Jeden z pierwszych filmów pokazanych na tegorocznym Festiwalu Transatlantyk to francuski dokument "Kraina niedźwiedzi", nakręcony w technice 3D.
Jeden z pierwszych filmów pokazanych na tegorocznym Festiwalu Transatlantyk to francuski dokument "Kraina niedźwiedzi", nakręcony w technice 3D.
Chiny są brudne, zimne i skute lodem - takie wrażenie pozostaje w pamięci zaraz po wyjściu z filmu "Czarny węgiel, cienki lód". Prezentowany podczas festiwalu Transatlantyk kryminał nawiązujący do konwencji kina noir to kontrowersyjny zwycięzca tegorocznego festiwalu w Berlinie.
Błagam: zatrzymajmy ich w Poznaniu! Albo przynajmniej zróbmy wszystko, by zaglądali tu częściej. Warszawiacy robią kabaret o Poznaniu - bezcenne. A śmiech - jak wiadomo - bywa oczyszczający.
Niedawno ukazała się świetna nowa płyta poznańskiego artysty Macieja Filipczuka.
Zanim Poznań stał się ośrodkiem know-how, chciał się wyróżnić "stawianiem na sport". Stawiał więc też sportowe budynki - im jednak większe, tym gorsze. Do rozgrywanych na nich zawodów dołączył kolejny - estetyczny. Z jednym, wybitnym wyjątkiem: lata 90. zaczęły się bowiem od wybuchu udanej supernowej. Później nastąpiła implozja.
Oto jedna z najbardziej oczekiwanych płyt poznańskich artystów w ostatnim czasie. Zapowiadany od dobrych kilku miesięcy debiutancki album Mai Koman ujrzał wreszcie światło dzienne.
Prawie dwie i pół godziny wysmakowanych dźwięków szczodrze okraszonych szkocką whisky - megapopularny aktor, a od niedawna również profesjonalny muzyk, zdołał całkowicie zawładnąć poznańską publicznością.
Pierwszą płytę zespołu Daktari wydała poznańska oficyna Multikulti niemal dokładnie przed trzema laty. Na rynku właśnie pojawił się trzeci krążek grupy, prowadzonej przez trębacza Olgierda Dokalskiego. Wydano go również w Poznaniu.
Za nami kolejne Męskie Granie. Było gorąco, parno i bardzo elektryzująco. Już po raz piąty polscy artyści udowodnili, że "wszyscy muzycy to wojownicy".
Siódma edycja Animatora dobiegła końca. Szacuje się, że w tym roku festiwalowe atrakcje przyciągnęły 15 tysięcy widzów.
Filmy niezależne pokazane na tegorocznym Animatorze w ramach sekcji "Animacja z Chin" to najlepszy dowód na to, że wschodnia animacja ma się dobrze i wciąż rozwija się w ciekawym kierunku.
W ramach wakacyjnych koncertów na Dziedzińcu CK Zamek wystąpiła Dorota Masłowska ze swym zespołem Mister D. Artystka w lekkiej, ironicznej formie nie tylko bawi, ale również mówi sporo prawdy - o polskiej muzyce i o nas samych.
To pierwsza edycja Animatora, w której nie ma z nami Wojtka Juszczaka - twórcy i pierwszego dyrektora festiwalu.
Pełnometrażowy "The Art of Happiness" to piękna, artystyczna próba zawarcia sensu życia w historii jednego człowieka - włoskiego taksówkarza Sergio.
Poniedziałkowy Animator zaproponował widzom dwa pełnometrażowe, ale zupełnie różne - naiwne i dojrzałe - spojrzenia na damsko-męskie relacje
Pokaz animacji kobiet to jeden z ważniejszych punktów w programie tegorocznego Animatora. Za nami dwie prezentacje filmów krótkometrażowych stworzonych przez polskie, czeskie i amerykańskie animatorki.
Niezrozumiałe słowa, dynamiczna muzyka, zaskakujące dźwięki. I jest dokładnie jak w czeskim filmie. Tyle że w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
7. Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator wystartował. Kolejną edycję jednego z najważniejszych wydarzeń na kulturalnej mapie Poznania otworzył zjawiskowy pokaz animacji piaskowej.
W jego twórczości grafika stała się odrębną, pełnoprawną dziedziną sztuki, stanowiąc skuteczne - bo wielowymiarowe - medium do eksplorowania interesujących go obszarów. O wystawie "Jan Berdyszak. Horyzonty grafiki", którą do 24 sierpnia można oglądać w Muzeum Narodowym, pisze Karolina Gumienna.
Artystki z Teatru Atofri dają widzom dwie możliwości: iść po śladach albo wytyczać nowe ścieżki.