Soft Machine - brytyjska legenda jazz-rocka z prawie sześćdziesięcioletnim stażem - przybędzie do Poznania, by zaprezentować nam swoje najnowsze dzieło. Album Other Doors (2023) dobitnie pokazuje, że zespół wciąż ma apetyt na nowe, jednocześnie nie odchodząc od dawno obranego, jedynego słusznego kursu. Spotkanie z muzykami, którzy dzielili scenę z Pink Floyd Syda Barretta i Jimi Hendrix Experience - bez których świat fusion jazzu smakowałby zupełnie inaczej - już niebawem w CK Zamek!
Młoda publiczność należy do najbardziej wymagających. Łatwo wychwytuje fałsz, nie krępuje się w wyrażaniu krytycznej opinii i okazywaniu znudzenia. Potrzebuje także tego, by traktować ją rzeczowo i jednocześnie używać dopasowanego do jej wieku języka i estetyki. Filmów, które spełniają te wymagania, od 60 lat z sukcesami szukają programerzy Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza "Ale Kino!". Jego 41. edycja odbędzie się między 26 listopada a 3 grudnia.
Można się pokusić o nazwanie Grand Prix Polskiej Chóralistyki "muzyczną Ligą Mistrzów". Poznański konkurs wyłania swojego zwycięzcę spośród grona triumfatorów prestiżowych krajowych konkursów. Dla uczestników to również okazja do nauki, potrzebnej nawet najlepszym. Dla słuchaczy szansa na spotkanie z chórami najwyższej klasy.
Już w ten czwartek w kinie Rialto odbędzie się spotkanie ekspedycyjno-muzyczne, które poprowadzi podróżnik i himalaista Mariusz Sprutta, a zwieńczy koncert zespołu Jig Reel Maniacs.
To już 36 lat, odkąd Pidżama Porno po raz pierwszy stanęła na scenie. Z tej okazji, jak co roku, zespół zagra kilka urodzinowych koncertów, na których zaprezentuje swoje największe hity, takie jak Twoja generacja, Ezoteryczny Poznań czy Kotów kat ma oczy zielone. Jednak tym razem świętowanie będzie miało szczególny charakter - dosłownie przed chwilą załoga Grabaża wydała swój nowy album PP. I choć nie jest on odkrywaniem nowych lądów, to z pewnością zaspokoi on wiernych fanów tego ponadczasowego zespołu. Co ważne, w Tamie grupa wystąpi wraz z gośćmi specjalnymi - będą nimi Anna Rusowicz, WaluśKraksaKryzys i Michał Wiraszko!
Artystka, w której żyłach płynie czysty soul, choć ma niemal punkową postawę. Gdy niedawno zadebiutowała, prestiżowy magazyn "Clash" nazwał ją jedną z tych młodych wokalistek, które na światowej scenie soulu, jazzu i R&B podnoszą poprzeczkę. I słusznie, bo jej debiutancki, niedawno wydany album Calling (2023) może zaspokoić apetyt - bez względu na to, czy w czarnych brzmieniach wolimy klasykę, czy zaskakujące innowacje. Muzyce Cherise na pewno niczego nie brakuje. A przekonać się o tym będziecie mogli w klubie Blue Note.
Czy psy można kochać bardziej od własnej rodziny? Można. Wie o tym najlepiej główny bohater najnowszego filmu Luca Bessona. Tytułowy Dogman to człowiek, który miłości i współczucia zaznał tylko od psów, ludzie okazali się znacznie bardziej rozczarowujący. To propozycja idealna dla wszystkich fanów mema "Nie oglądam filmów, w których krzywda dzieje się psom". Tu krzywda spotyka tylko ludzi, i to tych najgorszych.
Kiedy w okolicach 2021 roku polska scena rapowa została zelektryzowana przez szerzej nieznanego zawadiakę z irokezem, nikt jeszcze nie mógł przypuszczać, że tak mocno zmieni oblicze naszego hip-hopu. Jego pierwszy album zrobił prawdziwą furorę, serwując nam materiał bezprecedensowy, popełniony bez wpadania w pułapki jakiejkolwiek konwencji. Poznajcie Zdechłego Osę - gościa, który pokazał, jak muzyka z bruku może zaprowadzić na szczyt. Nie tracąc surowego charakteru, a nawet współpracując z tak dużą wytwórnią jak Warner, płytą o prowokacyjnym tytule Sprzedałem dupę (2021), udowodnił, że można być, a zarazem mieć. A niedawno udowodnił coś jeszcze - że hip-hop i uliczny punk to nie przygoda na jeden raz. Tegorocznym Breaslau Hardcore pokazuje to aż nazbyt wymownie.
Andrzeja Sikorowskiego - krakowskiego wokalistę, kompozytora, autora tekstów - można cenić za wiele rzeczy. Za teksty piosenek - zawsze głębokie, pełne metafor, dotykające tematów społecznych i osobistych, o życiu, miłości i przemijaniu. Za muzykę bardów, doprawioną folkiem i akustycznym rockiem. Jego wpływ na polską scenę muzyczną jest bezapelacyjny, wniósł do niej mnóstwo dobra, zarówno w ramach zespołu Pod Budą, jak i solo. Trudno go nie lubić - choćby za jedyną w swoim rodzaju wrażliwość artystyczną i umiejętność docierania do emocji słuchaczy. Niebawem wystąpi w poznańskiej Auli UAM, w ramach jubileuszowej trasy koncertowej z okazji 50-lecia działalności. Warto tam być.