Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Koń turyński i inne filmowe historie

Choć za oknem jesienna aura, do kina Muza na kilka dni zawita...wiosna. W najbliższą niedzielę, 4 listopada, rozpoczyna się tam X. Węgierska Wiosna Filmowa-Jesienią.

Przegląd najnowszych filmów węgierskich organizuje od 2001 r. krakowskie Centrum Węgierskie - grafika artykułu
Przegląd najnowszych filmów węgierskich organizuje od 2001 r. krakowskie Centrum Węgierskie

Węgry zaznaczyły swoją obecność na kinowej mapie Europy w latach siedemdziesiątych wraz z rozwojem węgierskiej Nowej Fali. "Gulaszowy komunizm" Jánosa Kádára, w odróżnieniu od innych ustrojów w krajach bloku wschodniego, pozostawiał reżyserom względnie sporo swobody twórczej. Dziś złota era kina węgierskiego już minęła, ale najnowsze produkcje z kraju nad Balatonem nadal zasługują na uwagę. Już wkrótce pojawi się okazja, żeby niektóre z nich zobaczyć w Poznaniu.

Od 4 do 8 listopada w kinie Muza zagości dziesiąta już edycja Węgierskiej Wiosny Filmowej - przeglądu najnowszych filmów węgierskich, organizowanego od 2001 r. przez krakowskie Centrum Węgierskie. Podczas seansów zaprezentowanych zostanie pięć fabuł, których projekcje zostaną poprzedzone filmami krótkometrażowymi.

Wśród nich będzie można zobaczyć m.in. nagrodzonego Srebrnym Niedźwiedziem podczas Berlinale w 2011 r. "Konia Turyńskiego" Beli Tarra - jednego z najciekawszych współczesnych przedstawicieli węgierskiej kinematografii. Reżyser, który zaczynał tworzyć w latach osiemdziesiątych filmami o tematyce społecznej, najbardziej znany jest z "Szatańskiego Tanga" - kilkugodzinnej, alegorycznej epopei ukazującej dramat postkomunistycznej wioski, której mieszkańcy czekają na przyjście Zbawiciela. "Koń Turyński" jest pożegnaniem Tarra z reżyserią. Powstał na marginesie opowieści o Friedrichu Nietzschem, który, pod wpływem wydarzenia na placu w Turynie (gdzie stanął w obronie konia bezlitośnie okładanego przez woźnicę batem) zachorował psychicznie i nic już więcej nie napisał. Tarr pyta "A co się stało z koniem?" i filmową historię rozwija wokół dalszych losów zwierzęcia i jego woźnicy...

Na uwagę zasługuje też "Pál Adrienn" młodej węgierskiej reżyserki Ágnes Kocsis, który w 2010 r. zdobył nagrodę FIPRESCI na festiwalu w Cannes. Film opowiada o pracującej na oddziale dla osób nieuleczalnie chorych Pirosce - otyłej pielęgniarce, która lęk przed śmiercią i chorobami ukrywa pod pancerzem nieczułości i zobojętnienia.

Do przeszłości wraca również Pétera Bergendy w "Egzaminie" - utrzymanej w konwencji thrillera historii o świecie po 1956 r., w którym bezpieka coraz bardziej wchodzi w sferę prywatności i ufać nie można nawet sobie. Z kolei w "Ostatniej rapsodii" Bence Gyöngyössy ustami tajemniczej Niny, ostatniej muzy i kochanki Franciszka Lista, opowiada o ostatnich dniach życia kompozytora w Bayeruth...

Aleksandra Glinka

  • X. Węgierska Wiosna Filmowa-Jesienią
  • 4-8.11
  • kino Muza
  • bilety: 10 zł