Do Europy przybywają po dwóch latach nieobecności. Kiedy Jay Buchanan, Scott Holiday, Mike Miley i Dave Beste wydawali przed dwoma laty swój szósty, świetnie przyjęty album Feral Roots, cieszyli się już znacznie wyższym statusem, co podobni im Goodbye June, Black Pistol Fire, The Blue Stones czy The Stone Foxes. To właśnie Rival Sons zostało wybrane przez Black Sabbath (!) na ich tournée, a na dodatek ma na koncie trasy z The Rolling Stones, Aerosmith czy Lenny Kravitzem. Niewątpliwie chłopaki wciąż są na fali - Feral Roots zdobył nominację do nagrody Grammy nie tylko w kategorii Najlepszy album rockowy, ale i w kategorii Najlepszy występ rockowy. Jednak koncert w B17 będzie swoistym powrotem do przeszłości...
W ramach swojej najnowszej trasy koncertowej po Europie załoga Buchanana zagra nie tylko swoje największe przeboje, takie jak Open My Eyes, Electric Man czy Do Your Worst, ale przede wszystkim zawartość swojego wydanego latem 2009 roku drugiego w kolejności albumu Pressure & Time. To właśnie od jego premiery ich unikatowa i bardzo przebojowa mieszanka blues/hard rocka i rock and rolla zaczęła cieszyć się wzięciem - najpierw w rodzimej Kalifornii, a później w całych Stanach Zjednoczonych oraz Europie.
Co wydaje się być największą siłą Pressure & Time - zarówno wtedy, jak i dziś - to nie silenie się na jakąś przełomowość, ale zwrócenie się w stronę największych. W przypadku Rival Sons przypomina to chylenie czoła i stawianie go jednocześnie - tym, którzy byli przed nimi, a więc Led Zeppelin, Deep Purple, Cream, The Who czy Allman Brothers. Chłopaki potrafią też czepić się wczesnego Jeff Beck Group, fanom Black Crowers czy Wolfmother prezentując się jako realna, może nawet pożywniejsza alternatywa. "Rivalsi" od początku zdawali sobie sprawę, gdzie tkwi źródło ich pasji i nie bali się czerpać z niego pełnymi garściami.
Co jednak bardzo ważne, podobnie jak na większości późniejszych płyt, czyli Head Down (2012), Great Western Valkyrie (2014), Hollow Bones (2016) i wspomnianym Feral Roots (2019), raczej odrzucają przy tym wydumane gitarowe i perkusyjne solówki, polegając na tak charakterystycznych dla tamtych czasów akordach i rytmach, przez które słuchając Pressure & Time czujemy się jak we wspaniałym wehikule czasu. Za przykład weźmy tu Young Love, w którym Rolling Stones spotyka się z The Doors, a wokal Buchanana brzmi jak wokalna hybryda Jima Morrisona i Roberta Planta. I te echa Free w All Over The Road, i ten whitesnake'owy sznyt w Only One... Miód! Nie zastanawiajcie się więc za długo i w najbliższy piątkowy wieczór sprawcie sobie tę przyjemność. Bo nie znajdziecie dziś lepszego i bardziej nowoczesnego zespołu grającego klasycznego rocka.
Sebastian Gabryel
- Rival Sons
- 10.06, g. 18
- B17
- bilety: 90 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022