Zdobywca dwóch Oscarów (za Rozstanie i Klienta), irański reżyser Asghar Farhadi po nie do końca udanej wyprawie do Hiszpanii (Wszyscy wiedzą) wraca na rodzinne śmieci. Bohater to film znów mocno osadzony w realiach współczesnego Iranu, krytyczny wobec tamtejszej rzeczywistości - oczywiście na tyle, na ile można sobie na to pozwolić w warunkach panującego reżimu.

Rahim Soltani (Amir Jadidi) odsiaduje wyrok więzienia za niespłaconą pożyczkę. Podczas jednej z przepustek chce uregulować długi, gdyż jego dziewczyna znalazła na przystanku autobusowym torebkę ze złotymi monetami - teraz wystarczy je tylko sprzedać. Rahim jednak decyduje się oddać je właścicielowi, daje więc ogłoszenie, co zwraca na niego uwagę mediów. I tak oto zostaje obwołany bohaterem - uczciwym człowiekiem, który oparł się pokusie przywłaszczenia sobie skarbu, choć sam znajduje się w ciężkiej sytuacji życiowej.

To jednak tylko początek opowieści, w której kolejne zwroty akcji odsłaniać będą kolejne kwestie etyczne i społeczne niepoddające się jednoznacznej ocenie. Farhadi ma niezwykły dar komplikowania i niuansowania historii, które opowiada i które z pozoru wydają się proste i oczywiste. Przy tym wszystkim Bohater trzyma w napięciu niczym najlepszy film sensacyjny.

Na festiwalu w Cannes reżysera nagrodzono Grand Prix, ale chwilę potem wyszła na jaw sprawa nie mniej ciekawa niż film, gdyż samego Farhadiego oskarżono o kradzież cudzej historii. Człowiek, który faktycznie znalazł na ulicy kosztowności, podał reżysera do sądu. Pozew został oddalony, ale wtedy jedna ze studentek Farhadiego zarzuciła mu plagiat. W kontekście fabuły Bohatera brzmi to wszystko nader intrygująco.

Bartosz Żurawiecki

• Bohater, reż. Asghar Farhadi
• premiera: 4.11

@ Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022