Film sportowy, dramat psychologiczny, film feministyczny, współczesny film dotyczący wojny na wschodzie Ukrainy, opowieść o podróży bohaterki w kierunku niezależności... Z zawiązanymi oczami Tarasa Drona można katalogować na wiele sposobów, ale i tak nie da się w ten sposób scharakteryzować go w pełni. Podobnie jak wiele innych produkcji prezentowanych na Ukraina! 6. Festiwal Filmowy, to doskonałe kino artystyczne i wspaniały debiut pełnometrażowy kinematografii naszego wschodniego sąsiada, która ewidentnie rywalizuje z polską bądź nawet już ją prześcignęła.
- Na Festiwalu Fazma dekonstruujemy widma pochodzące z przeszłości. Stąd wzięły się właśnie Widmotony w nazwie tegorocznej edycji - mówi kompozytor Sebastian Dembski, jeden z organizatorów festiwalu. Fazma: Widmotony odbędą się 30 listopada i 1 grudnia w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu.
W związku z tegorocznym jubileuszem 100-lecia urodzin Stanisława Lema w poniedziałek 29 listopada w Centrum Kultury Zamek odbędzie się koncert Stanisław Lem - inspiracje. Sepia w obrazie, słowie i dźwięku. To interdyscyplinarne wydarzenie, w którym literatura łączy się z muzyką i filmem animowanym.
"Najlepszy kolor na świecie to taki, który dobrze na Tobie wygląda" - mówiła Coco Chanel. Na nieszczęście wielu mieszkańców wiktoriańskiego Londynu, ale też XIX-wiecznej Warszawy czy Krakowa, Zieleń Scheelego stworzona na bazie arszeniku prezentowała się zbyt pięknie na każdej materii, by dało się jej oprzeć.
Pandemia nie odpuszcza, więc na pocieszenie - jak co tydzień - przygotowaliśmy zestawienie weekendowych i przyszłotygodniowych wydarzeń, które mogą podnieść nas wszystkich na duchu. Część z nich odbywa się w małych grupach, część online, inne na świeżym powietrzu, jak tradycyjny Bożonarodzeniowy Jarmark na pl. Wolności. Bądźcie zdrowi i pamiętajcie, że kultura krzepi, zwłaszcza w trudnych czasach.
- Poznaniak Tadeusz Wojciechowski był zapalonym fotoamatorem. Miał wielkie zamiłowanie do fotografii i wykonywał zdjęcia jeszcze przed II wojną światową - mówi Bohdan Bobrowski*, który przygotował wystawę Życie w okupowanym Poznaniu na fotografiach Tadeusza Wojciechowskiego. Wernisaż odbędzie się w niedzielę 28 listopada w Atelier Wimar przy ul. Św. Marcin.
- W harfie Fitzgeraldów zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Pokryta pasami, wzorami, z wyrzeźbioną groteskową twarzą. Śmieję się, że trochę przypomina mnie - z daleka wygląda dostojnie, a z bliska widać, że stroi wariackie miny! - mówi Barbara Karlik*, harfiarka, która w najbliższą sobotę zagra koncert z okazji 20-lecia swojej przygody z dawną harfą celtycką.
- W tradycji ustnego przekazu śpiewu jest coś bardzo silnego. Śpiew jest czymś bardzo uniwersalnym i łatwo jest odszukać podobieństwa między różnymi kulturami. Muzyka przemawia do wszystkich - niezależnie od tego czy rozumieją język w którym śpiewane są pieśni. Stąd dla śpiewu zawsze da się znaleźć publiczność - mówi Annie Ebrel*, która 27 listopada razem z Moniką Kuś wystąpi w Domu Bretanii. Koncert będzie zwieńczeniem ich poznańskiej rezydencji artystycznej Bretońskie i polskie śpiewy kobiece. Tak odległe, a tak bliskie.
Wtorkowy wieczór to nie jest zwyczajowa pora koncertów - raczej niewiele osób bierze pod uwagę taką formę spędzania czasu w samym środku tygodnia. Jednak ten koncert był równie wyjątkowy co termin, w którym się odbywał. Po ponad roku od śmierci Maestro Gabriela Chmury zespół Teatru Wielkiego pożegnał dyrektora, któremu zawdzięcza swoją wysoką artystyczną pozycję na kulturowej mapie kraju.
Czy poradnik o uprawie roli i hodowli bydła adresowany do rolników może wnieść cokolwiek do wiedzy o historii Poznania? Oczywiście, że może. Przekonaliśmy się o tym my, wkrótce przekonają się goście Cyryla.
Grand Prix Polskiej Chóralistyki im. Stefana Stuligrosza odbędzie się w Poznaniu już po raz trzeci. W tym roku myślą przewodnią warsztatów oraz wydarzeń towarzyszących będzie improwizacja.
O tym, że black metal niejedno ma imię już niedługo będzie można przekonać się w klubie Tama. W najbliższy czwartkowy wieczór w Izbie Rzemieślniczej odbędzie się iście mroczna uczta. W menu - Mgła, Medico Peste i Martwa Aura. Trzy kapele, które jak chyba żadne inne udowodniły, że wbrew obiegowym opiniom, polski black metal wcale nie kończy się na Behemoth.