"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" - ten cytat z Małego Księcia, powiastki filozoficznej Antoine'a de Saint- Exupéry'ego, znają chyba wszyscy. Ponadczasowa, czytana od pokoleń opowieść przekazuje uniwersalne wartości, które leżą u podstaw wielu sfer życia - zarówno jednostki, jak i całego społeczeństwa. Podobne przesłanie dostrzec można w różnych wymiarach przestrzeni naszego miasta.

Dwóch wspaniałych i odważnych ludzi, którzy sprzeciwili się rygorystycznemu prawu III Rzeszy, upamiętnia niewielki, jeszcze nieurządzony skwer u zbiegu ulic Międzyzdrojskiej i Słupskiej.

- Udało się nam uwolnić tę przestrzeń i stworzyć ciąg pieszy pomiędzy Wartą a placem katedralnym, z widokiem na wieże katedry. To bardzo atrakcyjny skrót dla wycieczek, których autobusy parkują przy ul. Panny Marii - mówią Przemysław Woźny i Joanna Wystańska-Woźny z Pracowni Projektowej J.P. Woźny*, która otrzymała w tym roku nagrodę J.B. Quadro.

Marian Rejewski, absolwent Uniwersytetu Poznańskiego, złamał w grudniu 1932 roku zasadę działania niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. W tym roku przypada 90. rocznica tego przełomowego wydarzenia.

To wydarzenie może i nie zainteresuje wszystkich, ale jest za to formą walki o każdego. Między 8 a 10 grudnia w CK Zamek odbędzie się Międzynarodowe Forum Kultury Zaangażowanej "WŁĄCZNIK!".

Spacerując po centrum Poznania, trudno nie zauważyć ulicy Karola Libelta, która biegnie od ul. Kazimierza Pułaskiego do pl. Cyryla Ratajskiego. Na tej ulicy znajduje się m.in. Urząd Stanu Cywilnego i Wydziały Urzędu Miasta Poznania. W naszym mieście Libelt jest patronem liceum i zespołu szkół gastronomicznych. Nie ma jeszcze w Poznaniu swojego pomnika ani nawet ławeczki.

Łukasz Horowski, zmarły w 2016 roku konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu, został patronem skweru na rogu ulic Bukowskiej i Szylinga.

15 lat temu nasi sąsiedzi w ramach skopiowanego od BBC show wybierali 100 "Wielkich Ukraińców". O wadze, jaką przykładano do głosowania, świadczy fakt, że w mediach pojawiły się oskarżenia o manipulowanie wynikami. My zostawmy na boku kontrowersje i przyjrzyjmy się pierwszej piątce telewizyjnego rankingu ukraińskich bohaterów narodowych.

- Reakcja Indian jest bardzo różna - od wzruszającej akceptacji po wyrazy dezaprobaty, które wynikają z tego, że czasem widzą w internecie głupawe "zabawy w Indian" i myślą, że polskie Pow Wow są takie same. Gdy tu przyjeżdżają, przyznają, że czują się jak u siebie - mówi Krzysztof Mączkowski*, indianista, organizator jesiennego Pow Wow w Poznaniu.

Zamiast Imienin Ulicy Święty Marcin odbędą się w tym roku Dni Świętomarcińskie. Gruntowna przebudowa centrum miasta wymusiła na organizatorach tej jednej z najoryginalniejszych i najbardziej lubianych poznańskich imprez zmianę miejsca i formuły.

Co roku w listopadzie wspominamy wybitnych poznaniaków, ludzi kultury, którzy odeszli w minionym roku. Zostawili trwały ślad w historii naszego miasta.

Świętosława Sygryda, legendarna córka Mieszka I i Dobrawy, siostra Bolesława Chrobrego, uznawana za królową Szwecji, Danii, Norwegii i... Anglii, jest patronką skweru urządzonego obok gmachu Bramy Poznania na Śródce.

Wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach podróżowanie jest prostsze niż kiedykolwiek. Jednak w ostatnich latach pandemia skutecznie nam je utrudniła, odbierając związaną z nim radość całemu światu. Już czas ruszyć w drogę - jednak zanim spakujemy plecak, najbliższy weekend warto spędzić na MTP, gdzie odbędzie się jubileuszowa edycja festiwalu podróżniczego Śladami Marzeń - pełnego prezentacji, spotkań autorskich i wielu innych wydarzeń. Inspiracji na pewno nie zabraknie!

Stadion im. Edmunda Szyca przez dziesięciolecia był miejscem wielu kluczowych piłkarskich rozgrywek. Od około 30 lat pozostaje zamknięty dla ludzi, a sam kojarzy się raczej z problematycznym, kontrowersyjnym, a przede wszystkim zapomnianym przez mieszkańców Poznania terenem. Zwolennicy tzw. poznańskiego porządku widzą w tym opuszczonym przez ludzi obiekcie nieużytek, ruinę lub niezagospodarowaną, pustą przestrzeń skazaną na dalszą dewastację i domagającą się za wszelką cenę miejskiej interwencji.

Pamiętacie słynny filmik sprzed 10 lat, w którym nieśmiały okularnik zapytany o plany sylwestrowe odpowiada z dumą - "będę grał w grę!"? Hobby, które kiedyś kojarzyło się z niezdrowym nawykiem, wyewoluowało w wielką, pełną zaskoczeń przygodę, która wciąga coraz więcej osób. Dowody zobaczymy na tegorocznym Poznań Game Arena.

Piętnaście lat temu Festiwal Kultury Ukraińska Wiosna przyciągał głównie wschodoznawców, studentów ukrainistyki i niewielką lokalną diasporę obywateli Ukrainy. Liczba uczestników kolejnych edycji wzrastała wraz z powiększającą się grupą emigrantów. Tegoroczne wydarzenia, które rozpoczną się po siedmiu miesiącach od wybuchu wojny w Ukrainie, to następny przełom.

Przed nami jubileuszowe wydanie Plebiscytu - już po raz dziesiąty wybierzemy wspólnie najważniejsze Wydarzenie kulturalne oraz Człowieka Kultury minionego sezonu. Nominowanych w naszym konkursie wskazali poznańscy dziennikarze na co dzień zajmujący się kulturą.

Skwer przy ul. Towarowej od niedawna nosi imię Henryka Derwicha, wybitnego poznańskiego rysownika.

- Kultura herbaciana rozwija się cały czas, pojawiają się w niej trendy - dobrym przykładem jest aktualna moda na sproszkowaną matchę. Do tego co kilka lat dostajemy jakąś nową "bombę", a pewne informacje znane dotychczas jako twarde fakty się dezaktualizują - mówi Anna Brożyna*, organizatorka Festiwalu Herbaty Zaparzaj!

Na pomnik Golema Davida Černý'ego można natknąć się w Poznaniu przy Alejach Marcinkowskiego. Spaceruje pomiędzy drzewami oddzielającymi gmach Uniwersytetu Artystycznego od budynku Poczty Polskiej. Golem za plecami ma studzienkę Kronthala, a jego martwe oczy patrzą w głąb alei.