- Nie będę czekać w oknie jak pelargonia - mówi Vika, czyli Wirginia Szmyt, bohaterka filmu Vika! w reżyserii Agnieszki Zwiefki prezentowanego w ramach tegorocznej edycji Millennium Docs Against Gravity w sekcji Muza i wena.

Nadchodzący weekend zdominuje Noc Muzeów, która ogarnie swoim zasięgiem tak wiele instytucji, że z pewnością każdy wśród wielu propozycji znajdzie coś dla siebie. To jednak nie jedyne, co mają nam do zaoferowania najbliższe dni. Podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę planując swój czas z kulturą.

Metalcore, pop, nu-metal, techno, emo i wiele, wiele więcej znajdziecie w twórczości szwedzkiej kapeli Dead By April, która po ośmiu latach powraca do Polski, by zagrać na scenie Tamy. Podczas jedynego koncertu w Polsce, scenę będą dzielić z dwoma zespołami ze swoich rodzimych stron - niemniej charakternym Self Deception, który właśnie wydał swoją nową płytę You Are Only As Sick As Your Secrets oraz Awake The Dreamer, który z pewnością znany jest wielu fanom sceny post-hardcore. I choć ostatnia płyta Dead By April ukazała się prawie siedem lat temu, to ubiegłoroczne single Better Than You i Me mogą sugerować, że panowie zaczęli przygotowania do nowego materiału.

Przed nami koncert, który ma szansę stać się muzycznym wydarzeniem wiosny, a może i roku? W Sali Wielkiej CK Zamek wystąpi legendarna grupa Swans. Biletów nie ma już od wielu tygodni.

Już w ten piątek do Poznania przyjedzie Toshikazu Kawaguchi - japoński pisarz, autor doskonale przyjętego cyklu powieści Zanim wystygnie kawa. Pierwszy tom zdobył tytuł Książki Roku w plebiscycie portalu Lubimy Czytać oraz został jednym z Bestsellerów Empiku 2022. W Polsce książkę kupiło ponad 100 tysięcy czytelników.

Noc Muzeów to doskonała okazja, by w kilka godzin nadrobić muzealne zaległości, obejrzeć głośne wystawy i powiedzieć sobie (i innym): byłem, widziałem! Program poznańskiej Nocy Muzeów ma ponad 200 punktów!

Jeżeli na dźwięk słowa "blackgaze" odczuwacie przyjemne ciarki na ramionach, a fuzja brzmień shoegaze i metalcore jest tym, co w muzyce gitarowej cenicie najbardziej, to mamy dla Was propozycję nie do odrzucenia - koncert duńskiego zespołu MØL, który udowadnia, że ekstremalność i melodyjność to nie oksymoron.

Tomasz Bagiński w branży filmowej działa już od ćwierćwiecza, ale dopiero teraz przyszło mu zadebiutować w roli reżysera pełnometrażowego filmu aktorskiego. Jednocześnie nie odszedł daleko od swoich korzeni, czyli tworzenia animacji - wszak materiałem źródłowym do scenariusza jest manga z lat osiemdziesiątych, a pośrednio również anime, co ma niebagatelne konsekwencje dla przedstawianego świata.

Już niebawem w poznańskiej Tamie rozegra się niezapomniany spektakl - słynny multiinstrumentalista, producent, wokalista i twórca piosenek Alexander Kotz, znany jako Elderbrook, zagra w niej koncert promujący jego najnowszy album Little Love. Z ponad 1,5 miliardami odtworzeń, nominacjami do Grammy i występami z takimi gwiazdami jak Friendly Fires, Rufus Du Sol czy Odesza, od kilku lat cieszy się statusem megagwiazdy muzyki elektronicznej. W pełni zasłużenie.

Robert Proch (1986 - 2019), pseud. Tone, należał do ścisłej światowej czołówki twórców street artu, mieszkał i tworzył w Poznaniu, a jednak mimo to wciąż pozostaje w Polsce twórcą relatywnie słabo znanym. Na poznańską premierę filmu dokumentalnego o artyście w czwartek 18 maja zaprasza Teatr Ósmego Dnia, Wydawnictwo Arkady i Fundacja im. Roberta Procha.

Bezsenność - zaburzenie snu, często związane z emocjami i psychiką. Wypływa z wnętrza i na wnętrze oddziałuje. Jest przeżywana indywidualnie, choć jej przyczyny mogą znajdować się w świecie zewnętrznym. Te hasła - indywidualność, osobiste przeżywanie, zewnętrzny wpływ na "ja" - definiują najbliższą edycję festiwalu Bezsenność.

Nominowany do Oscara w kategorii "Najlepszy Dokumentalny Film Długometrażowy", do nagrody BAFTA, laureat m.in. Złotego Lwa dla "Najlepszego Filmu" w Wenecji, film Całe to piękno i krew to jedna z kilku propozycji współtworzących sekcję Bohaterowie_ki są wśród nas".

Poezja jest dziedziną niszową i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić. Mówi się przecież, że więcej osób ją tworzy, niż czyta. W najlepszym przypadku jest remis. Mimo to poezja nie daje się dobić. Pozostając uciechą nielicznych, jest ważną częścią życia literackiego. Prowokuje, uwzniośla codzienność, prowadzi do olśnień, a niekiedy też irytuje artystostwem. Czyli jednak jakoś tam działa! Kolejna, 11. edycja Poznania Poetów, nawiązująca do stulecia awangardowej "Zwrotnicy", odbędzie się w dniach 16-20 maja.

Z powodów losowych program ostatniego koncertu Filharmonii Poznańskiej różnił się od zapowiadanego. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Tego lata na poznańskim Umultowie zagości taniec, muzyka i sport. W połowie lata odbędą się warsztaty tańca współczesnego, zaś już w czerwcu, na festiwalu Jazz nad potokiem, wystąpi String Connection z Krzesimirem Dębskim na czele.

Nam June Paik to jeden z kilku bohaterów filmów z sekcji Muza i wena, prezentowanych w ramach tegorocznej, 20. edycji festiwalu Millennium Docs Against Gravity.

Opera poznańska wykonała Litanie ostrobramskie Moniuszki przeplatane muzyką Lutosławskiego. Paradoksalnie jednak, opery było w tym wszystkim... za dużo. 

Stygmatyzacja obcych w hermetycznej społeczności? Check. Choroba umysłowa lub neurologiczna? Check. Krewny Lenniego z Myszy i ludzi? Niemożliwa miłość, tragiczna śmierć, okaleczenie, ktoś o rzekomych zdolnościach parapsychologicznych? Takoż. Można powiedzieć, że to opowieść o każdej rodzinie badanej z wystarczającą drobiazgowością albo nowa powieść Jakuba Małeckiego. Dzisiaj mowa o drugiej opcji, czyli Sąsiednich kolorach. Czy to stary dobry Małecki? Owszem. A na pewno dużo lepszy niż w większości ostatnich powieści!

Jak przesunąć dyskurs? Czy poprawność polityczna istnieje? Dlaczego nie lubimy narzucania zasad? I o co właściwie chodzi z tymi feminatywami - są potrzebne czy nie? Te i inne pytania padły podczas wtorkowego spotkania, kiedy to Przemek Staroń rozmawiał z Martyną F. Zachorską o jej najnowszej książce Żeńska końcówka języka.  

Zdarzyło się więc tak, że idąc na jej koncert, poszłam na żywioł. Wiedziałam o niej tyle, że jest. Że tworzy, że zachwyca, że jej debiut wywołał w środowisku ogromne poruszenie, o czym świadczyć mogą chociażby dwa zdobyte w zeszłym roku Fryderyki.