Międzynarodowy Dzień Teatru przypada w tym roku w czwartek 27 marca. Teatr Nowy im. Izabelli Cywińskiej świętowanie zaczyna już dziś - premierą i wydarzeniami ku czci swojej patronki.
Międzynarodowy Dzień Teatru przypada w tym roku w czwartek 27 marca. Teatr Nowy im. Izabelli Cywińskiej świętowanie zaczyna już dziś - premierą i wydarzeniami ku czci swojej patronki.
Pamiętacie ten czas pięć lat temu? Ten dziwny stan zawieszenia? Właśnie zaczynały się pierwsze lockdowny; właśnie okazywało się, że praca, nauka, zarabianie kasy nie są najważniejsze na świecie; właśnie coraz bardziej nie wiedzieliśmy, jak się w tym odnaleźć... Czas naznaczony pandemią.
Afera związana z Batushką to chyba jeden z najbardziej medialnych i burzliwych konfliktów w całej historii polskiego metalu. Lata sporów, rozłam, batalia o nazwę - wszystko to pozostawiło po sobie sporo niesmaku, ale i doprowadziło do pewnej kreatywnej rywalizacji, której efektem były solidne płyty. Jednak ten rozdział zdaje się być zamknięty. Z jednej strony mamy Batushkę Drabikowskiego, z drugiej - Patriarkh, nowy projekt Bartłomieja Krysiuka, który oficjalnie porzucił dawną nazwę i pod nowym szyldem wydaje swój album "Prorok Ilja" (2025). To udana płyta, którą można (i trzeba) oceniać wyłącznie przez pryzmat muzyki, a nie kontrowersji. Na żywo będzie można sprawdzić ją w klubie 2progi.
Miał decydujący wpływ na spopularyzowanie w naszym kraju twórczości Jaromira Nohavicy, jest jednym najważniejszych śpiewających poetów. W Scenie na Piętrze wystąpi Antoni Muracki.
Jeśli polska scena jazzowa czegoś jeszcze nie miała, to pełnoprawnego instrumentalnego zespołu jazzowego składającego się wyłącznie z kobiet. I oto jest: O.N.E. - kwartet, który piosenkową melodyjność bezkompromisowo łączy z awangardowym zacięciem i dziką energią free jazzu. Saksofonistka Monia Muc, kontrabasistka Kamila Drabek, pianistka Kateryna Ziabliuk i perkusistka Patrycja Wybrańczyk, to czołowe przedstawicielki nowego pokolenia muzyki improwizowanej, które na scenie wyznaczają własne warunki gry.
Niekiedy wydaje się człowiekowi, że minął się ze swoim powołaniem albo nigdy nie trafił na dogodny moment, żeby zaprezentować swoje talenty. Bywa również i tak, że człowiek ów żyje w przekonaniu, że zwyczajnie się na nich nie poznano. Nierzadko poszukuje wtedy dróg rozwoju, które pozwolą choć na chwilę i w ograniczonym nawet zakresie zaistnieć w tym, w czym istnieć pragnęło się od zawsze. W dzisiejszych "Zapiskach z lamusa" wspomnimy więc tych, których nazwisk nie wymieniało się wcale...
25 lat. Przez ten okres Polska weszła do Unii Europejskiej, zorganizowaliśmy Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, a w stolicy Wielkopolski wyremontowana została historyczna płyta starego rynku. W 2000 roku ukazał się również album, który odświeżył polską scenę hip-hopową. Bartosz Waglewski pod pseudonimem Fisz wydał wtedy płytę "Polepione Dźwięki" i był to początek przygody, którą razem ze swoim bratem, kontynuuje do dziś.
W tym sezonie Teatr Wielki skupia się między innymi na rozwijaniu zainicjowanych rok temu festiwali. Jednym z nich jest Przedwiośnie Baletowe. Jego druga edycja kontynuuje pomysły sprzed roku, ale przede wszystkim pozostaje w ścisłej relacji ze światem zewnętrznym.