Choć obostrzenia związane z pandemią już mniej obciążają codzienność, kultura nadal musi liczyć się z pewnymi ograniczeniami, dlatego wciąż obserwujemy projekty, które mają swoje premiery online. Artyści wielu dziedzin od miesięcy starają się dopasować do panujących warunków. Jednym z projektów, będącym próbą odnalezienia kompromisu między pracą twórczą a brakiem koncertów,  jest autorski koncept muzyczny Bartka Milera If only I..., który został przez niego napisany i skomponowany. Do wspólnej pracy nad projektem artysta zaprosił ponad trzydziestu muzyków z różnych stron świata. W składzie tego zespołu znajdziemy twórców symfonicznych, jazzowych, funkowych, drum&basowych, a także wokalistów lirycznych.  

Bartek Miler to wszechstronny artysta praktykujący różne style i obracający się w kontrastowych dziedzinach muzyki. Jest multiinstrumentalistą, który wykorzystuje swoje umiejętności gry na klarnecie, klarnecie basowym, fortepianie, perkusji klasycznej i rozrywkowej w różnych eksperymentach oraz projektach muzycznych. Od roku 2009 został doceniony jako perkusista na konkursach i przesłuchaniach w skali ogólnopolskiej, a także światowej. Prowadzi również warsztaty i masterclass'y w wyższych uczelniach muzycznych i szkołach muzycznych drugiego stopnia na terenie Polski. Od 2011 roku współpracuje z Filharmonią Poznańską, a obecnie jest doktorantem poznańskiej Akademii Muzycznej.

Próby przy jego projekcie odbywały się zdalnie, co zapewne dla wielu z artystów było niekonwencjonalnym i niecodziennym sposobem pracy twórczej. Swoje partie nagrywali najczęściej w domowych studiach, starając się zapewnić projektowi Milera możliwe najlepsze warunki muzyczne. Mamy możliwość przyjrzenia się ich próbom. W ciekawy, nietuzinkowy sposób Miler wpuszcza słuchaczy na zaplecze If only I..., relacje z przygotowań do projektu można bowiem obserwować na facebookowej stronie wydarzenia. Znajdują się tam krótkie filmiki, będące próbkami muzycznymi, albo komunikatami Milera do odbiorców. W poszczególnych nagraniach biorący udział w projekcie muzycy zostają przedstawieni odbiorcom. Możemy też zobaczyć urywki ich pracy, bo swoje domowe próby i nagrania rejestrowali kamerami. Niektóre z filmików zdradzają poczucie humoru kompozytora - nie stroni on bowiem od żartobliwych ujęć wpasowanych w dźwięki jego kompozycji. Walory wizualne są istotnym elementem projektu Milera. Do współpracy zaprosił Dawida Ratajczaka - montażystę, którego zadaniem było złożenie w spójną całość nadesłanych przez muzyków nagrań. Podczas premiery, będziemy mogli zobaczyć gotowy efekt jego pracy.

If only I... to nie tylko eksperyment gatunkowy, ale też zbiór odnośników do kultury. Symfonia alpejska Richarda Straussa była główną inspiracją Milera do pracy nad najnowszym projektem, dlatego znajdziemy w nim nawiązania do niej. Oprócz tego, kompozycja zawierać będzie odniesienia do utworu Louise'a Cole'a pt. Mean it. W projekcie znajdą się też cytaty z reżyserowanego przez Chralie'go Chaplina filmu Dyktator. Możemy spodziewać się wplecionej między nuty przemowy słynnego komika, pochodzącej z tego  właśnie filmu. Jak mówi kompozytor: - Pod jego głos, intonację i konkretną treść aranżowałem muzykę, która mocno podkreśla jego silny przekaz, nadal aktualny osiemdziesiąt lat od premiery.

Projekt zostanie udostępniony w czwartek o godzinie 20, choć dostęp do nagrania będzie dostępny także dla spóźnialskich.

Julia Niedziejko

• koncert Bartek Miler's Music Project Premiere: "If only I"
• premiera: 4.06, g. 20
• online

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020