Jest na świecie jakaś garstka artystów, którzy są artystami totalnie egoistycznymi. Artyści ci stworzą osobną, autorską i wyjątkową sztukę, tylko jeśli mają coś ciekawego w sobie. Dla mnie takim artystą jest Georgijs Osokins, który przy pomocy dzieł kompozytorów wychodzi poza partytury, epoki i style. Po prostu gra siebie.