Cztery niewielkie parterowe pomieszczenia od podłogi po sufit wypełnione sprzętem komputerowym. Na stołach monitory pokaźnych rozmiarów, zwoje kabli, poszarzałe klawiatury, trzeszczące ze starości joysticki, "zajechane" pady do sterowania oraz rzecz najdziwniejsza: dziesiątki magnetofonów kasetowych! Otwarte niedawno Poznańskie Muzeum Kultury Cyfrowej, choć wygląda niepozornie, opowiada ciekawą historię i prezentuje niezwykłe eksponaty.