Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Z powrotem w PRL

Choć zdjęcia Jana Kołodziejskiego prezentowane w Galerii Jerzego Piotrowicza na wystawie Konspira ukazują protesty i działania konspiracyjne z czasów PRL, a stare odbitki naznaczyło już piętno czasu, to dziś nabierają one przedziwnej aktualności, świeżości. Oddają również i bieżące emocje - przypominają o powtarzalności konfliktów z opresyjną władzą w Polsce. To wrażenie jest tym silniejsze w kontekście rosnącej brutalności polskiej policji na strajkach kobiet, ale i nie tylko - także i w życiu codziennym. Pałowania i duszenia obywateli i obywatelek ciąg dalszy, a konspira wiecznie żywa?

. - grafika artykułu
Wystawa "Konspira", fot. Maciej Krajewski

- Sierpień jest ważnym miesiącem dla naszej historii. Mija 40 lat od pamiętnego roku 1981 i nie mogliśmy postąpić inaczej, jak zaprezentować zdjęcia legendarnego poznańskiego fotografa opozycji demokratycznej, Jana Kołodziejskiego. Staraliśmy się go pokazać przede wszystkim jako artystę -  mówią organizatorzy. Stąd na wystawie nie posługują się porządkiem chronologicznym i rezygnują z opatrywania zdjęć opisami objaśniającymi, kto się na nich znajduje.

- Chcieliśmy oddać przede wszystkim ducha tamtych czasów i charakter tego fotografa. Kołodziejskiego charakteryzowała nieprawdopodobna odwaga. Bardzo wiele ryzykował fotografując wprost zomowców w czasie akcji - wykorzystując raptem ułamek sekundy, by zrobić zdjęcie i natychmiast uciec. Musiał mieć pewną rękę, bo przy takich wydarzeniach jest przecież mnóstwo emocji. Z kolei druga strona, opozycyjna, też nie bardzo chciała być fotografowana - bojąc się z kolei, że fotograf może być nasłany, bądź za chwilę się "wpadnie", a zdjęcia posłużą za przyszły materiał dowodowy. Fotograf, jak w piosence Mury Jacka Kaczmarskiego, zawsze jest sam - tłumaczą organizatorzy. Na wystawie pojawia się zresztą wielokrotnie wątek muru, bo, jak mówią organizatorzy: "piosenkę Jacka Kaczmarskiego mamy wytatuowaną w duszy".

W pierwszej sali galerii możemy zobaczyć współcześnie zaaranżowane zdjęcia Jana Kołodziejskiego. Nie zabrakło na nich również popularnych bohaterów tamtych lat - Karola Wojtyły uwiecznionego w trakcie wizyty do Polski czy Lecha Wałęsy, sfotografowanego w czasie posiłku wraz z towarzyszącą mu baterią butelek jego ulubionego napoju, czyli Pepsi Coli. Zresztą - z tej okazji w witrynie została wystawiona jedna butelka tego charakterystycznego napoju z tamtego okresu wraz z równie symboliczną dla PRL-u szklaneczką w metalowym "koszyczku".

- Bez względu na to, co myślimy dziś o Janie Pawle II czy Lechu Wałęsie, nie sposób ich z tej historii wymazać. Na wystawie rozpoznamy też twarze naszych kolegów czy znajomych. Jest wśród nich również i drugi patron naszej galerii, profesor Jarosław Maszewski. Pokazujemy z dumą fotografię wykonaną przez Kołodziejskiego w trakcie otwarcia pomnika Poznańskiego Czerwca w 1981 roku. W jednym rzędzie znajdują się na niej: Zbigniew Herbert, Adam Michnik i Jacek Kuroń, a także aktorzy Teatru Ósmego Dnia - Ewa Wójciak, Marcin Kęszycki i ś.p. Tomek Stachowski - tłumaczą organizatorzy.

Sam pomnik Poznańskiego Czerwca jest pokazany w trochę nietypowym, a przy tym zupełnie pozbawionym pompatyczności ujęciu, jeszcze w trakcie jego stawiania, z otaczającym budowę rusztowaniem. Poznaniacy na pewno zwrócą też uwagę na fotografię Areny - dziś konstrukcji trochę zapomnianej, znanej głównie z tego, że dawno przestała spełniać jakiekolwiek wymogi wydarzeń zbiorowych. Jednak kiedyś była bardzo istotnym elementem życia kulturalnego w Poznaniu - a na zdjęciu Kołodziejskiego powiewa na niej flaga Solidarności.

Na wystawie, bądź co bądź jednak historycznej, uświadomimy sobie z niepokojem - i zapewne po raz kolejny - jak obecnie, pod wpływem działań polityki prawicowej, nacjonalistycznej, dla współczesnych "obywateli" bardzo represyjnej, przeżywamy niejako powrót do atmosfery z tamtych lat. Zresztą również i dziś na demonstracjach pojawiają się prowokatorzy. Z kolei zomowców z giętkimi pałkami zastąpili policjanci w cywilu z pałkami teleskopowymi. Czy ci "nowi" z równie mocną, chorą przyjemnością biją zgromadzonych Polaków, co tamci, "starzy"?

- Pokazujemy słynne zdjęcie z napisem Partyjny bełkot to nie informacja. Ten napis, w trochę zmienionej formie Partyjny bełkot to nie informacje, pojawił się kilka miesięcy temu w tym samym miejscu, pod wiaduktem na ulicy Nowowiejskiego w Poznaniu. Tamto zdjęcie zostało wykonane 13 grudnia 1981 roku - a po chwili napis został zamalowany przez milicję. To hasło zestawiamy na wystawie z drugim - Zejdziemy z murów, gdy wejdziemy na anteny. Kołodziejski nieprzypadkowo sfotografował je obok szyldu Prażynki, demonstrując swoje poczucie humoru i pewien dystans do tego, co się wtedy działo - tłumaczą organizatorzy.

Z kolei w drugiej sali zobaczymy archiwalną wystawę konspiracyjną. Była przewożona w przykuwającej wzrok, drewnianej skrzyni z dorobionymi do niej również drewnianymi kółkami - wyglądającej jak dość jeszcze surowy i toporny prototyp walizki na kółkach. Wystawę pokazywano w drugim obiegu, pod pretekstem spotkań urodzinowych i tego typu prywatnych uroczystości. Na tekturowych planszach Kołodziejski umieścił zdjęcia, niekoniecznie jednak w jednoznaczny sposób perswazyjne. Obok wyrafinowanych zdjęć dokumentalnych, zobaczymy więc równie wysmakowane fotomontaże, które mają wymiar zarówno polityczny, jak i egzystencjalny. Część kartonów znajduje się nadal w walizce, można do niej sięgnąć i je przeglądać. Znajdujący się za kratami pociąg sprawiedliwości. Zbiór fotografii ludzi uwiecznionych w codziennych sytuacjach, co podważą umieszczenie na nich grafiki celownika. Osoby oparte o mur, na których twarzach cieniem kładzie się szachownica kraty, opatrzone hasłem Jesteśmy... Polakami. Droga z perspektywy jadącego samochodu, widziana przez okienko z gęstą siatką (milicyjnego pojazdu?). Cień mężczyzny na ścianie - reprezentującego wszechobecną władzę i umundurowanego - o czym wiemy,  bo zdradza go zarys charakterystycznej czapki. Nieostre zdjęcia ludzkich sylwet, z po raz kolejny aktualnych hasłem "Oby rozwaga nie czyniła nas tchórzami".

Marek S. Bochniarz

  • wystawa Konspira Jana Kołodziejskiego
  • Galeria Jerzego Piotrowicza pod Koroną
  • czynna do 29.08
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021