Ponad 60 tys. kwiatów (w 11 gatunkach!) czekających w kwiaciarniach, nowy zapach Alicja od Polleny-Urody ("we flakonie z aerosolem, czyli do rozpylania") w drogeriach, szybko znikające ze sklepowych półek tzw. kobiece wina Mistella i Lacrima, nawał telegramów i oblężony punkt nagrywania pocztówek dźwiękowych w Okrąglaku.