- Kiedy ludzie dowiadują się jak daleką mam w planach wędrówkę - a przy sobie tylko plecak, ciężką lornetkę albo pęczek ziół czy pędów drzew - nie rozumieją co takiego ciekawego jest do obejrzenia, tam dokąd idę. Co może być ciekawego w tej Polsce wschodniej? Kto przyjeżdża na łąki nad Bug? - mówił poeta i reportażysta Michał Książek - gość wczorajszego spotkania w poznańskim Zamku.