Kultura w Poznaniu

Film

Abel Tesfaye, kanadyjski muzyk, zapowiedział, że "Hurry Up Tomorrow" będzie jego ostatnim albumem wydanym pod pseudonimem The Weeknd. Film pod tym samym tytułem co wspomniany album odzwierciedla swego rodzaju przełom w jego karierze - traktuje bowiem o kryzysie, przemianie i pragnieniu wejścia na nową ścieżkę, zarówno życiową, jak i artystyczną.

Czytaj artykuł

22. edycja Millenium Docs Against Gravity upłynęła pod hasłem "Między nami cały świat". Moje podejście do doświadczania festiwalu jest każdego roku dość podobne. Zazwyczaj dokonuję wieloetapowej selekcji produkcji, bo choć chciałabym obejrzeć więcej dokumentów, to zwyczajnie nie jestem w stanie. Ważne jest dla mnie, by zdecydować się nie tylko na seanse polityczne, ale także związane ze sztukami wizualnymi, działalnością kobiet i - last, but not least - poruszające tematy dziwaczne czy też absurdalne. Poniżej przedstawiam subiektywną listę TOP 3. Wybory te, choć może nieoczywiste, polecam Waszej uwadze w obliczu zbliżającej się odsłony MDAG w wersji online.

Czytaj artykuł

Podczas 22. Festiwalu Filmowego Millennium Docs Against Gravity obejrzałam trzy dokumenty: "Ocean, nasz dom", "Kwiat ośmiu gór" i "Opowieści z dalekiej Północy". To, co widzowie czuli podczas seansów - od wstrząsu po euforię, jest pokłosiem ekstremalnych decyzji, jakie podejmowali ich bohaterowie.

Czytaj artykuł

22. Millennium Docs Against Gravity po raz szósty odwiedzi Poznań. Tegoroczne hasło wydarzenia to "Między nami cały świat". Od 9 do 18 maja najlepsze ekranowe dokumenty, poruszające m.in. tematy ze świata polityki, kultury czy sportu, będzie można oglądać w kinie Muza, a od 20 maja do 2 czerwca online.

Czytaj artykuł

- Reżyser Steven Soderbergh wymarzył sobie szpiegowską intrygę jakby żywcem wyjętą z kart powieści Johna le Carrégo - o filmie "Szpiedzy" pisze Przemysław Toboła.

Czytaj artykuł

- Wiarygodność, z jaką aktorzy przedstawiają tę opowieść, świadczyłaby niestety o tym, że opisane tutaj patologie nie są im obce - o filmie "Utrata równowagi" pisze Bartosz Żurawiecki.

Czytaj artykuł

"Surfer" to dziwny film. Trochę jak pierwszy "John Wick", w którym tytułowemu bohaterowi zabijają psa, więc coś w nim pęka i zaczyna się mścić, tylko że tu owo "zabicie psa", składające się z serii upokorzeń, zniewag i kolejnych aktów przemocy skierowanych w stronę bohatera, jest rozciągnięte na długą sekwencję rozbudowanych scen, a postać grana przez Nicolasa Cage'a uparcie zachowuje względny spokój, bo ma nadzieję, że problem da się załatwić racjonalnie i pokojowo. I jeśli ktoś po tym opisie zacznie myśleć, że wie, czego się dalej spodziewać po fabule, to muszę go zmartwić...

Czytaj artykuł

Głośno zapowiadany jako film z rolą życia Pameli Anderson "The Last Showgirl" rozczarowuje. Wprawdzie wizualnie jest atrakcyjny (i to wcale nie za sprawą piór, kryształków i brokatu) i nie idzie na skróty fabularnie (co się chwali), ale jednak szum, jaki powstał przy okazji jego premiery wokół rzekomego odkrycia po latach talentu aktorskiego Anderson, jest zdecydowanie na wyrost - na niekorzyść dla samej Pameli.

Czytaj artykuł

Wnuczka słynnego reżysera Francisa Forda Coppoli - Gia też kręci filmy, i to z jaką obsadą! Pamela Anderson, Jamie Lee Curtis, Kieran Shipka, Billie Lourd czy Dave Bautista zagrali w skromnej produkcji z budżetem 2 milionów dolarów i... 18 dniami zdjęciowymi. Scenariusz "The Last Showgirl" to adaptacja sztuki teatralnej "Body of Work", którą autorka Kate Gersten przełożyła na język filmu. Inspiracją były losy sławnej rozbieranej rewii z Las Vegas Strip, "Jubilee!", która była wystawiana przez 35 lat, od 1981 do 2016 roku. Główna tancerka, Linda Green, występowała od jej premiery przez 23 lata bez przerwy.

Czytaj artykuł

Brazylijskiego reżysera Karima Aïnouza znamy przede wszystkim z dwóch filmów.  Debiutanckiego "Madame Satã" (2002) - biograficznej opowieści o João Francisco dos Santosie, słynnej drag queen, oraz "Niewidocznego życia sióstr Gusmao" (2019) - adaptacji epickiej powieści Marthy Batalhy rozgrywającej się w Brazylii na przestrzeni kilku dekad drugiej połowy XX wieku. Aïnouz ma też w swoim dorobku anglojęzyczną, kostiumową "Regentkę" z Judem Lawem w roli króla Henryka VIII. Film ten można obejrzeć na platformach streamingowych.

Czytaj artykuł

Ryan Coogler nie jest reżyserem z pierwszej lepszej łapanki - ma już na koncie znane i lubiane blockbustery, jak "Creed: Narodziny legendy", "Czarna Pantera" czy "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu". Wspomniane filmy były jednak częściami franczyz, czy to "Rocky'ego", czy filmowego uniwersum Marvela. "Grzesznicy" to natomiast oryginalna historia, która pozwoliła Cooglerowi pokazać pełnię twórczego potencjału.

Czytaj artykuł

Francuska aktorka Céline Sallette, która zagrała do tej pory w około sześćdziesięciu produkcjach, na swój pełnometrażowy debiut reżyserski wybrała fabularyzowaną opowieść biograficzną o malarce i rzeźbiarce Niki de Saint Phalle.

Czytaj artykuł

Książki Williama S. Burroughsa często są uznawane za niezwykle trudne bądź nawet niemożliwe do przełożenia na język filmowy. Davidowi Cronenbergowi udało się co prawda z "Nagim lunchem", ale mowa tu o wybitnym reżyserze w szczytowej formie. Czy Luca Guadagnino podołał historii opisanej w powieści wydanej w Polsce pod tytułem "Pedał"?

Czytaj artykuł

Kino amerykańskie przyzwyczaiło nas do dramatów rodzinnych, w których najgorętsze nawet konflikty prowadzą summa summarum do pojednania i krzepiącego happy endu. Tymczasem niemiecki scenarzysta i reżyser Matthias Glasner rozdrapuje rany i ani myśli nas pocieszać. O filmie "Symfonia o umieraniu" pisze Bartosz Żurawiecki.

Czytaj artykuł

W "Młodości" Paolo Sorrentino prowadził filmowy dialog między młodzieńczą urodą a dojrzałością, głównie przyglądając się tej pierwszej z perspektywy drugiej. W "Bogini Partenope" odwraca perspektywę - to spragniona życia młodość przygląda się dojrzałości.

Czytaj artykuł

- Bohater umiera. Po raz pierwszy i jeszcze piętnaście razy. Po każdej śmierci jego ciało zostaje odtworzone z odrobiną dodatkowej życiowej mądrości - o filmie "Mickey 17" pisze Przemysław Toboła.

Czytaj artykuł

Cieszę się, że żyję w czasach, kiedy tworzy Robert Eggers, bo jest żywym dowodem na to, że mimo iż epoka wielkich reżyserów dawno minęła, to wciąż zdarzają się pojedyncze przypadki filmowych twórców fenomenów. Premiera każdego jego filmu to duże wydarzenie i nie inaczej jest z "Nosferatu".

Czytaj artykuł

Od 2022 roku w Centrum Kultury Zamek realizowany jest projekt "Kino bez barier". To cykl pokazów filmowych z audiodeskrypcją, napisami dla osób niesłyszących i tłumaczeniem na polski język migowy. W tym roku projekt rozszerza się o wydarzenie festiwalowe, złożone z dwóch części: forum i przeglądu filmowego. Pierwsza z nich odbędzie się w terminie 25-27.02, a druga między 26.02 a 1.03. O nowej inicjatywie opowiedzieli Joanna Stankiewicz i Piotr Szczyszyk.

Czytaj artykuł

Niektóre filmy należy oglądać wyłącznie w kinie, w przeciwnym razie tracą cały swój uwodzicielski urok. Do tej kategorii należy "Nosferatu" Roberta Eggersa, remake klasycznego horroru Friedricha Murnaua z 1922 roku. To już druga próba ożywienia wampirzej odysei, poprzednią zrealizował Werner Herzog w 1979 roku.

Czytaj artykuł

Diana Spencer, Jackie Kennedy, a teraz Maria Callas. Pablo Larrain kontynuuje swoją filmową serię biografii sławnych kobiet, przedstawiając ostatni etap życia greckiej sopranistki i diwy, która zawojowała największe sceny operowe świata.

Czytaj artykuł
Strona 1 2 3 4