Kultura w Poznaniu

Opinie

"To wszystko było na niby. A potem już nie". Rytuał (to tylko prank!) trzech licealistek zafascynowanych złem - czy to transcendentnym, czy też namacalnym, spod znaku true crime - zakończył się spaleniem żywcem koleżanki z klasy. A potem był burger w McDonalda. "Skrucha" Elizy Clark to imitująca reportaż powieść o fikcyjnej zbrodni, która z rozmachem "Urodzonych morderców" Olivera Stone'a krytykuje podsycaną przez media i monetyzowaną przez popkulturę fetyszyzację przemocy. Rzecz dzieje się jednak nie na Route 66, lecz w niewielkim angielskim Crown-on-Sea w przeddzień Brexitu. A w nim, jak u Stephena Kinga, aberracje społeczne splatają się z mrocznym folklorem i miejskimi legendami.

Czytaj artykuł

Historia Romea i Julii, bodaj najpowszechniej znany topos nowożytnej literatury, jak wiele arcydzieł ma nieograniczoną zdolność inspirowania różnych twórców i przenikania do nawet odległych przestrzeni kulturowych. Jej różnej maści odsłony powstają na niemal wszystkich kontynentach. Spektakle teatrów repertuarowych i alternatywnych, opery, balety, musicale i filmy, które przyglądając się dziejom nieszczęsnych kochanków, wykorzystują motywy szekspirowskie z różnym natężeniem, ale zawsze mogąc liczyć na zainteresowanie widzów. Komplet na widowni i stojąca owacja po premierze baletu "R + J Romeo i Julia" zrealizowanego przez Roberta Bondarę w poznańskim Teatrze Wielkim znakomicie potwierdza tę tezę.

Czytaj artykuł

Za nami druga edycja Blue Summer Jazz Festival. Dwa dni, sześć koncertów i scena rozstawiona w najbardziej urokliwym zakątku parku przy Starym Browarze to scenariusz niemal idealny. Jak było w praktyce?

Czytaj artykuł

Dorota Walentynowicz działa na styku fotografii, sztuki nowych mediów, instalacji i performansu. W swojej działalności bada przede wszystkim wzajemne oddziaływania pomiędzy technologią a naturą, teorią a praktyką oraz logiką a poznaniem intuicyjnym. W projekcie "Reprodukcje" prezentowanym w Galerii Fotografii pf w CK Zamek, podejmuje temat rozwoju zachodniej fotografii, ramując ją przemianami i transformacjami zachodzącymi w Eastman Kodak Company, jednym z największych koncernów zajmujących się produkcją sprzętu fotograficznego. Skupia się przede wszystkim na wczesnym rozwoju tej dziedziny, analizując relacje pomiędzy fotografią a jej użytkowniczkami i odbiorczyniami. 

Czytaj artykuł

Czy najgorsze scenariusze mogą wzbudzać zainteresowanie publiczności? Oczywiście! Zwłaszcza w przypadkach, kiedy nie chodzi o narracyjne niedoskonałości, błędy czy logiczne mielizny, niekonsekwencje albo inne problemy z narracją, a o fatalny przebieg ukazywanych zdarzeń. Lubimy, kiedy inni mają gorzej niż my. Chociaż wybór angielskiego tytułu dla projektu performatywnego "Worst Case Scenario" jednoznacznie sugeruje, że jego realizatorkom i realizatorom nie chodziło o absurdalne rozwiązania czy wewnętrzne nieścisłości i słabości scenariusza, projekt Aleksandry Jakubczak realizuje obie obietnice wpisane w polskie brzmienie swojego tytułu.

Czytaj artykuł

"Śmierć Chopina" to kolejny po "Cudzoziemce" Marii Kuncewiczowej w reżyserii Katarzyny Minkowskiej oraz "Śmierci Jana Pawła II" autorstwa Jakuba Skrzywanka nekroperformans w repertuarze Teatru Polskiego w Poznaniu. Nie ma tu jednak mowy o powtarzaniu tych samych, zgranych motywów - choćby dlatego, że przedstawienie Piotra Sędkowskiego sięga odważnie po język choreografii, marginalizując rolę dialogów. "Śmierci Chopina" bliżej wszakże do pierwszego z wymienionych spektakli, gdyż twórców nie interesuje samo tylko umieranie kompozytora, ale też bilans jego życia. Akcja rozpoczyna się więc w roku 1849, ale dość szybko przenosi się wstecz, aż do dzieciństwa i młodości pianisty.

Czytaj artykuł

James Gunn zrealizował dla Marvel Cinematic Universe świetną trylogię "Strażników Galaktyki", ale po odnalezieniu kilku jego dawnych wpisów w mediach społecznościowych, które źle się zestarzały, został zwolniony i odszedł do konkurencyjnego uniwersum DC. Dziś Marvel musi pluć sobie w brodę, bo nowy "Superman" Gunna to najlepsze, co kino superbohaterskie zaoferowało światu w ciągu ostatnich kilku lat.

Czytaj artykuł

Chociaż pierwszy dzień festiwalu aż prosił się o nagłówek "Męskie Lanie", warunki pogodowe nazajutrz były o niebo (dosłownie) lepsze. Dzięki temu poznańska odsłona 16. edycji Męskiego Grania mogła należycie zaangażować fanów muzyki popularnej od hip-hopu, poprzez elektronikę i funk, aż po popowe radiowki i (rzadsze) mocne rockowe brzmienia. A jednocześnie zaprezentować kierunek obrany przez organizatorów - świat bogatych aranżacji instrumentalnych i wokalnych, w którym gatunkowa wyrazistość ustępuje miejsca eklektycznym eksperymentom.

Czytaj artykuł

Filip Pawlak w "Czy możesz mi pomóc?" kieruje naszymi nastrojami, a jego starania dążą do stworzenia przyjaznej atmosfery. Wszystko dzieje się wobec zebranych osób, trochę jak spowiedź, trochę autobiograficzna opowieść, momentami trochę jak stand up. Spotkanie przy cieście i herbacie - z artystą, znajomym, kolegą. Jest familiarnie i przyjemnie. Ale czy na pewno?

Czytaj artykuł

"Turandot" Giacoma Pucciniego to baśń okrutna. W wersji Rana Arthura Brauna, wystawionej na scenie Teatru Wielkiego, staje się widowiskiem z pogranicza rytualnego horroru i cynicznej gry o władzę. Estetyka przedstawienia czerpie z orientalistycznych, japońsko-chińskich klisz, sztuki cyrkowej, a nawet konwencji gier wideo, przypominając momentami senny koszmar. Smok ziejący ogniem, akrobaci i baletnica tańcząca z mieczem, odcięte głowy prezentowane z ironicznym uśmiechem - Braun nie unika w swej inscenizacji dosadności, stawiając przede wszystkim na widowiskowość. Nawet jeżeli to nie jest szczyt artystycznego wyrafinowania, to opera ta na pewno nie pozostawi nikogo obojętnym.

Czytaj artykuł

Kilka lat temu wielką popularnością wśród twórców internetowych "fanfików" cieszyły się romantyczne historie z Taco Hemingwayem i Quebonafide w roli głównej. A gdyby tak ze świata prozy brawurowo przeskoczyć do poezji, za Hemingwaya podstawić Heideggera, za Quebo natomiast - Theodora Adorna? I zarysować relację w stylu "foe-yay" (wrogą), która może prowadzić do hatesexu w klimacie BDSM? Wtedy oto otrzymamy "Kink-meme" Dominiki Parszewskiej. Spokojnie - obsceniczność tej poezji ogranicza się wyłącznie do niebanalnych sugestii.

Czytaj artykuł

Podobno dzieci nie można zmuszać do dzielenia się, kiedy nie są jeszcze na to gotowe. Jak długo jednak szanować wybór malucha, a potem cieszyć się, że sam odkrył radość, jaką dała mu ta umiejętność? Z problemem tym (choć może bardziej zagadnieniem czy etapem rozwoju dziecka) musiała zmierzyć się mama Emi, bohaterki najnowszej książki Wydawnictwa Zakamarki. I sama Emi oczywiście też. "Moje!" napisała Klara Persson, autorką ilustracji jest Charlotte Ramel.

Czytaj artykuł

Tym razem twórca proponuje widzom zabawę w poznawanie myśli, jakie przemykają przez głowę, gdy chcemy się zaprezentować w najbardziej atrakcyjny sposób dla potencjalnej partnerki/partnera seksualnego - o filmie "Follemente. W tym szaleństwie jest metoda" pisze Przemysław Toboła. 

Czytaj artykuł

To body horror, czyli film grozy, w którym męczy się i dręczy ciało, poddawane tutaj torturom i zniekształceniom w imię dostosowania go do ideałów piękna - o filmie "Brzydka siostra" pisze Bartosz Żurawiecki. 

Czytaj artykuł

Drugi (i ostatni) weekend 35. odsłony Malta Festival upłynął pod znakiem twórczości Agnieszki Holland, jednej z najbardziej znanych polskich reżyserek filmowych i teatralnych. Publiczność w ramach pokazów z cyklu "Kino kobiet" miała okazję powrócić do dwóch dzieł Holland, mianowicie "Kobiety samotnej" i "Europa Europa".

Czytaj artykuł

"Małe miłości", drugi pełnometrażowy film w dorobku Celii Rico Clavellino, to kino obyczajowe w stanie czystym - pozbawione dramatycznych wydarzeń, zwrotów akcji, przełomowych momentów. Zbudowane na relacji i emocjach dwóch kobiet, matki i córki, które ze względu na okoliczności spędzają ze sobą pewne lato.

Czytaj artykuł

"Wiosna Juliette" to pozycja obowiązkowa dla mniej lub bardziej zagubionych życiowo 30- i 40-latków. Komedia obyczajowa z rodzinnymi relacjami pogmatwanymi tak, jak tylko rodzinne relacje pogmatwane być potrafią, niejednemu widzowi najzwyczajniej w świecie dodadzą otuchy.

Czytaj artykuł
Strona 1 2 3 4