Brahem - Enter

Jego koncert sprzed trzech lat należał niewątpliwie do najświetniejszych wydarzeń w całej historii festiwalu Ethno Port Poznań. Wydaje się, że dla sporej części publiczności był on wręcz odkryciem tego niezwykłego twórcy. Tymczasem Anouar Brahem to przecież artysta od dekad snujący swą wspaniałą muzyczną opowieść. Znakomicie, że powraca do naszego miasta, choć ciekawe, jak jego kameralna skądinąd twórczość odnajdzie się w przestrzeniach Sali Ziemi.

Przebogata, obfitująca w szereg znakomitych albumów dyskografia Brahema związana jest przede wszystkim ze słynną monachijską wytwórnią ECM i fascynująco rozwija się od początku lat 90. aż po teraźniejszość. Przyznam, że dla mnie kluczowym punktem w fonograficznym dorobku artysty było ukazanie się latem 2002 roku płyty "Les pas du chat noir". Jej autor, grający na lutni oud tunezyjski instrumentalista, był już wówczas twórcą świetnie znanym zarówno wielbicielom interpretowania tradycji, jak i zwolennikom improwizacji muzycznej wywodzącej się ze źródeł. Dla mnie krążek ów był dziełem o tyle wspaniałym, że z jednej strony obrazującym wybitną osobowość twórczą, z drugiej - fascynującą umiejętność nawiązywania do tradycji i dialogowania z nią gdzieś na styku między muzyką źródeł a współczesną kameralistyką czy szeroko rozumianym jazzem. Było to dzieło szczególnej urody, choć przecież zarówno wcześniej, jak i później jego autor tworzył płyty równie wspaniałe. Do współpracy zapraszał artystów z kręgu kultury arabskiej, ale też wybitnych muzyków europejskich i amerykańskich, m.in. Johna Surmana, Jana Garbarka, Richarda Galliano, niemal każdą płytę realizując z innymi współtwórcami. Przedostatnią, z dzisiejszej perspektywy świetną "Blue Maqams" sprzed ośmiu już lat, nagrali z nim kolejni wielcy: Dave Holland, Jack De Jonhnette i Django Bates.

Jak wspomniałem, do realizacji każdego z kolejnych albumów Brahem zaprasza innych partnerów, toteż jego twórczość, pozostając w kręgu niezmiennej estetyki, znajduje różnorodny wyraz. Tym razem tunezyjski mistrz oud będzie promował swą najnowszą, wydaną wiosną tego roku płytę "After the Last Sky" (zainspirowaną tragedią Palestyńczyków w Strefie Gazy). Dlatego też podczas występu wspierać go będą w większości ci sami artyści, z którymi ów album zrealizował. Na wiolonczeli zagra Anja Lechner, na fortepianie Django Bates i jedynie kontrabasista Mats Eilertsen zastąpi wielkiego Dave'a Hollanda, którego pamiętamy ze studyjnego nagrania. Wielkie muzyczne przeżycia są zatem gwarantowane.

 Tomasz Janas

• Anouar Brahem Quartet
• Sala Ziemi MTP
• 10.12
• g. 19
• bilety: 160-320 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025