Sześć lat to i dużo, i mało, na pewno jednak wystarczająco, żeby stwierdzić, że poprzednie części Extravaganzy nie zdezaktualizowały się i wciąż mają podobną siłę rażenia. Po premierze pierwszej części Sylwia Klimek dla Kulturapoznan.pl pisała: "Twórcy Extravaganzy w Teatrze Polskim zaryzykowali. I się udało! Po raz pierwszy od dawna poznaniacy sami z sobą robią porządek. Domestosem, Ludwikiem i Vanishem. Wymiatają kąty, zaglądają pod dywany. Radośnie i z pieśnią na ustach. W peniuarze i koronkowej bieliźnie. W tangu i kankanie. Przy szampanie i śledziu. Otwierają szeroko okna, wietrzą wieloletni zaduch, biorą głęboki oddech, by pośmiać się z samych siebie".
Po kolejnej części z kolei odnotowała: "Ten spektakl jest dokładnie tym, czym ma i chce być. Niczego nie udaje, żadnych pomysłów nie kopiuje - dystansuje się nawet wobec swojej pierwszej odsłony - Extravaganzy o miłości. Nie jest kontynuacją, sequelem, reaktywacją. Jest jedyny w swoim rodzaju. [...] Extravaganzy... nie musisz "odczytywać", "interpretować", "rozumieć". Masz dać się ponieść emocjom, odpłynąć, zawstydzić się, upoić szampanem, wyluzować i dobrze bawić".
Jak będzie tym razem? Czy o religii można opowiedzieć pół żartem, pół serio? W jaki sposób Joanna Drozda rozpocznie (i poprowadzi) rozmowę na temat ważny, ale często drażniący, poróżniający po wielokroć Polaków, kolejny z tych, którego często nie chcemy poruszać przy rodzinnym stole? Będzie bardziej słodko czy gorzko? Odpowiedź wydaje się tylko z pozoru oczywista... - Religia jest dopełnieniem trylogii, którą rozpoczęliśmy najważniejszym tematem - miłością. Potem zastanawialiśmy się, co jeszcze króluje - zrobiliśmy spektakl o władzy. No i trzecim zjawiskiem, który ma na nas silny wpływ jest właśnie religia. I ta religia nie jest równoznaczna z wiarą w boga czy w bogów. Nie tylko w ten sposób myślimy o religii, bo jest jeszcze choćby kult ciała, który bardzo nas zajmuje w XXI wieku. Naszymi świątyniami stały się siłownie, a diety pudełkowe naszymi komuniami - tłumaczyła na spotkaniu prasowym Joanna Drozda. - Naszymi bogami są z kolei coacherzy, którzy mówią nam jak żyć - dodała.
Drozda zaznaczyła też, że religii - a to najtrudniejszy z tych trzech tematów, tym bardziej, że przyplątała się do niej polityka, co zawsze psuje nastrój - przygląda się w sposób humanistyczny. - Najważniejsze, to w coś wierzyć. Wiara czyni cuda. Ale też potrafi nas przekonywać do wielkich poświęceń - opowiadała. - Nie zawsze trzeba być umartwionym i cierpieć. My szukamy tego, co dobre. I wyśmiewamy to, co niemądre, głupie - tłumaczyła na spotkaniu.
Jej zdaniem "polityka to ostra przyprawa do słodkiego deseru". - Religia została niepotrzebnie wciągnięta w świat, w którym nie powinna się znaleźć. Tak jak w Downton Abbey wspaniała Maggie Smith mówi, że religię jak penisa powinno się trzymać schowaną w domu, a nie obnosić wszem i wobec. Ten obraz do mnie bardzo przemawia - tłumaczyła. Kija w mrowisko - jak twierdzi sama reżyserka, jednak nie włoży. - Na pewno będziemy poruszać tematy, które są kontrowersyjne, choćby kleru i na jakie przywileje ten sobie pozwala, tego jak funkcjonuje poza prawem, choćby w kwestii pedofilii - zaznaczyła. - O wszystkim trzeba rozmawiać. Rozłamy powoduje właśnie brak dialogu. Trzeba ze sobą rozmawiać, a w szczególności, kiedy się różnimy. Bo pięknie się wszyscy różnimy - tak jak w Extravaganzie, począwszy od wyglądu, poprzez nastawienie do aspektów teologicznych czy filozoficznych.
Czy Joanna Drozda ma jakiś przepis na udaną extravaganzę, idealny słowno-muzyczny show? Dwie poprzednie realizacje wydają się odpowiedzią. Ale upewnimy się niebawem! - Exstravaganza to azyl w niespokojnych czasach. Miejsce w podziemiu, do którego schodzimy, by uciec od rzeczywistości, która nas dręczy, by znaleźć najpiękniejsze i najszczersze wersje siebie... - mówiła Drozda.
Muzykę do Extravaganzy skomponował Michał Łaszewicz, a towarzyszyć mu będą w Kwartecie Bardzo Męskim Andrzej Iwanowski, Arkadiusz Kowalski i Piotr Trojanowski. Na scenie pojawi się trupa w składzie: Piotr B. Dąbrowski, Jakub Papuga, Michał Sikorski, Aleksandra Samelczak (gościnnie), Katarzyna Tapek (gościnnie), Elżbieta Węgrzyn (gościnnie), James Malcolm (gościnnie) oraz Mateusz Wiśniewski (gościnnie).
Monika Nawrocka-Leśnik
- Extravaganza o religii
- reż. Joanna Drozda
- premiera: 6.05, g. 22.30
- Teatr Polski, Piwnica pod Sceną
- bilety: 200 zł
- tylko dla widzów dorosłych
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022