Film okazuje się politycznym thrillerem, który metaforycznie krytykuje opresyjne rządy Erdoğana i ukazuje społeczeństwo zdominowane przez mężczyzn, gdzie nie ma miejsca na ludzką odmienność i poszanowanie przyrody - o filmie Gorące dni pisze Przemysław Toboła.

Druga edycja Festiwalu Ludzie Książki to okazja do spotkania z autorami, wydawcami i lepszego poznania świata książki. - W roku Wisławy Szymborskiej dwa razy spotkamy się z Michałem Rusinkiem, by porozmawiać o noblistce, ale także o słowach i o tym, co szalik ma wspólnego z poezją. Zapytamy też czytelników o ulubiony wiersz poetki. Gościć będziemy Sławka Gortycha, autora kryminałów, który szturmem wdarł się na rynek książki. Spotkamy się z wydawcami, zwiedzimy Bibliotekę i posłuchamy muzyki, która bywa ilustracją dzieł literackich, a także stale inspiruje twórców - zapowiadają organizatorzy wydarzenia z Biblioteki Raczyńskich.

Wrażliwość na słowo, a niechby i poetyckie, wrażliwość na dźwięk, na brzmienie - własne, choćby czerpiące z klasycznej estetyki. Takie cechy (w różnym stopniu) zdają się charakteryzować cztery pośród nowych płyt: z nurtu piosenki autorskiej, kręgu bluesowo-jazzowego, impresyjnego pogranicza ambientu i muzyki współczesnej z poetyckimi inspiracjami, a wreszcie i bezpretensjonalnego folku.

Aktor, scenarzysta i początkujący reżyser Juan Diego Botto proponuje nam w czerwcu przejmującą historię trojga ludzi w obliczu kryzysu ekonomicznego w Hiszpanii. Jego 24 godziny to film społeczny na miarę głośnego swego czasu Ja, Daniel Blake Kena Loacha, który na równie długo zapada w pamięć.

4 czerwca 1989 roku w Polsce odbyły się pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory. Tę datę, jedną z najważniejszych w historii naszego kraju, upamiętniono w nazwie skweru położonego nad jeziorem Malta w Poznaniu.

- Uważał, że świat nie ma granic, że wszyscy jesteśmy na jednym poziomie, a on po prostu ma większą wiedzę. To nam przekazywał - swoje doświadczenie, energię - mówi Piotr Tetlak* o Miłości i Morzu Śródziemnym, czyli wydarzeniach poświęconych pamięci prof. Jarosława Maszewskiego.

Całkiem możliwe, że najlepiej byłoby, gdybyście Państwo zamknęli teraz komputery czy inne mobilne urządzenia, na których czytacie tę recenzję. I zamiast tego wzięli z półki jakąś dobrą literaturę.

Są takie wydarzenia w życiu miasta, które nigdy się nie powtórzą, i miejsca, po których nie ma śladu. Dobrze, jeżeli zostały utrwalone w obrazach, a jeszcze lepiej, kiedy po latach te obrazy zostaną wprawione w ruch, dając dawnemu miastu drugie życie.

Najbliższy weekend pęka w szwach od znakomitych wydarzeń, dlatego jak co tydzień podpowiadamy w naszym zestawieniu na co warto zwrócić szczególną uwagę. Z pewnością będzie bardzo festiwalowo: 13. Enter Enea Festival, Cały Poznań Ukulele, Smochy Festiwal..., ale nie zabraknie również premier teatralnych czy nowootwartych wystaw. A na deser wydarzenia plenerowe i dla całych rodzin. Korzystajcie! 

Z okazji trzydziestolecia swojego debiutu piosenkarka Edyta Bartosiewicz - jedna z najważniejszych postaci na scenie polskiego pop-rocka - występuje w całej Polsce w ramach serii solowych, akustycznych koncertów. Chce, by jej Love (1992) zabrzmiało niemal dokładnie tak, jak przed laty. I choć w jej twórczości znajduje się wiele poruszających płyt, a te ostatnie, takie jak Renovatio (2013) czy Ten moment (2020), pokazały, że to nie tylko ta skromna dziewczyna z lat dziewięćdziesiątych, śpiewająca Jenny, Sen czy Skłamałam, to dziś szczególnie warto wsłuchać się właśnie w jej pierwszą Miłość.