Co łączy książki Ewy Winnickiej, Cezarego Łazarewicza i Mariana Sworzenia? Powstały z "nadmiaru historii". Autorzy byli gośćmi trzeciego dnia Festiwalu Fabuły.
Co łączy książki Ewy Winnickiej, Cezarego Łazarewicza i Mariana Sworzenia? Powstały z "nadmiaru historii". Autorzy byli gośćmi trzeciego dnia Festiwalu Fabuły.
- Książki powinny być odrobinę mądrzejsze od pisarza - stwierdził Paweł Sołtys podczas spotkania w ramach trwającego w CK Zamek Festiwalu Fabuły. W rozmowie brały udział także Anna Cieplak i Weronika Gogola. Chociaż spotkanie miało dotyczyć głównie lat 90. w prozie, to dyskusja gości daleko wykraczała poza ten temat.
Każdy kinoman wie, że są komedie polskie, czeskie albo francuskie i żadna z nich nigdy nie będzie taka sama. W zasadzie każda nacja może się pochwalić charakterystycznym traktowaniem tego wymagającego gatunku, które znacząco odróżnia ją od pozostałych. W przypadku Francji cechą charakterystyczną będą m.in. lekkie poczucie humoru i wizualne wysmakowanie.
Prezentowana w Teatrze Ósmego Dnia wystawa Polski Maj w założeniu jest reminiscencją historycznych wydarzeń odbywających się w latach 60. we Francji, lecz w istocie skupia się na materiale wizualnym dotyczącym zdarzeń rozgrywających się między innymi na terenach Niemiec i Egiptu.
Na początku przyznam się do czegoś wstydliwego - jeszcze nigdy nie byłem w Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu. Ostatnio w internecie popularność zyskały zabawne filmiki reklamujące to miejsce, dlatego postanowiłem w końcu się tam wybrać. A czy jest lepsza okazja niż Noc Muzeów?
Międzynarodowy Festiwal Literatury "Apostrof" trwa w najlepsze. Gościem czwartego dnia imprezy była Magdalena Grzebałkowska. Pisarka przyjechała do Poznania promować swoją najnowszą książkę Komeda. Osobiste życie jazzu.
Wystawa Zobaczyć tłumacza to jedno z wydarzeń towarzyszących rozpoczynającemu się w poniedziałek 21 maja w Centrum Kultury Zamek Festiwalowi Fabuły, który stanowi okazję do refleksji nad współczesną kondycją świata literatury.
Trojaⁿ, najnowsza produkcja Teatru Wielkiego w Poznaniu, w zamyśle twórców miał być opowieścią o wirusie, który toczy historię ludzkości od samych jej początków. Wirusem tym jest wojna, konflikt i towarzyszące im śmierć i cierpienie. Spektakl miał stanowić mocny głos młodego pokolenia - głos przeciw narracji bohaterów i wizji o szlachetnie i pięknie przelewanej krwi.
Gdzie balony, tam i radosne dzieci. Czy zawsze? O tym przekonali się widzowie sobotniej premiery w Teatrze Animacji. Roześmiane małolaty wypełniły foyer ozdobione pękami białych balonów. Czerwony i okrągły bohater z dyndającym sznureczkiem niemal nie znikał ze sceny, ale na widowni nie było już tak wesoło. Ulf i Balon to lekki spektakl dla dzieci i rodziców bardziej ku przestrodze niż uciesze.
Duet reżysera Jasona Reitmana oraz scenarzystki Diablo Cody opowiada o macierzyństwie w taki sposób, że nawet bezdzietny facet po trzydziestce wychodzi z kina wzruszony. A to już, przyznać trzeba, nie lada sztuka.
W spektaklu "Touch Me" trójka tancerzy, z których dwoje jest niepełnosprawnych, proponuje sztukę opartą o ideę dywersyfikacji. Odpowiadają w ten sposób na pytanie, co zrobić, aby również i dziś teatr był ważny i odpowiadał na aktualne potrzeby publiczności. Niepełnosprawność jest tu nie tylko tematem, ale i bronią, za pomocą której podważone są konwencje formy i reguły gry.
Dramat Adolfa Nowaczyńskiego jest monstrualny - chwilami przerasta i pożera swoją sceniczną adaptację.
Laureatka Poznańskiej Nagrody Literackiej im. Stanisława Barańczaka za rok 2017 powraca z kolejną książką poetycką. W "Snach uckermärkerów" kontynuuje sposób pisania, który tak wyróżniał "Matecznik". Jednak "Sny..." są pod tym względem jeszcze bardziej intensywne.
Niezwykle spójne uniwersum, na które składa się już 18 realizowanych przez ostatnią dekadę filmów i nieco ponad 30 wyrazistych superbohaterów, nie tylko robi wrażenie, ale też nie ma w świecie kina precedensu. W "Avengers: Wojnie bez granic" dochodzi do punktu krytycznego - wraz z pojawieniem się na Ziemi Thanosa stawka rośnie bowiem do niebotycznych rozmiarów, a my jako widzowie po raz pierwszy nie jesteśmy w stanie przewidzieć konsekwencji tytanicznego starcia.
Kultowe kino w naszym mieście, do którego sentyment ma wielu poznaniaków, świętuje okrągłe urodziny. A że Muzie stuknęło 110 lat, nie obędzie się bez jubileuszowego programu filmowego. Do końca roku będziemy świętować rocznice premier kultowych filmów i urodziny ukochanych aktorów. Zaczniemy wideokoncertem "pana od muzyki".
"Pamiętaj, żebyście nie zostali z tym tylko u siebie" - usłyszał Krzysztof Czyżewski od prof. Zygmunta Baumana. Współzałożyciel Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów" w Sejnach był gościem poniedziałkowego spotkania w Teatrze Nowym.
Kiedy pewnego mglistego wieczoru w Avechot, małym miasteczku położonym we włoskich Alpach, znika Anna Lou, 16-letnia córka pobożnych członków religijnego bractwa, cała lokalna społeczność zamiera w bezruchu. Zagadkę jej zaginięcia ma rozwikłać doświadczony inspektor Vogel, który w swojej pracy stosuje dość niekonwencjonalne metody...
Podczas tegorocznej odsłony showcase'u Spring Break głowa bolała od nadmiaru. Gdzie się nie obrócić w centrum Poznania - tam koncert. Większość line upu tworzyli wykonawcy młodzi, niszowi, niezbyt znani - przyjrzyjmy się najciekawszym z nich.
Wielkie muzyczne święto - festiwal Enea Spring Break, który już od dobrych kilku lat zwiastuje nadejście wiosny - właśnie dobiegł końca. Na trzy dni zamienił miasto w jedną wielką scenę muzyczną, wypełniając je rozkołysaną publicznością, poszukującą nowych muzycznych objawień...
Nie wiem czy w moim osobistym słowniku jest wystarczająco dużo synonimów słowa "zachwyt", by ułożyć z nich recenzję najnowszej premiery w Teatrze Muzycznym. Bo w "Footloose" w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego zachwyca wszystko. Od energicznego początku do wyśmienitego końca.