Pomysł na początku wydawał się reżyserowi dość ryzykowny, ponieważ już kilkakrotnie filmowano biografię Johna Lennona, nie licząc filmów o zespole The Beatles. Z pomocą przyszła AI i możliwości, jakie stworzyła technologia sztucznej inteligencji w dziedzinie odrestaurowania starych nagrań z kaset magnetofonowych i VHS - o filmie "One to One: John i Yoko" pisze Przemysław Toboła.