Kultura w Poznaniu

Opinie

To nie musi nas złapać w okolicach czterdziestych urodzin. Może wcześniej, może później. Może też nie mieć wiele wspólnego z metryką, ale raczej z sytuacją w naszym najbliższym otoczeniu - w pracy, w domu. Albo w tym globalnym - wojna za naszą wschodnią granicą czy katastrofa klimatyczna na dłuższą metę też nam nie służą, skoro w każdej chwili potrafią nas rozchwiać. Kryzysy zdają się dziś czaić niemal za każdym rogiem.

Czytaj artykuł

Choć słynna konkluzja Kartezjusza Cogito ergo sum, czyli Myślę, więc jestem w spektaklu Bromba i... na podstawie twórczości Macieja Wojtyszki nie padła, to dla mnie właśnie o tym, że na początek trzeba ustalić jakieś bezwzględne założenia, by móc dalej snuć wnioski, on jest. Jego reżyserka, Joanna Gerigk, zabrała kilkuletnich widzów w naprawdę wymagającą podróż. Myślę, że dla wielu z nich (jeśli nie wszystkich) był to prawdziwy survival.

Czytaj artykuł

Powiedzenie "Polak, Węgier, dwa bratanki" za sprawą Wytłumaczenia wszystkiego Gábora Reisza zyskuje dodatkowy wymiar. Bo chociaż węgierski reżyser nakręcił film o swoich rodakach, to nie sposób w metaforycznym zwierciadle nie dostrzec chorób toczących polskie społeczeństwo. Nie pasuje tu jedynie język, którym posługują się bohaterowie, i kilka nazw własnych.

Czytaj artykuł

To miała być po prostu kolejne zlecenie "seniorsittinigu". Nie najgorsze - "baba stara, ale na chodzie". Bez pieluch itp. A do tego w pięknym Paryżu - Emilia ma okazję wyrwać się z polskiej wsi, uciec od zrzędzącej babki i pustki po matce. Tak się jednak składa, że stara Juliette może okazać się zaginioną w trakcie wojny dziewczynką ukrywaną przez rodziców babki. Przysłona Jadwigi Maliny to rozwijająca się na dwóch planach czasowych historia o rodzinnych tajemnicach, wstydzie i poczuciu winy. Nie uciekniesz Polko i Polaku przed wielką historią.

Czytaj artykuł

Niech na trzech koncertach się nie kończy. Po raz trzeci bowiem do Poznania zawitało tournée wieńczące Krzyżowa Music Festival. Tak, jak w poprzednich latach, kameralny koncert przyniósł wiele świeżości oraz bardzo dobrego wykonawstwa.

Czytaj artykuł

Arnold Böcklin Wyspę umarłych malował w latach 1880-86. Stworzył wówczas pięć wersji różniących się drobnymi elementami kompozycji i kolorystyką. Każda z nich przedstawiała krajobraz ze znajdującą się w centrum wyspą porośniętą cyprysami, otoczonymi wysokimi skałami. Na wyspie znajdują się grobowce, a do brzegu dobija łódź z pochyloną postacią. Obraz jest posępny, melancholijny, statyczny - można odnieść wrażenie, że czas się zatrzymał.

Czytaj artykuł

... ważne, żebyś był sobą. To, co mówisz ma znaczenie. Nie jesteś sam. Evan Hansen, główny i tytułowy bohater premierowego spektaklu w Teatrze Muzycznym, pisze do siebie, na prośbę lekarza, motywujące listy. Jeden z nich uruchamia lawinę... kłamstw. Są ofiary. Ale mam nadzieję, że również ocaleni.

Czytaj artykuł

Okazuje się, że zagwozdki związane z tematami kupna mieszkania, odnawiania i remontowania wnętrz, a także dylematy dotyczące poszukiwania tego jedynego, wyjątkowego miejsca na ziemi nie są wyzwaniami towarzyszącymi wyłącznie światu ludzkiemu. W poniedziałkowy wieczór stanęliśmy bowiem przed obliczem olbrzymiego gniazda znajdującego się przed Teatrem Polskim - gniazda w budowie. W gnieździe miały finalnie zamieszkać zwierzęta, trudno jednak powiedzieć jakie, łatwiej byłoby określić je mianem cudacznych stworzeń. Zwiewne postaci przywdziane w białe szaty żwawo poruszały się w obrębie ram zbudowanych z gałęzi i nie przestały zastanawiać się, czy gniazdo, któremu poświęcają tyle czasu i uwagi, jest w istocie słuszną inwestycją.

Czytaj artykuł

Tim Burton, mistrz familijnej czarnej komedii, stworzył wiele dzieł, które zapisały się w historii popkultury, a najbardziej kultową i charakterystyczną postacią, jaką wykreował, bez wątpienia jest Beetlegeuse zwany też Sokiem z Żuka tudzież Żukosoczkiem. Wydaje się więc, że jego powrót w Beetlejuice Beetlejuice i ponowne obsadzenie Michaela Keatona w roli powinny skutkować filmowym samograjem. Z drugiej strony tworzenie sequela po 36 latach może być ryzykowne, zwłaszcza że twórca Edwarda Nożycorękiego w ostatniej dekadzie był daleki od swojej najlepszej formy.

Czytaj artykuł

W Europie najwięcej procesów czarownic odbyło się między XV a XVII wiekiem, a koncepcja czarownicy kształtowała się zarówno w średniowieczu, jak i w nowożytności. Wierzono, że celem praktyk magicznych jest działanie na szkodę innych osób, twierdzono, że czarownice zawiązywały pakt z diabłem, uczestniczyły w sabatach, podczas których tańczyły nago i jadły dzieci, potrafiły latać. Uważano wówczas również, że kobiety to osoby o słabym charakterze, podatne na tzw. podszepty szatana. Wydarzenia takie jak powodzie, gwałtowne burze czy wybuchy epidemii były przypisywane siłom nieczystym, a te - bezpośrednio kojarzone z inteligentnymi kobietami, które zajmowały się ziołolecznictwem, potrafiły odbierać porody i miały zarazem mocną pozycję w społeczeństwie. O tym właśnie mówi szereg wydarzeń na tegorocznym Festiwalu Malta.

Czytaj artykuł

W wykonanej w 1975 roku czarno-białej pracy wideo, Marina Abramović, serbska artystka, przez 50 minut szczotkuje włosy, powtarzając w międzyczasie: "Sztuka musi być piękna, artystka musi być piękna". Zapętlające się słowa z każdą minutą coraz bardziej uderzają swoją intensywnością, podobnie jak gesty Abramović, które stają się coraz bardziej agresywne. Art Must Be Beautiful, Artist Must Be Beautiful to kanoniczne dzieło dla feministycznej historii sztuki. Rozważania na temat wyglądu kobiet i standardów narzucanych przez zachodni kanon nie przestają być istotnym motywem prac osób artystycznych, chociaż można odnieść wrażenie, że w tym temacie powiedziano już wszystko.

Czytaj artykuł

Bardzo chciałabym napisać, że Jennifer Egan w powieści Domek z piernika pokazuje nam świat, którego jeszcze nie znamy, w którym jeszcze nie żyjemy. Ale niestety nie byłaby to prawda, bo u progu takiego świata właśnie stoimy, drzwi są, jeśli nawet nie szeroko otwarte, to na pewno uchylone. I tylko od nas zależy, czy zrobimy krok do przodu.

Czytaj artykuł

Wyjeżdżając z kraju objętego wojną, nie zapomnij zdjąć lakieru hybrydowego z paznokci, wybrać najgorszych ubrań i na dłuższy czas pożegnać się z szamponem do włosów. Najnowsze iPhony? Już sytuacja uchodźców z Syrii i Afganistanu pokazała, że taki "luksus" będzie długo wypominany. Tematyki stereotypów dotyczących migrantów dotyka wystawa Comfort Work Lii Dostlievy i Andria Dostlieva, prezentowana do 22 września w Galerii Miejskiej Arsenał.

Czytaj artykuł

Przy wejściu na teren festiwalu czekały specjalnie przygotowane na Letnie Brzmienia gazetki "Bravo", nieco dalej można było upleść sobie wianek z polnych kwiatów czy zjeść wszystkie kebaby i bułki świata. Ze sceny natomiast dochodziły doskonale znane kobiece głosy, które reprezentowały szeroki przekrój muzyki rozrywkowej - od soulu, poprzez art-pop, aż po rock.

Czytaj artykuł

Ostatnie lato według scenariusza i w reżyserii Catherine Breillat to film odważnie przekraczający społeczne tabu, w tym przypadku nawet podwójne. Idealna propozycja na nadchodzącą jesień, która w definicję ma wpisane oznaki przemijania i związane z nimi egzystencjalne rozmyślania.

Czytaj artykuł

"Ture znowu wkłada palce do ust. Tym razem dmucha najmocniej jak potrafi: - PFFFF! Paul Icjant uśmiecha się serdecznie. - Masz złą technikę - stwierdza. - Musisz zrobić tak... Poprawia Turemu palce i mówi, że trzeba je wsunąć trochę głębiej i trochę bliżej kącików ust...". To tylko jedna z mądrości z pozornie niemądrej książki Rodzina Obrabków i klątwa gipsowego kota, kolejnej części popularnej serii Andersa Sparringa.

Czytaj artykuł

W Polsce, w której seriale o Piastach zlały się w jeden, a wszystkie sedesy, w zależności od statusu materialnego użytkowników, oprószył koks, metylofenidat lub coś tańszego, Masłowska umiejscawia swoje historie o ludziach - pogardzanych i gardzących. Choć nie brzmi to porywająco, pisarka napisała najlepszą książkę, od kiedy pamiętam. Mimo że asekurancko zarzeka się, że to wszystko nie jest o poprawności politycznej - owszem, jest to książka, która między wierszami traktuje również o normach krępujących język. Tak codzienny, jak i artystyczny. Ale żadnego zarzutu Masłowskiej nie przybijemy.

Czytaj artykuł

Jest rok 1918, kończy się I wojna światowa. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych (i nie tylko oni, bo i cała Europa) mają jednak kolejny poważny problem - szalejącą epidemię grypy, potocznie zwanej hiszpanką, która dziesiątkuje naród bardziej niż walki na froncie. Wynikający z tego chaos jednych przeraża, innym otwiera nowe, zaskakujące możliwości.

Czytaj artykuł

W ostrym wieczornym słońcu (a później w półmroku) hakken przeplatał się z mosh pitem, wiksa z deathmetalem. Było też dużo rapu, choć nie zawsze łatwego do rozpoznania przez swoją stylistyczną i gatunkową nieoczywistość. Hip Hop Festival Poznań 2024 rozpieścił genzetów i udobruchał nieco sentymentalnych millenialsów. Od kawałków najbardziej plugawych, przez kwintesencje bezpiecznych radiówek, aż po pop punkowy bunt lat "00 czy zręczną aforystykę - hip-hopowa Malta, jaka jest, każdy (kto miał bilet) słyszał.

Czytaj artykuł

Wyobraźcie sobie, że gdy czytacie ten tekst, całkiem niedaleko, na granicy polsko-białoruskiej trwa kryzys humanitarny. I tak już od trzech lat, dzień w dzień, noc w noc. A teraz wyobraźcie sobie, że to, co nauczyliśmy się nazywać kryzysem, ma konkretną twarz: ciężarnej kobiety, nastolatka na skraju wyczerpania, mężczyzny z odmarzającymi stopami. I tak od trzech lat, dzień w dzień, noc w noc.

Czytaj artykuł
Strona 1 2 3 4