Kultura w Poznaniu

Historia

Vivat król!

5 listopada 1764 roku odbyła się uroczysta koronacja " (...) szczęśliwie panującego Stanisława Augusta Poniatowskiego, króla polskiego (...)". Wzięli w niej przedstawiciele m.in. poznańskiego magistratu. Z tej okazji "większe miasta z większym staraniem zapalały ognie na znak życzliwości dla ukoronowanego księcia, Króla i Monarchy". Poznań też na swój sposób uczcił koronację.

Miasto niepokorne

Ponadstutysięczny tłum na tzw. placu Stalina, płynące zewsząd jednoznaczne okrzyki: "Precz z ruskami!", "Precz z UB!", "Precz z Rokossowskim!", "Nie chcemy przyjaźni z Rosją!", odśpiewane kolejno:"Mazurek Dąbrowskiego", "Rota" i "My chcemy Boga", wreszcie sformowanie kilkusetosobowej "wyprawy na Młyn", czyli więzienie przy ul. Młyńskiej...

Saga rodu skrzypków

Ktokolwiek mierzy się z poznańskimi konkursami skrzypcowymi im. Henryka Wieniawskiego, zanurza się w wielkiej rzece.

Poznań z wysoka

"Obiekt ten zostaje wzniesiony jako wyraz głębokiej troski państwa o wychowanie i kształcenie młodzieży, o rozwój nauki i myśli ekonomicznej na ogólny pożytek narodu, jaki przynosi społeczeństwu wiedza ekonomiczna w warunkach pokoju, postępu i socjalizmu".

Pierwszy prezydent Poznania

Prawnik, nadburmistrz i pierwszy prezydent Poznania od 17 kwietnia 1919. Jarogniew Drwęski (1875-1921), w czasie wybijania się na niepodległość z właściwą troską dbał o miasto i mieszkańców (aprowizacja, repolonizacja nazw ulic i placów).

Siew Pokoju

"Olbrzymie wielotysięczne tłumy mieszkańców Poznania obległy Plac Stalina - toteż gdy na honorowej trybunie zajmują miejsca: ukochany przez wszystkich Prezydent Bolesław Bierut, Premier J. Cyrankiewicz, Marszałek K. Rokossowski zrywa się spontaniczna burza oklasków. Wielotysięczny tłum pozdrawia gospodarza dożynek. Bierut, Bierut - skandują zebrani!"

Szachinszach na Ratajach

Rozpostarty na ławickim lotnisku transparent: "Niech żyje przyjaźń polsko-irańska", przejazd odkrytym autem ulicami miasta, wizyta w HCP, śniadanie w Sali Królewskiej poznańskiego ratusza, wreszcie rajd na Rataje. Tak w sierpniu 1977 roku stolica Wielkopolski siłami swoich partyjnych włodarzy podejmowała... perskiego "króla królów" wraz z małżonką.

Żurnaliści kontra ekstremiści

"W wyniku apodyktycznych, nie liczących się z opinią większości społeczeństwa i sytuacją w kraju, postanowień grupy ludzi z KKP ["Solidarność"] pozbawiono Was Czytelnicy gazet codziennych".

Kąpiel w wiecznej polskości?

"Widziałem to pokolenie moralnych mieszańców, w których duch pruski wykrzywia poczciwe popędy krwi polskiej" - relacjonował Adam Mickiewicz po powrocie z Poznańskiego, w którym przebywał kilka miesięcy na przełomie lat 1831-1832. Kilka dni poeta spędził także w Poznaniu.

Interkosmos

Wczesnym latem 1978 roku krajowa propaganda zatraciła się w odmętach iście kosmicznego szaleństwa, które nie ominęło również stolicy Wielkopolski.

Zbrodnia i kara

"Na długo pozostanie w pamięci społeczeństwa poznańskiego niedziela 21 lipca 1946 r. W dniu tym haniebną śmiercią ukarany został krwawy kat narodu polskiego przeklętej pamięci »gauleiter« Arthur Greiser".

Tajemnica grobowca Bolesława Chrobrego

"Dnia 6 lipca (1744 r.) odprawiło się w Poznaniu, w kościele katedralnym uroczyste nabożeństwo (...); powód do tej uroczystości dało przełożenie w tym dniu kości Bolesława Chrobrego do nowej trumny" - zapisano w aktach kapitulnych. Tymczasem jezuici zapisali w kronice, że w starej trumnie znajdowały się szczątki trzech osób!

Skazany na zapomnienie. Poznański Czerwiec 1956 - walka o pamięć

"Na pobojowisku żerują nieraz szakale. Na czarnym poznańskim czwartku usiłuje żerować czarna reakcja. Tego żeru należy ją pozbawić. [...] Z tej tragedii nikomu nie wolno robić bohaterstwa. Zdarzają się nawet w rodzinach tragiczne wypadki. I chociaż rodzina dotknięta takim nieszczęściem nigdy o nim zapomnieć nie może, to zawsze stara się jak najgłębiej zapuścić na swoją tragedię żałobną kurtynę milczenia".

Czarownica i anioł miłosierdzia

Mickiewicz pisał o niej: "Ileż to kobiet naszych, jak np. Klaudyna Potocka, było zdolniejszych tak rozumem, jak i siłą ducha do zasiadania w radach, w rządzie, od wielu mężczyzn!". Niezależna, inteligentna, temperamentna, o ogromnym harcie ducha, talencie organizacyjnym, a przy tym niezwykle wrażliwa. 8 czerwca mija 180. rocznica jej śmierci.

Poznański Maj '46

"Wszystko wskazuje jasno i logicznie na to, że ktoś tu inspirował, organizował, ustawiał, malował transparenty, podsycał nastroje (...). I dlatego należy w tej sprawie oddzielić podniecony tłum poczciwców i rozgorączkowanych naiwniaków od świadomego ośrodka dywersji i jej inspiratorów".

Proces złodziei ortalionów w Poznaniu

Przemycane z Zachodu w samochodowych oponach, okrętowych gaśnicach i pompach balastowych niepozorne płaszcze z cienkiej poliamidowej tkaniny zrobiły w gomułkowskiej PRL niebywałą karierę.

1 23 Strona 24 25 26 27