty specjalne.

Czytaj artykuł

Jakie macie pierwsze skojarzenia, gdy usłyszycie "Szwajcaria"? Fondue, czekolada, banki, zegarki? Czy może "Alpy, tu się oddycha!" - klasyczny cytat z filmu Vabank Juliusza Machulskiego? Pewnie jeszcze Wilhelm Tell, może szwajcarska gwardia w Watykanie. A myśleliście kiedykolwiek, jak w tym kraju, mlekiem i miodem płynącym, żyje się kobietom?

Czytaj artykuł

Ile się może zdarzyć i... zderzyć podczas trzech festiwalowych dni? Naprawdę dużo. Bo podczas Festiwalu Najmłodszych odbył się zarówno koncert jak i tradycyjny spektakl lalkowy oraz interaktywny spektakl taneczny stworzony z myślą o dzieciach niewidomych i niedowidzących.

Czytaj artykuł

Lata osiemdziesiąte są jak pudełko czekoladek - intrygujące, apetyczne, kuszące różnorodnością smaków, ale jeśli zjesz je wszystkie naraz, może skończyć się zawrotem głowy i wymiotami. W MaXXXine, filmie wieńczącym trylogię grozy o tytułowej bohaterce, reżyser Ti West przedobrzył z ilością filmowych odniesień do tradycji kina, jakby zapominając, że powinien przede wszystkim porządnie domknąć własną historię. Co nie oznacza z automatu, że mamy do czynienia z kiepską produkcją.

Czytaj artykuł

"Nigdy nie myślałam o celowym przeniesieniu swoich emocji do moich prac, a już broń boże pokazaniu «prawdziwych emocji» ludzi, którzy są przed moim obiektywem. Wręcz przeciwnie, bardziej interesuje mnie sztuczność niż naturalność i inscenizacja niż sytuacje zastane" - odpowiada na pytanie zadane przez Adama Mazura na łamach "Dwutygodnika" Joanna Piotrowska. Fotografie artystki można oglądać w galerii Fundacji Czas Kobiet w ramach wystawy Kochasz ty dom co ciszą swą.

Czytaj artykuł

Spektakle dla najnajmłodszych widzów są jak mandale: mogą wyciszać i uspokajać, ale też dodawać energii. Czwartkowy zestaw - słowacki Pączek w reżyserii Alicji Morawskiej-Rubczak oraz czeski Ma i Luszek. Gdzie jest światło? wg koncepcji Ha To - na dwa zupełnie różne sposoby - stały się dla mniejszych, ale też większych widzów, narzędziem medytacji nad sobą i światem.

Czytaj artykuł

Gdybym kazano mi na początku recenzji zamieszczać trigger warnings, teraz musiałbym wykorzystać chyba wszystkie wymyślone. Alfons Iceberga Slima ukazuje wszystkie formy przemocy (zwłaszcza seksualnej i zwłaszcza wobec kobiet), rasizm, homo- i transfobię, przedstawia poradnik dawania sobie w żyłę i robienia speedballów, a na dokładkę zawiera liczne odniesienia do samobójstwa. I ta oto wstrętna pozycja nie tylko była zaczytywana w czarnych dzielnicach po zabójstwie Malcolma X, ale też wywarła olbrzymi wpływ na wczesną kulturę hip-hopową złaknioną gangserskich przewózek i świadectw z ulic, pisanych autentycznym językiem marginesu. Teraz Alfons szokuje także po polsku.

Czytaj artykuł

Manon Lescaut Giacoma Pucciniego po raz pierwszy w historii zawitała na deski Teatru Wielkiego. Doczekała się sprawnej inscenizacji i dobrze przygotowanej warstwy muzycznej okraszonej jedną zachwycającą kreacją.

Czytaj artykuł

Kiedy na scenie Teatru U Przyjaciół pojawia się główna i jedyna bohaterka spektaklu  Nie zapomnisz na podstawie m.in. opowiadania Muzeum pamięci Sylwii Chutnik czy wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, w mojej głowie wykluwa się myśl, że kogoś mi przypomina. Odpowiedź przychodzi po czasie. Bridget Jones, tyle że w nieco innej odsłonie.

Czytaj artykuł

Żaden kinoman choć trochę zorientowany w kinie rodem z Australii nie wybrałby się na wakacje na australijskie pustkowia - tam, jak wynika z ekranowych opowieści, jeśli nie zabiją cię węże, krokodyle, wściekłe kangury, ogromne pająki czy jadowite skorpiony, to zrobi to jakiś szaleniec w skórzanym kapeluszu. Główne bohaterki Royal Hotel miały widocznie inne hobby w młodości niż oglądanie filmów i niczego nieświadome udały się w głąb położonego na południowej półkuli kontynentu.

Czytaj artykuł

Wystawa Pod nieobecność państwa, którą do 7 lipca oglądać można w Galerii Miejskiej Arsenał, uświadamia, jak bardzo rzeczywistość odbiegać może od kulturowych stereotypów. Ale nie tylko to jest jej mocną stroną. Zmusza do  wykraczającej poza jeden kraj, kontynent i kulturę refleksji na temat patologizacji systemu władzy.

Czytaj artykuł

Wyjątkowo współczuję jury tegorocznego Festiwalu Animator. Na pokazach konkursowych krótkich metraży pojawiło się sporo dobrych, a kilka nawet bardzo dobrych tytułów. W dodatku laureat Złotego Pegaza w Międzynarodowym Konkursie Filmów Krótkometrażowych ma ułatwioną drogę do wymarzonej Oscarowej nominacji w kategorii Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany, więc presja jest spora.

Czytaj artykuł

Gdyby w jednym słowie chcieć powiedzieć, o czym jest powieść Hernana Diaza Zaufanie, byłoby to słowo "kryzys". I to na niejednym poziomie. Bo choć autor zabiera nas do Nowego Jorku sprzed stu lat, u progu wielkiego kryzysu gospodarczego, to jeszcze istotniejszy zdaje się w tej opowieści kryzys człowieczeństwa.

Czytaj artykuł
1 2 Strona 3 4 5 6