Po przekroczeniu progu pierwszej sali ekspozycyjnej, gdzie rozpoczyna się prezentacja prac z kolekcji polsko-amerykańskiego artysty Tadeusza Mysłowskiego oraz jego żony i marszandki Ireny Hochman, możemy odnieść wrażenie, że to, co najciekawsze, ukryte jest przed naszym spojrzeniem, a wszystko, co znajduje się wokół, jest zaledwie zapowiedzią i pewnego rodzaju zachętą do wkroczenia do ich świata.