Pandemia COVID-19 przypomniała o tym, jak codzienność jest krucha, ile trzeba niewidzialnych wysiłków, aby to, co oczywiste, nadal mogło takie pozostać. Ujawniła nam tę twarz przyrody, z którą byliśmy zaznajomieni w przeszłości, gdy epidemie dziesiątkowały ludność Poznania. Jednakże, jak mówi poeta Holderin: " (...) gdzie jest niebezpieczeństwo, wzrasta także to, co ocala".