Historia Molesty Ewenement - jednego z najważniejszych składów w całej historii polskiego rapu - zaczyna się w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych w Warszawie, a dokładnie na Ursynowie, chociaż w kontekście jego działalności niemal tak samo ważne są Praga i Mokotów. Wtedy to, znudzeni szarzyzną wszechobecnych blokowisk, Vieno, Włodi i Kaczy wydali Skandal - album, który okazał się nie tylko jednym z najgorętszych polskich albumów 1998 roku, ale także przełomem dla całej krajowej rap-sceny. I choć z perspektywy czasu słychać jego mankamenty, to fakt, że Molesta Ewenement przetarła nim szlaki, torując drogę tym, którzy przyszli po nich, nie podlega dyskusji.
Nie mówiąc o tym, że Skandal to jeden z najbardziej autentycznych muzycznych obrazków z centrum Polski lat 90. To surowa analiza społeczeństwa, przedstawiona w bardzo prosty, a jednak literacki sposób, wyłożona głosem i językiem ludzi, na których nowobogacka klasa średnia, właśnie odkrywająca sushi, nawet nie zerkała. Dla nich takie chłopaki jak Vienio i Włodi byli tylko kolejnymi bezproduktywnymi przedstawicielami "pokolenia nic". Jedno jest pewne - z całą pewnością byli głosem swojego pokolenia. Skandal sprawił, że o chłopakach natychmiast zrobiło się głośno, a płyty (czy raczej kasety) rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.
I choć Kaczy szybko się wycofał, to już rok po premierze spektakularnego debiutu przyszedł czas na kolejne uderzenie w postaci Ewenementu (1999) i Takiej płyty... (2000), które podobnie jak Skandal szybko stały się bestsellerami, a nawet zdobyły nominację do Fryderyków. Co było - nomen omen - ewenementem, mając na uwadze ówczesne, dość archaiczne preferencje kapituły... Wtedy skład Molesty był już nieźle wzmocniony - do Vienia i Włodiego dołączyli Pelson i Wilku, najbardziej znany z Hemp Gru, innej klasycznej formacji z Warszawy.
Po długiej przerwie panowie spotkali się w studiu w 2006 roku, by wydać Nigdy nie mów nigdy, a dwa lata później - już bez Wilka - Molesta i kumple (2008). I choć trendy na scenie wówczas zaczęły się już zmieniać, a starą szkołę stopniowo dominował szeroko pojęty new school, to okazało się, że na tych gości wciąż nie ma mocnych. Jak dotąd wszystkie dotychczasowe krążki Molesty pokryły się złotem, a łącznie sprzedano ich ponad 130 tys. egzemplarzy. Dziś Molesta Ewenement wymieniana jest jednym tchem z takimi składami jak Kaliber 44, Slums Attack czy Paktofonika. Jeśli ominął was boom na Skandal, to koncert na NTT jest dla was nie do przegapienia. Reszty chyba nawet namawiać nie trzeba...
Sebastian Gabryel
- Molesta Ewenement
- 12.08, g. 19
- Nocny Targ Towarzyski
- bilety: 89-109 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023