"Z czasem nawet całkiem małe myszki stają się większe. To samo przytrafiło się Myszonkowi. Rozpoczął naukę w szkole...". Czy można sobie wymarzyć coś piękniejszego, niż to, że uczysz się kolejnych rzeczy i doświadczasz świata wspólnie ze swoim ulubionym bohaterem książki? Że rozstanie (bo w końcu kiedyś przyjdzie ten moment) można przesunąć w czasie? Naprzeciw takim potrzebom wyszła fińska pisarka i ilustratorka Riikka Jäntti. Jej seria o Myszonku powiększyła się o kolejną książkę, tym razem dla starszych czytelników.
W "Pańszczyźnie" przedstawiał pracę wieśniaków na rzecz feudałów jako wzorcowy system niewolniczy. W "Warcholstwie" ukazywał szlachecką megalomanię i urojenia, które doprowadziły do XVIII-wiecznej ruiny kraju. Teraz na tapet bierze duchowieństwo - kastę od samego początku polskiej państwowości niezwykle uprzywilejowaną i mimo formalnego rozdziału władzy kościelnej i świeckiej decydującą o kierunku, w którym podążało królestwo. Kamil Janicki zamyka trylogię historyczną poświęconą I Rzeczpospolitej "Dziesięciną". Z purpurową, a jakże inaczej, okładką!
Gdyby ktoś chciał dorównać jej bohaterkom w słownej szermierce, pewnie okazałoby się, że przyszedł z nożem na strzelaninę. Pisze tak, by w jej prozie co chwilę pojawiały się malutkie konflikty. A każdy z nich prowadził do erupcji jej literackiego talentu. Pisarskie objawienie roku 2023 (choć kto miał wiedzieć, ten doskonale wiedział o niej lata wcześniej) już we wtorek zagości w CK Zamek. Czy najnowsza powieść Zyty Rudzkiej "Tylko durnie żyją do końca", powtórzy sukces poprzedniczki? Tego dowiemy się już niebawem, ale mamy wszelkie prawo być dobrej myśli.
Dlaczego historia Elżbiety Zawackiej, pseudonim "Zo", agentki wywiadu Armii Krajowej, konspiracyjnej kurierki, łączniczki i szyfrantki, zainteresowała pisarkę z Wielkiej Brytanii? O to będziemy mogli zapytać osobiście Clare Mulley na środowym spotkaniu w Centrum Szyfrów Enigma.
Dziennikarze starają się odsłaniać historie, oni je ukrywają. Albo opowiadają je tak, że złoczyńca staje się ofiarą. Doskonale znają drogę od moralności do majętności. Phil Elwood opowiada o karierze PR-owca pracującego dla króla piratów internetowych, rządu Nigerii czy syna Kaddafiego. Czyta się to jak powieść szpiegowską Fleminga doprawioną Chandlerowskim humorkiem.
Już jako dorosły człowiek dowiedział się, że część jego rodzinnej historii była przez długie lata starannie skrywana przez mamę. Była w tym na tyle skuteczna i zdeterminowana, że kiedy w maszynopisie książki syna natknęła się na fragment z zapisem wypowiedzianych przez Lecha Wałęsę insynuacji, jakoby miała być Żydówką, zażądała natychmiastowego wykreślenia tych słów. W 1990 roku bała się, że ona i jej bliscy staną się ofiarami antysemityzmu. Czy Jarosław Kurski już w tym momencie wiedział, że zanurzy się w odkrywaniu prawdy o swojej rodzinie na 30 lat, napotykając na wyjątkowo wiele meandrów? O książce "Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna" autor będzie mówił podczas spotkania, które odbędzie się 30 września w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej.
Gdy miała nogę w gipsie, przekonała się, że poruszanie się po polskim mieście niekiedy może okazać się nie tyle utrudnione, ile niemożliwe. Potrzebne okazały się mapy myślowe, które tworzyły w naszej wyobraźni siatkę bezpiecznych ścieżek omijających pułapki urbanistyczne. Od tego czasu promuje hasło "8-80" - wizję przestrzeni urbanistycznej w pełni dostępnej zarówno dla dziecka, jak i starca (i wszystkich pomiędzy), czyli także dla tych osób, które pełnią rozmaite funkcje opiekuńcze.
Poznański Festiwal Kryminału Granda już po raz 11. uszczęśliwi fanów gatunku spotkaniami z ulubionymi pisarzami, debatami i warsztatami tematycznymi. W weekend 19-21 września, w klimatycznych murach Starego Browaru, będziemy mogli zanurzyć się z świecie nierozwiązanych zagadek i policyjnych śledztw, by po raz kolejny tropić przyczyny zbrodni. Tym razem motywem przewodnim będzie labirynt.