Zdobywcę Paszportu Polityki za rok 2010 zobaczymy w dwóch odsłonach: najpierw usłyszymy koncert zespołu Niwea, następnie czeka nas pokaz jego filmów krótkometrażowych.

Bąkowski pracuje na wielu polach. Jest autorem filmów animowanych, do tworzenia których używa techniki noncamerowej (rysuje bezpośrednio na taśmie filmowej). Zajmuje się także audioperformansem i muzyką, do której robi teledyski. Mimo rozrzutności dotyczącej używanych środków, artysta zachowuje spójny, przemyślany styl. Tym, co łączy wszystkie jego prace i projekty, jest specyficzne spojrzenie na rzeczywistość. Jest to realność penera (Penerstwo to także nazwa kolektywu twórczego, do którego należy Bąkowski), czyli kogoś, kto relatywnie rzecz biorąc, usytuowany jest na marginesie życia społecznego. Stąd też forma, jaką posługuje się artysta, niezależnie od medium, jest formą zdegradowaną. W filmach będzie to rozmazanie konturów i swego rodzaju brud, w tekstach - połamana składnia oraz szereg kolokwializmów. Bąkowski balansuje na granicy patosu i śmieszności, raz skłaniając widza do śmiechu, innym razem prowadząc go w najbardziej ponure głębiny świadomości. Najczęściej zaś obie te skrajności współgrają ze sobą, wzmacniając tym samym siłę wyrazu.

Charakterystyczna dla Bąkowskiego jest też niewątpliwie silna synteza dźwięku, obrazu i tekstu. Świetnym tego przykładem jest cykl filmów mówionych, które będziemy mieli okazję zobaczyć na Animatorze. Przesuwającym się tam, rozedrganym kadrom towarzyszy narracja Bąkowskiego, tudzież tworu przezeń powołanego do życia, oraz wzmagający napięcie szum. Podobnie jest w przypadku koncertów Niwei, którą Bąkowski współtworzy z Dawidem Szczęsnym. Mamy tu do czynienia ze spektaklem, w którym muzykę oraz zachowanie artystów na scenie wspomaga ascetyczna gra światła i ciemności.

Sztuka Bąkowskiego osadzona jest w mieście - to z niego artysta czerpie siłę, miejskie bodźce stymulują go do tworzenia subiektywnych wizji. Owa subiektywność czyni zeń twórcę osobnego, stroniącego od politycznych kontekstów. Prace WuEsBe (jeden z pseudonimów artystycznych Bąkowskiego, zainspirowany kulturą hip-hopu) odwołują się bezpośrednio do emocji i wrażliwości widza- słuchacza. Tym samym zamykają się one na rozbudowane interpretacje i każą podążać za artystą. Ci, którzy postanowią poddać się sile poznańskiego twórcy, nie będą zawiedzeni.

Pierwszą okazją, by się o tym przekonać będzie wtorkowy występ Niwei. Koncert w formie performansu duet najprawdopodobniej oprze na utworach z płyty "02". Miejmy również nadzieję, że nie zabraknie "jarzeniówy", czyli kluczowego elementu oświetlenia podczas koncertów Niwei. Natomiast już dzień później w kinie Muza można będzie zobaczyć pokaz animacji Bąkowskiego, w tym jego "Filmy mówione" (jeden z nich był pokazywany na prestiżowej wystawie w Nowym Jorku "Younger than Jesus"). Obu wydarzeń nie można przegapić, bo "po wyłączeniu ekranu długo w oczach ma się go".

Tomasz Czerniawski

• STREFA ALTERNATYWNA - Koncert grupy NIWEA, 17.07 g. 20, Pawilon Nowa Gazownia
  
• STREFA ALTERNATYWNA - Wojciech Bąkowski - krótki metraż, 18.07 g. 16, Kino Muza