Wystawa prac Leona Tarasewicza w galerii Ego nie ma dedykowanego tytułu. Funkcjonuje pod enigmatyczną nazwą "Leon Tarasewicz". Sugerować to może, że prezentowana kolekcja ma pretendować do miana opus magnum artysty. To mylące przesłanki: poznańska ekspozycja prac Tarasewicza nie jest próbą podsumowania, a raczej prezentacją kolejnego, radykalnego, choć jednocześnie odwołującego się do tradycji, gestu artysty.