Kultura w Poznaniu

Varia

opublikowano:

Herbata od A do Z

- Kultura herbaciana rozwija się cały czas, pojawiają się w niej trendy - dobrym przykładem jest aktualna moda na sproszkowaną matchę. Do tego co kilka lat dostajemy jakąś nową "bombę", a pewne informacje znane dotychczas jako twarde fakty się dezaktualizują - mówi Anna Brożyna*, organizatorka Festiwalu Herbaty Zaparzaj!

. - grafika artykułu
Anna Brożyna, fot. Kamil Dybicz

Czy to prawda, że pomysł na Festiwal Herbaty Zaparzaj! nigdy by się nie narodził, gdyby nie zakład?

Wszystko zaczęło się w grupie pasjonatów fantastyki. Szybko podzieliliśmy się na miłośników herbaty i kawy, co wkrótce przerodziło się w powstanie dwóch grup, które z przymrużeniem oka nazwaliśmy Piewcami Teiny i Ewangelicznym Kościołem Wyznawców Kawy. Pewnego wieczoru doszło do zakładu o to, które stronnictwo będzie miało więcej zwolenników - także spoza naszych kręgów. Przez kolejne miesiące zbieraliśmy swoich entuzjastów na dwóch profilach FB - herbata wygrała! A skoro miałam już sporą grupę fanów na profilu Piewców Teiny, postanowiłam iść za ciosem i zacząć pisać o herbacie jeszcze więcej - tak powstał blog. Na co dzień pracuję w IT, dlatego tak bardzo zależało mi, by nie zapomnieć, jak się pisze i robi ładne zdjęcia. Tak rozpoczęła się ta herbaciana wędrówka.

Kultura picia herbaty to nie tylko picie herbaty, a festiwal Zaparzaj to nie targi herbaciane, a niekończące się spotkania, koncerty, cykle tematyczne. 

W tym roku spotkamy się na Zaparzaju już po raz ósmy i ta formuła rzeczywiście wcale się nie wyczerpuje! To o tyle zaskakująca obserwacja, że organizujemy ten festiwal zupełnie oddolnie i non profit, ale jednocześnie... wcale nie zaskakująca, bo co roku dbamy o napływ prelegentów i wystawców z całego świata i bardzo wysoką jakość spotkań i warsztatów. W tym roku gościem Zaparzaj będzie m.in. warszawska szkoła herbaty Urasenke, która w sobotę przeprowadzi dla uczestników ceremonię herbaty "Chanoyu". Międzynarodowej sławy polski ceramik Andrzej Bero poprowadzi z kolei warsztaty wypału z ceramiki raku nad brzegiem Warty. To nie wszystko - zapraszam do śledzenia programu, który będzie aktualizowany! Nieprzypadkowo ten festiwal odbywa się zawsze w ogrodzie, co jest dodatkową atrakcją. Kładziemy akcent na bycie w naturze i w miejscu, w którym można wyjść z herbatą w teren. Parzenie herbaty na kocu i wśród zieleni to forma, z której nie chcemy rezygnować.

Ale kultura picia herbaty to rzeczywiście nie tylko siadanie w kółku, wzajemne zaparzanie naparów i delektowanie się ich smakiem i aromatem - choć takie spontaniczne i umówione spotkania są nieodłącznym elementem festiwalu. To także koncerty muzyki, podanej w stylizacji herbacianej lub kulturowo powiązanej z "herbacianymi" krajami. Są też warsztaty tematyczne i bogaty program podróżniczy, który zainteresuje nawet tych, którzy przyszli na festiwal dla towarzystwa. To także coroczne nurkowanie w historię i kulturę miejsc, z których herbata się wywodzi, ale także tych, w których herbata jest pita. Przykładowo - motywem przewodnim jednej z edycji festiwalu było picie herbaty w Polsce.

Jak wyglądała i wygląda kultura picia herbaty u nas?

Herbata przyjechała tu prawie 400 lat temu. Na początku nasi rodacy zerkali na nią trochę spode łba i nie byli pewni, jak do tego gorzkiego licha podejść. Była traktowana po macoszemu, w kategoriach niedobrego lekarstwa. Z drugiej strony w Anglii była już wtedy bardzo modna jako przysmak salonowy - a ponieważ Anglia i to, co w Anglii modne, było tematem wielu rozmów, więc w Polsce również, trochę na siłę, zaczęto go wprowadzać. Utrwalała się tradycja zapraszania towarzystwa "na herbatkę", nawet jeśli podczas spotkań... niekoniecznie pita była akurat herbata. Gdy wspominam swoje dzieciństwo, to od razu staje mi przed oczami herbata w stylu rosyjskim, bardzo popularna w Polsce latach 80. i 90. - robiło się wtedy herbacianą esencję i rozrabiało ją wodą, trochę jak przy samowarze. Z kolei jeśli myślimy o herbacie typowo polskiej, to według nazwy jest nią ta góralska - mieszana z różnymi alkoholami.

No właśnie, nasi rodacy lubią łączyć różne napoje z alkoholem, ale Ty w jednym z rozdziałów swojej książki idziesz o krok dalej i sugerujesz, że samą herbatą można się... upić!

Herbata ma dużo substancji psychoaktywnych, które rzeczywiście można "przedobrzyć". A upić można się nią na dwa sposoby - po pierwsze, można wypić jej za dużo na pusty żołądek i wtedy warto jak najszybciej coś zjeść, by uniknąć kiepskiego samopoczucia - na przykład orzechy czy bakalie, które szybko nas nasycą i uspokoją przeciążony żołądek. Herbatą da się również upić "na wesoło" - i to drugi sposób. Ten naprawdę zabawny stan można osiągnąć, pijąc szybko mocne japońskie herbaty lub napary pu-erh. Człowiek wchodzi wtedy w prześwietny nastrój, czuje się bardzo lekko - nijak ma się to jednak do pijaństwa z definicji, czyli stanu, w którym nie do końca kontaktujemy, widzimy podwójnie i kończymy z kiepskim samopoczuciem następnego dnia. Przeciwnie - upijając się herbatą, przestawiamy się na inne częstotliwości, niektóre kolory i kontury przedmiotów rejestrujemy żywiej, a jednocześnie zachowujemy przytomność umysłu i wysoki poziom koncentracji. Ale jeśli nie czujemy się z tym stanem komfortowo - również powinniśmy zjeść orzechy, które nas "uziemią".

We wrześniu ukaże się Twoja książka o herbacie. Pisałaś ją z myślą o głęboko wtajemniczonych czytelnikach czy niekoniecznie?

Jest to książka o herbacie od A do Z. Zaczynamy opowieść od podstaw i początków - od klasyfikowana i wytwarzania herbaty, dobierania idealnego smaku dla siebie i podstawowych "przydasiów", dzięki którym będzie jeszcze lepsza i bardziej aromatyczna. Kończymy na przeglądzie bardziej zaawansowanych akcesoriów, nauce różnych technik parzenia, a także na herbaciano-uważnej filozofii życia. Książka będzie kompendium wiedzy dla początkujących, choć zaawansowani konsumenci także będą mogli sobie swoją wiedzę usystematyzować - zwłaszcza że przy każdym rozdziale wyróżniam najbardziej aktualne informacje i ciekawostki.

Warto podkreślić, że herbata ma już wprawdzie ponad 2000 lat, ale to wcale nie oznacza, że wiedza o niej to zbiór gotowych przepisów i zamkniętych badań. Kultura herbaciana rozwija się cały czas, pojawiają się w niej trendy - dobrym przykładem jest aktualna moda na sproszkowaną matchę. Do tego co kilka lat dostajemy jakąś nową "bombę", a pewne informacje znane dotychczas jako twarde fakty się dezaktualizują.

Jeśli ktoś najlepiej uczy się poprzez doświadczanie - to gdzie może spotkać Ciebie i  Klub Herbaty Zaparzaj?

Spotykamy się w każdy ostatni poniedziałek miesiąca w poznańskiej herbaciarni Pod Lampionami. Spotkanie jest otwarte dla każdego - niezależnie od stopnia herbacianego zaawansowania.

Rozmawiała Izabela Zagdan

*Anna Brożyna - założycielka grupy Piewcy Teiny i Klubu Herbaty Zaparzaj, główna organizatorka corocznego Festiwalu Herbaty Zaparzaj! Autorka książki Herbata. Odkryj smak najszlachetniejszego napoju na świecie.

  • Festiwal Herbaty Zaparzaj!
  • Ogród Szeląg
  • 10-11.09
  • wstęp wolny

@ Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022