Alexandre Farel (Ben Attal) wraca ze Stanów (gdzie studiuje na Stanfordzie), do rodzinnego Paryża tylko po to, by wziąć udział w gali wręczenia prestiżowego odznaczenia jego ojcu, znanemu dziennikarzowi telewizyjnemu. Mila Wizman (Suzanne Jouannet) jest córką nowego partnera jego matki, którą poznaje podczas rodzinnej kolacji, a potem zabiera na imprezę do znajomych. Po tym wieczorze dziewczyna zgłasza na policję, że została przez niego zgwałcona. Rozpoczyna się śledztwo, następnie proces, podczas którego każde z dwojga młodych ludzi inaczej wspomina wydarzenia feralnego wieczoru...
Izraelski reżyser Yvan Attal stanął na wysokości zadania nie serwując swoim widzom kina lekkostrawnego i pozbawionego niedopowiedzeń. Przeciwnie - mamy oto przed sobą ponad dwugodzinną historię pełną sprzeczności, wątpliwości i ambiwalencji. Im dalej w las, tym pytań pojawia się więcej. Nawet jeśli na początku tej tragicznej w skutki historii wydawało nam się, że wiemy co dokładnie zaszło między Alexandrem a Milą, Attal prędko uciera nam nosa serwując takie zwroty akcji w trakcie filmowego procesu i takie zabiegi fabularne, które skonfudowałyby niejednego weterana dramatów sądowych. Okazuje się, że żadna ze stron procesu nie była od początku naprawdę szczera, każde z nich skłamało próbując wybielić się przed śledczymi, a tak naprawdę przed bliskimi, którzy najdotkliwiej jak to tylko możliwe przekonali się, że nigdy nie znamy do końca całej prawdy o drugim człowieku, nawet jeśli mowa o własnych dzieciach.
Ogromną siłą Oskarżonego jest umiejętne korzystanie z zabiegu retrospekcji, a także nieustanne budowanie poczucia, że jako postronni obserwatorzy procesu nie jesteśmy w stanie dociec, po czyjej stronie leży prawda. I czym ona w ogóle jest, skoro każdy z bohaterów postrzega ją na swój sposób? Na ekranie zobaczymy gwiazdy francuskiego kina, m.in. Charlotte Gainsbourg (w roli matki Alexandre'a) czy Mathieu Kassovitza (jako ojca Mili), co stanowi dodatkowy argument by dać szansę dziełu Attala. Tym bardziej, że w polskich kinach Oskarżony jest grany raczej kameralnie, a szkoda. Film otrzymał tegoroczną nominację do francuskich Cezarów w kategorii "Najlepszy scenariusz adaptowany". Czy pokona rywali przekonamy się już 25 lutego.
Anna Solak
- Oskarżony
- reż. Yvan Attal
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022