Wielkie oczekiwania i spore kontrowersje towarzyszyły wydarzeniu, które miało zaznaczyć Poznań na europejskiej mapie festiwali. Park Cytadela na trzy dni stał się świadkiem czegoś, co miały do tej pory tylko Warszawa czy Gdynia, a stolica Wielkopolski dotąd mogła o tym pomarzyć. BitterSweet Festival zawiesił poprzeczkę wyżej niż ktokolwiek wcześniej w naszym mieście.