Najnowsze wydawnictwo Filharmonii Poznańskiej jest jednocześnie premierą fonograficzną. Zawiera Symfonię e-moll op. 16 Grzegorza Fitelberga, wszechstronnego muzyka, którego zapamiętano przede wszystkim jako znakomitego dyrygenta.
Najnowsze wydawnictwo Filharmonii Poznańskiej jest jednocześnie premierą fonograficzną. Zawiera Symfonię e-moll op. 16 Grzegorza Fitelberga, wszechstronnego muzyka, którego zapamiętano przede wszystkim jako znakomitego dyrygenta.
W muzyce rozrywkowej na wielkość muzyka często patrzymy przez pryzmat przebojów, jakie wykonał czy melodii, jakimi porwał tłumy. Na scenie eksperymentalnej mamy inne miary, a jedną z najważniejszych jest sugestywność doświadczenia, które przeżywają słuchacze zapoznając się z jego twórczością. Wśród wielu wyjątkowych postaci, zwłaszcza w rejonach muzyki ambient, znajduje się William Basinski - kompozytor, producent i muzyk, którego wydana na początku XXI wieku seria płyt The Disintegration Loops poruszyła miliony słuchaczy na całym świecie. W poznańskiej Tamie artysta zagra swoje najnowsze show i zaprezentuje niewydane jeszcze kompozycje.
Myrkur - czarna perła w koronie europejskiego metalu - zabierze nas w mistyczną podróż przez zakamarki duszy, gdzie mroczny black metal subtelnie splata się z eterycznym pięknem. Jeśli chcecie przekonać się, jak wielka jest siła oddziaływania twórczości tej duńskiej artystki, to koniecznie odwiedźcie poznańskie 2progi. W tej dark folkowej podróży towarzyszyć jej będzie równie intrygujący Jonathan Hultén.
Przedstawiamy wybór piętnastu artystów i artystek związanych z Poznaniem, którymi szczególnie warto się zainteresować podczas tegorocznej edycji Next Fest. Wśród nich m.in. znane nazwiska takie jak Małgorzata Ostrowska, Rosalie czy Kasia Lins, ale również wykonawcy, o których być może jeszcze nie słyszeliście!
Żywy i różnorodny - taki z pewnością będzie Next Fest Music Showcase & Conference, poznański festiwal muzyczny połączony z konferencją branżową. Czeka nas kilkudniowa impreza, wypełniona dziesiątkami koncertów w kilkunastu miejscach w całym mieście, ale także wykładami, panelami dyskusyjnymi, warsztatami i licznymi wydarzeniami towarzyszącymi, które odmienią muzykę przez wszystkie przypadki.
Po ponad ćwierćwieczu obecności na kartach poznańskiego kalendarza festiwalowego Era Jazzu żegna się z publicznością. Zapowiadany jako ostatni w ramach projektu stworzonego przez Dionizego Piątkowskiego koncert, to nie tylko muzyczne wydarzenie na wielką skalę, ale również przesłanie o równości, wyswobodzeniu się z ucisku i wolności. A czym jest jazz, jeśli nie muzyczną inkarnacją wolności?
Warto zaufać artystom spoza medialnego głównego nurtu. Muzyczna prawda przechadza się bowiem również (najczęściej?) ścieżkami dalekimi od zainteresowania mainstreamowych mediów. Przekonują o tym nowe krążki Krzysztofa Gradziuka i zespołu Sonorismo, grupy Daj Ognia, kwartetu Bartłomieja Olesia czy duetu Śniedź.
Przed nami pierwszy tegoroczny koncert Ery Jazzu. Usłyszymy międzynarodowy, ponadstylistyczny zespół/projekt Black Lives. Czeka nas też kolejny intrygujący rozdział cyklu Czas Komedy.
Scena na Piętrze zaprasza na wspólny koncert Natalii Lubrano oraz tria Krzysztofa Żesławskiego, którzy w ramach projektu Osiecka Jazzowo przenoszą niepowtarzalną wrażliwość Agnieszki Osieckiej na grunt współczesnego, wysmakowanego jazzu. Wokalny kunszt, muzyczna wirtuozeria i słowa, które pozostawiają ślad w sercach słuchaczy - ta mieszanka nie mogła się nie udać!
"Homo znaczy człowiek, a twist to twist", czyli Maciej Maleńczuk w swojej najciekawszej odsłonie. Zespół, przez który przewinęła się czołówka polskiej alternatywy, po długiej przerwie wraca na scenę. Wystąpi w poznańskim klubie Tama.
Szczera, swojska i niezwykle wrażliwa - taka jest Daria ze Śląska. Jej piosenki są pełne nowoczesnych brzmień z pogranicza popu, elektroniki i jazzu, ale i wypełnione osobistymi tekstami, w których nie boi się przed nami otworzyć. Kim jest naprawdę? Tego możemy dowiedzieć się, tylko oglądając ją śpiewającą na scenie. A okazję do tego będzie koncert w Auli Artis, w ramach "Pierwszej trasy" promującej płytę - Daria ze Śląska tu była.
Żywiołak - jeden z najważniejszych folk-rockowych zespołów w Polsce - zawita do Klubu pod Minogą, by zabrać nas w magiczną podróż, podczas której naprawdę wszystko może się zdarzyć. Od ponad dwudziestu lat ich muzyka przyciąga rzesze fanów gitarowego grania, które aż skrzy się słowiańskimi i szamańskimi barwami. Jeśli macie ochotę cofnąć się w czasie i posłuchać rockowych opowieści o wierzeniach naszych dawnych przodków, to nie przegapcie tego wieczoru!
(Błoga) bezradność recenzenta najgłośniej dochodzi do głosu wtedy, gdy dzieją się rzeczy trudne do uchwycenia i paradoksalnie bardzo namacalne. Jak opisać to, czego się doświadczyło, nie popadając przy tym w egzaltację? Jakich słów użyć, by choć spróbować przybliżyć te wrażenia, nie dając się jednocześnie porwać nurtowi subiektywizmu? Bezradność w rozkwicie, podobnie jak błogość. Bo skoro już stała się naszym udziałem to znaczy, że spotkaliśmy się przy źródle. Najprawdziwszym, najbardziej przejrzystym i ożywczym.
Poznańskich fanów ekstremalnego metalu z podziemia czeka nie lada uczta - już niebawem w 2progach, w czasie jednego wieczoru, będą oni mogli poszaleć na koncertach aż pięciu kapel, z których każda zajmuje coraz silniejszą pozycję w undergroundzie. W roli gwiazdy wieczoru wystąpi amerykański Midnight, który zaprezentuje swoją najnowszą płytę Hellish Expectations, a towarzyszyć mu będą szwedzki Dödsrit, belgijski Cyclone oraz dwie inne kapele z USA - Devil Master i High Command.
Piątka to tytuł piątego albumu zespołu LemON, wydanego po ponad sześciu latach od ostatniej płyty. Jeśli twórczość ekipy Igora Herbuta nie od dziś darzycie sympatią, to i tym razem nie będziecie zawiedzeni - to nadal przebojowy pop-rock, mądry i szczery, w którym jednak chodzi o coś więcej niż ładną melodię i okrągłe słowo. Jeżeli natomiast dotąd nie przekonaliście się do LemON-a, to chyba najlepszy moment, by dać mu szansę - z pewnością odwdzięczy się z nawiązką.
To oczywiste, że Miłość w czasach popkultury (1999) Myslovitz jest jedną z kluczowych płyt w historii polskiego rocka końca XX wieku. Czy granie jej na żywo bez Artura Rojka w składzie ma sens? Dla wielu będzie to zwykła profanacja i pomysł na siłę, ale mając na uwadze fakt, że nowy lider kapeli radzi sobie całkiem nieźle, to może jednak warto dać temu szansę? Z okazji 25-lecia tego ponadczasowego albumu ukazała się specjalna reedycja płyty. Teraz czas na trasę.
Swój najnowszy, wydany ledwie kilka tygodni temu znakomity album Sursum corda, będą promowali w pierwszą kwietniową sobotę muzycy zespołu 2Tm2,3. Członkowie jednej z najniezwyklejszych grup krajowego rocka wystąpią w Puszczykowie.
Często mówi się, że muzyka jest jak kolory, że brzmienia mogą przypominać barwy, razem tworząc krajobraz, niczym pejzaż na płótnie. I choć to tylko metafory, to są projekty, które za sprawą swojej artystycznej wrażliwości niemal urzeczywistniają tę myśl, dźwiękami malując nam przed oczami zachwycające obrazy. Tak jest również w przypadku jazzowego duetu Quiet Colors, który już niebawem wystąpi w poznańskim klubie Blue Note, by zaprezentować swoją debiutancką płytę Why.
Niezrównani interpretatorzy piosenek Georgesa Brassensa, a także polscy "promotorzy" twórczości katalońskiego barda Lluisa Llacha, znani też z fantastycznych własnych opracowań pieśni sefardyjskich - do Poznania przybywa rzadko tu widziany i słyszany Zespół Reprezentacyjny.
Dzisiaj opera może kojarzyć się z poważną i nobliwą sztuką dotowaną przez państwo, daleką od skandali show-biznesu. Same jej początki także wiązały się z mecenatem wyższych sfer. Nie zawsze tak jednak było. Przez 250 lat opera była popularną formą rozrywki. Tam, gdzie w grę wchodzi rozrywka, pojawia się także biznes.