Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

W głowie się nie mieści

Tym razem twórca proponuje widzom zabawę w poznawanie myśli, jakie przemykają przez głowę, gdy chcemy się zaprezentować w najbardziej atrakcyjny sposób dla potencjalnej partnerki/partnera seksualnego - o filmie "Follemente. W tym szaleństwie jest metoda" pisze Przemysław Toboła. 

Kobieta i mężczyzna rozmawiają przy stole nad kieliszkami wina. Na ścianie wiszą kolorowe obrazy. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Huśtawka emocji, jaka przydarza się każdemu na pierwszej randce - i to z kimś, kogo wcale nie znamy, a bardzo chcielibyśmy poznać bliżej - stała za pomysłem Paolo Genovesego, twórcy  przebojowej komedii "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie", która dekadę temu podbiła cały świat. Ta ostatnia tak bardzo spodobała się widzom na całym świecie, że powstały jej 24 wersje w różnych krajach, również w Polsce - rekord zapisany w księdze Guinnessa.

Tym razem twórca proponuje widzom zabawę w poznawanie myśli, jakie przemykają przez głowę, gdy chcemy się zaprezentować w najbardziej atrakcyjny sposób dla potencjalnej partnerki/partnera seksualnego. Sam pomysł zaglądania do wnętrza ludzkiego umysłu miał ostatnio dwie fenomenalne odsłony w animowanej dylogii "W głowie się nie mieści" - o emocjach dziewczynki, a później dorastającej nastolatki. Co ważne, Smutek, Radość i ich "właścicielka" są równoprawnymi bohaterkami opowieści. Reżyser filmu "Follemente. W tym szaleństwie jest metoda" za rok sam skończy 60 lat. W scenariuszu postanowił wykorzystać miłosne perypetie ludzi obu płci, w wieku od ponad 30 do prawie 70 lat. W końcu pierwsze randki zmieniają się z upływem lat i nabywanych doświadczeń. A im ktoś starszy, tym ryzyko popadnięcia w śmieszność wzrasta, jak z życzliwym uśmiechem pokazuje nam na ekranie włoski reżyser.

Metodę na ukazanie rozmaitych ról, jakie odgrywamy na randkach, wybrał podobną do tej z filmu "W głowie się nie mieści". Na pierwszym planie oglądamy więc Larę (Pilar Fogliati) i Piera (Edoardo Leo), którzy umówili się na sobotni wieczór z nadzieją na seks. Ale już od pierwszego kadru poznajemy męskie personifikacje natrętnych głosów w głowie, a jest to Profesor (Marco Giallini), Romeo (Maurizio Lastrico), Valium (Rocco Papaleo) i Eros (Claudio Santamaria). Dziewczynie zaś nie dają spokoju kobiety: Trilli (Emanuela Fanelli), Scheggia (Maria Chiara Giannetta), Alfa (Claudia Pandolfi) i Giulietta (Vittoria Puccini).

Przemysław Toboła

  • "Follemente. W tym szaleństwie jest metoda"
  • reż. Paolo Genovese
  • premiera: 4.07

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025