Gdybym kazano mi na początku recenzji zamieszczać trigger warnings, teraz musiałbym wykorzystać chyba wszystkie wymyślone. Alfons Iceberga Slima ukazuje wszystkie formy przemocy (zwłaszcza seksualnej i zwłaszcza wobec kobiet), rasizm, homo- i transfobię, przedstawia poradnik dawania sobie w żyłę i robienia speedballów, a na dokładkę zawiera liczne odniesienia do samobójstwa. I ta oto wstrętna pozycja nie tylko była zaczytywana w czarnych dzielnicach po zabójstwie Malcolma X, ale też wywarła olbrzymi wpływ na wczesną kulturę hip-hopową złaknioną gangserskich przewózek i świadectw z ulic, pisanych autentycznym językiem marginesu. Teraz Alfons szokuje także po polsku.