Miejsca codzienności nie są typowym katalogiem po wystawie Życie codzienne w Polsce, która odbyła się w Galerii Miejskiej Arsenał pod koniec 2018 roku. To raczej niezależne wydawnictwo o eklektycznym charakterze, sytuujące się na pograniczu bycia zbiorem esejów popularnonaukowych, książki artystycznej i wywiadu-rzeki, w której redakcja merytoryczna wcale nie jest ważniejsza od redakcji wizualnej i koncepcji graficznej.
Kiedy zimą 1945 roku niemieccy okupanci ogłosili Poznań twierdzą, stało się jasne, że miasto będzie areną intensywnych walk. Zmagania wojenne okaleczyły je w wielu miejscach zniszczeniami, sięgającymi nawet do 90 procent zabudowy.
Malarstwo Witolda Ogórkiewicza na wystawie Widoki nierzeczywiste odkryte odsłania przed obserwatorem podwójną naturę przedmiotówpostrzeganych dziś w humanistyce z perspektywy nowego materializmu i teorii afektów. Artysta ideowo rezygnuje z obciążenia obiektów istotnością, ujmując im zdolności do wskazywania na historię sztuki i kultury. A jednak jego kompozycje, zbierające wycinkowo rzeczy i miejsca aż nazbyt trywialne, posiadają jakby wręcz konkretny adres o wyrazistym, intensywnym posmaku lokalności. W tym przypadku jest to poznańskość w jej wariancie codziennym - krajobrazów, wnętrz i przedmiotów kojarzonych z klasą ludową.
- Walka o ogień ma wiele poziomów i znaczeń. Dla mnie jest pędem ku rozwojowi - mówił na konferencji prasowej wokół spektaklu Walka o ogień i wzrost gospodarczy choreograf Mikołaj Karczewski. Polski Teatr Tańca zaprasza na premierę online, która odbędzie się 26 i 27 lutego.
- Wydaje mi się, że wynajdywanie w Szwajcarii krytycznych spraw jest potrzebne, aby odczarować ten kraj. Ja odnalazłam go nie tylko dla siebie, ale także i dla innych. Nie jestem w tym odosobniona - wiele osób podziela moje zdanie i też zauważa rysy na jego pięknym, nieskazitelnym wizerunku - mówi Agnieszka Kamińska*, autorka książki Szwajcaria. Podróż przez raj wymyślony, która została wydana w lutym przez Wydawnictwo Poznańskie.
17 lutego 2021 roku zmarł Mariusz Puchalski, aktor Teatru Nowego w Poznaniu. W styczniu obchodził 68. urodziny.
Zamiast tradycyjnej kurtyny widownię od sceny oddzielają półprzezroczyste kotary, odgradzające covidowe oddziały od "czystych", zonę skażoną od wolnej od wirusa. Nie ma najmniejszych wątpliwości: tkwimy w samym środku pandemicznego piekła. Czerwone nosy w reżyserii Jana Klaty - teatralny remake słynnego spektaklu sprzed prawie 30 lat - nie pozwolą nam o tym ani na chwilę zapomnieć.
Od 5 lutego wystawy i zwiedzanie Centrum Kultury Zamek są już dostępne na żywo, oczywiście z zachowaniem obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Alternatywnie wciąż możemy wyruszyć na wirtualne zwiedzanie zarówno samego obiektu po remoncie, jak i zamkowych wystaw.
Głównym bohaterem tej opowieści, w której odbija się latynoska kultura macho, jest 20-letni Jaime. Kinomanom debiut Muñoza skojarzy się zapewne z głośnym swego czasu, nominowanym do Oscara francuskim dramatem więziennym Prorok Jacquesa Audiarda - o filmie Książę pisze Bartosz Żurawiecki.
- Szczerze mówiąc, sama mam parę pytań do widza. Coraz więcej osób zagląda na mój fanpage i domaga się dialogu. Zapytałabym, czy ludzie naprawdę nie potrzebują żywego teatru i czy rzeczywiście czują się tak dobrze bez tej widocznej, dofinansowanej kultury? Bo ja mam zupełnie inne dane - mówi Edyta Łukaszewska*, aktorka Teatru Nowego w Poznaniu.
Teatr Muzyczny w Poznaniu wznawia działalność i z końcem lutego zaprasza na wydarzenia, które odbędą się na żywo z publicznością. Pierwszym z nich jest wyjątkowy projekt pt. W tonacji życia. Koncert piosenek Johna Bucchino, którego nie udało się zaprezentować w marcu 2020 roku. Drugim - stały cykl ten sceny: Salon poezji.
Wykopaliska oparte na podstawie powieści Johna Prestona pod tym samym tytułem to melancholijna i pouczająca biografia niezwykłego człowieka i niezwykłego odkrycia. W tle zbliżająca się wielkimi krokami druga wojna światowa, a więc historia dziejąca się tu i teraz, na pierwszym planie historia zamierzchła - wcale nie mniej ważna.
- Ta książka jest przede wszystkim o dyskursie - o tym, w jaki sposób opowieść o pracy seksualnej była konstruowana, opowiadana przez różnych aktorów i jak to wpływa na nasze rozumienie tego zjawiska teraz, z pomocą jakich narzędzi możemy rozumieć przeszłość - powiedziała Anna Dobrowolska o swojej pracy Zawodowe dziewczyny. Prostytucja i praca seksualna w PRL w czasie piątkowego spotkania online w Teatrze Ósmego Dnia z cyklu Historie ludzi bez historii.
Pandemia, lockdown, troska o bliskich, pracę, niepewność jutra - można by w kółko wymieniać słowa, które siedzą nam od marca w głowie, straszą w nagłówkach gazet, pojawiają się w rozmowach i snach. Aby nie zwariować - szukamy choć na chwilę ucieczki w beztroskę i zapomnienie. Jedni odnajdują to w Netflixie, inni - w przepastnych powieściach. Ci wrażliwsi na dźwięk - w operze lub "w tej drugiej", jej młodszej, mniej poważnej siostrze.
- Gdy przyjechałem do Poznania po raz pierwszy, byłem zafascynowany tym miastem. I chodzi tu nie tylko o architekturę. Bo przecież miasta to najpierw ludzie, którzy w nich mieszkają. A ja znalazłem tu wspaniałych przyjaciół. I właśnie tak, wiedziałem, że kiedyś napiszę o Poznaniu. Może niekoniecznie kryminał, ale napiszę - mówi Bohdan Kołomijczuk*, ukraiński pisarz, autor kryminału retro Hotel Wielkie Prusy, którego akcja dzieje się w Poznaniu.
Siarczysty mróz, śnieg, pękający lód, lodowato zimna woda, a do tego ostrzał artyleryjski - w takich warunkach żołnierze Armii Czerwonej forsowali Wartę w styczniu 1945 roku.
Organizatorzy festiwalu fantastyki Pyrkon ogłosili dziś nowy termin kultowego, poznańskiego wydarzenia. Ma się ono odbyć w dniach 2-4.07, tym razem jednak zmianie daty towarzyszy apel o pomoc.