Kultura w Poznaniu

Opinie

James Gunn zrealizował dla Marvel Cinematic Universe świetną trylogię "Strażników Galaktyki", ale po odnalezieniu kilku jego dawnych wpisów w mediach społecznościowych, które źle się zestarzały, został zwolniony i odszedł do konkurencyjnego uniwersum DC. Dziś Marvel musi pluć sobie w brodę, bo nowy "Superman" Gunna to najlepsze, co kino superbohaterskie zaoferowało światu w ciągu ostatnich kilku lat.

Czytaj artykuł

Chociaż pierwszy dzień festiwalu aż prosił się o nagłówek "Męskie Lanie", warunki pogodowe nazajutrz były o niebo (dosłownie) lepsze. Dzięki temu poznańska odsłona 16. edycji wydarzenia mogła należycie zaangażować fanów muzyki popularnej od hip-hopu, poprzez elektronikę i funk, aż po popowe radiowki i (rzadsze) mocne rockowe brzmienia. A jednocześnie zaprezentować kierunek obrany przez organizatorów - świat bogatych aranżacji instrumentalnych i wokalnych, w którym gatunkowa wyrazistość ustępuje miejsca eklektycznym eksperymentom.

Czytaj artykuł

Filip Pawlak w "Czy możesz mi pomóc?" kieruje naszymi nastrojami, a jego starania dążą do stworzenia przyjaznej atmosfery. Wszystko dzieje się wobec zebranych osób, trochę jak spowiedź, trochę autobiograficzna opowieść, momentami trochę jak stand up. Spotkanie przy cieście i herbacie - z artystą, znajomym, kolegą. Jest familiarnie i przyjemnie. Ale czy na pewno?

Czytaj artykuł

"Turandot" Giacoma Pucciniego to baśń okrutna. W wersji Rana Arthura Brauna, wystawionej na scenie Teatru Wielkiego, staje się widowiskiem z pogranicza rytualnego horroru i cynicznej gry o władzę. Estetyka przedstawienia czerpie z orientalistycznych, japońsko-chińskich klisz, sztuki cyrkowej, a nawet konwencji gier wideo, przypominając momentami senny koszmar. Smok ziejący ogniem, akrobaci i baletnica tańcząca z mieczem, odcięte głowy prezentowane z ironicznym uśmiechem - Braun nie unika w swej inscenizacji dosadności, stawiając przede wszystkim na widowiskowość. Nawet jeżeli to nie jest szczyt artystycznego wyrafinowania, to opera ta na pewno nie pozostawi nikogo obojętnym.

Czytaj artykuł

Kilka lat temu wielką popularnością wśród twórców internetowych "fanfików" cieszyły się romantyczne historie z Taco Hemingwayem i Quebonafide w roli głównej. A gdyby tak ze świata prozy brawurowo przeskoczyć do poezji, za Hemingwaya podstawić Heideggera, za Quebo natomiast - Theodora Adorna? I zarysować relację w stylu "foe-yay" (wrogą), która może prowadzić do hatesexu w klimacie BDSM? Wtedy oto otrzymamy "Kink-meme" Dominiki Parszewskiej. Spokojnie - obsceniczność tej poezji ogranicza się wyłącznie do niebanalnych sugestii.

Czytaj artykuł

Podobno dzieci nie można zmuszać do dzielenia się, kiedy nie są jeszcze na to gotowe. Jak długo jednak szanować wybór malucha, a potem cieszyć się, że sam odkrył radość, jaką dała mu ta umiejętność? Z problemem tym (choć może bardziej zagadnieniem czy etapem rozwoju dziecka) musiała zmierzyć się mama Emi, bohaterki najnowszej książki Wydawnictwa Zakamarki. I sama Emi oczywiście też. "Moje!" napisała Klara Persson, autorką ilustracji jest Charlotte Ramel.

Czytaj artykuł

Tym razem twórca proponuje widzom zabawę w poznawanie myśli, jakie przemykają przez głowę, gdy chcemy się zaprezentować w najbardziej atrakcyjny sposób dla potencjalnej partnerki/partnera seksualnego - o filmie "Follemente. W tym szaleństwie jest metoda" pisze Przemysław Toboła. 

Czytaj artykuł

To body horror, czyli film grozy, w którym męczy się i dręczy ciało, poddawane tutaj torturom i zniekształceniom w imię dostosowania go do ideałów piękna - o filmie "Brzydka siostra" pisze Bartosz Żurawiecki. 

Czytaj artykuł

Drugi (i ostatni) weekend 35. odsłony Malta Festival upłynął pod znakiem twórczości Agnieszki Holland, jednej z najbardziej znanych polskich reżyserek filmowych i teatralnych. Publiczność w ramach pokazów z cyklu "Kino kobiet" miała okazję powrócić do dwóch dzieł Holland, mianowicie "Kobiety samotnej" i "Europa Europa".

Czytaj artykuł

"Małe miłości", drugi pełnometrażowy film w dorobku Celii Rico Clavellino, to kino obyczajowe w stanie czystym - pozbawione dramatycznych wydarzeń, zwrotów akcji, przełomowych momentów. Zbudowane na relacji i emocjach dwóch kobiet, matki i córki, które ze względu na okoliczności spędzają ze sobą pewne lato.

Czytaj artykuł

"Wiosna Juliette" to pozycja obowiązkowa dla mniej lub bardziej zagubionych życiowo 30- i 40-latków. Komedia obyczajowa z rodzinnymi relacjami pogmatwanymi tak, jak tylko rodzinne relacje pogmatwane być potrafią, niejednemu widzowi najzwyczajniej w świecie dodadzą otuchy.

Czytaj artykuł

Sommer debiutuje. Prawie pół wieku po wydaniu pierwszego tomiku wybitny poeta i tłumacz debiutuje w nowej roli. "Środki do pielęgnacji chmur" to pierwszy w dorobku twórcy zbiór opowiadań. Narrator opowieści o dorastaniu w podwarszawskiej mieścinie bierze pod lupę detale, uwzniośla zwykłość, rozbija patos chichotem i odkrywa prawdziwą naturę rzeczy - pospolitej przeważnie. To wyrafinowana poetyzacja codzienności w bezpretensjonalnym wydaniu.

Czytaj artykuł

Czy da się zaserwować jazz w przystępnej formie, która idealnie skomponuje się z nadchodzącym latem? Jubileuszowa, 15. edycja Enter Enea Festival, miała udzielić odpowiedzi na to nurtujące mnie od dłuższego czasu pytanie. Okazało się, że wszystko co usłyszałem przerosło moje i tak już nieco wygórowane oczekiwania. Zapraszam na jazzową podróż nad jezioro Strzeszyńskie!

Czytaj artykuł

Przygotowania do rodzinnego obiadu. Wracająca w pośpiechu z pracy matka wyciąga mrożonki, a wściekła na wszystko i wszystkich starsza siostra szuka zapamiętale ładowarki do telefonu. Główna bohaterka - Zośka - stara się skrycie wykonać zadanie domowe przyniesione ze szkoły i nakręcić krótki filmik o tym, że jej rodzina jest wyjątkowa. Wspólny posiłek kończy się katastrofą - narastającą frustracją i wzajemnymi pretensjami. Brzmi znajomo? Dla tych, którzy mają w domu nastolatki - i dla nich samych - na pewno tak. I właśnie z myślą o nich powstał w Teatrze Animacji spektakl "Czarna owca, biały kruk" - ciepły, mądry i bardzo sprawnie zrealizowany.

Czytaj artykuł

Nieprzypadkowo tytuł tej recenzji został ukuty na modłę książek Agathy Christie. Podobnie jak w powieściach brytyjskiej pisarki mamy tu morderstwo i kilkoro podejrzanych, którzy nie mówią całej prawdy. Różnica polega na tym, że od początku wiemy kto zabił. To bowiem tylko punkt wyjścia do tego, by zbadać charaktery i odkryć wstydliwe tajemnice mieszkańców małego francuskiego miasteczka.

Czytaj artykuł

"Betonium" to projekt badający relacje i zależności pomiędzy współczesną tożsamością a dziedzictwem architektonicznym Europy Środkowo-Wschodniej. Katerina Kouzmitcheva prowadzi działania artystyczne na monumentalnych blokowiskach i dokumentuje dokonujące się w nich transformacje historii indywidualnych.

Czytaj artykuł

Nie wiem, czy wiecie, ale mysz przypomina o znaczeniu codziennych drobiazgów i skupianiu się na tym, co tu i teraz. Jest spostrzegawcza i czujna. Wcale nie musi być szara. Taki na przykład Myszonek - bohater serii książek Riikki Jäntti - jest brązowy. O jego ponadprzeciętności świadczy również to, że o przygodach malucha czytają dzieci z 20 krajów, m.in. z Australii, Nepalu czy Chin.

Czytaj artykuł

"Szalona dekada. Polska fotografia lat 70." to tytuł wystawy, którą od 16 maja do 20 czerwca oglądać można w Galerii Piekary, a która powstała we współpracy z Fundacją 9/11 Art Space. To, że jest to wystawa zdjęć powstałych we wskazanym w tytule okresie, wydaje się oczywiste. W czym jednak tkwi jej "szaleństwo"?

Czytaj artykuł
Strona 1 2 3 4