Na zaproszenie organizatorów, czyli Zakładu Języków i Literatur Zachodniosłowiańskich oraz Instytutu Filologii Słowiańskiej UAM, przyjedzie do Poznania czterech poetów z Czech, a wśród nich: Metoděj Constantine - obecny mistrz wśród slamerów Republiki Czeskiej; Jan Jílek, który dwukrotnie zdobywał tytuł najlepszego oraz Adam El Chaar i Lojsa Kvádr.

Mówiąc krótko, przed poznaniakami nieprzewidywalne widowisko z gatunku spoken word, czyli międzynarodowy i multijęzykowy turniej poetycki! - Tych, którzy obserwowali poprzednie starcia slamerów z obu krajów w 2011 roku w ramach festiwalu Poznań Poetów nie będzie trzeba zachęcać dwa razy. Literacki performance, żywiołowa rywalizacja i publiczność, od której wszystko zależy... - zapowiadają wydarzenie organizatorzy. I tłumaczą, że czeska scena slamerska znacznie różni się od tej polskiej, którą możemy obserwować od ponad 10 lat.

Slam to turniej poetów-performerów, podczas którego śmiali artyści wygłaszają na scenie swoje wiersze. Publiczność ocenia ich występy i decyduje o tym, kto przechodzi do następnej rundy. W tej formule osobowość i kontakt slamera z publicznością są co najmniej tak samo ważne, jak treść jego wierszy. Sam termin wywodzi się natomiast z tenisa ziemnego oraz brydża, a można go tłumaczyć jako "szlem", czyli zwycięstwo jednego z uczestników oraz zgarnięcie przez niego wszystkich nagród. - Jest jak jazz dla muzyki poważnej: alternatywnym, czasem bardziej emocjonalnym i osobistym zaprezentowaniem swojej twórczości - tłumaczył podczas jednej z rozmów Estragon, przedstawiciel polskich slamerów.

Podczas każdej rundy uczestnik będzie miał do dyspozycji pełne trzy minuty. Oczywiście nie wolno mu przy tym korzystać z żadnych rekwizytów i instrumentów muzycznych. Dopuszczalne jest wyłącznie czytanie z kartki oraz improwizacja. O zwycięstwie w danej rundzie zdecyduje publiczność w bezpośrednim głosowaniu. A remis oznaczać będzie dogrywkę.

Poeci zawalczą o głosy publiczności, a co za tym idzie - nagrody pieniężne. Ale oprócz czwórki Czechów, pozostałe cztery miejsca w turnieju przeznaczone są dla lokalnych poetów, którzy będą walczyć o miano Mistrza Polsko-Czeskiego Slamu 2014. Zostaną wyłonieni w eliminacjach, które odbędą się tego samego dnia o g. 16. Jury, które ich oceni, zasilą: dr Agata Firlej, dr Marcin Jaworski oraz prof. Piotr Śliwiński. 

Dodatkową nagrodą za zajęcie pierwszego miejsca będzie również przeniesienie wiersza i głosu jego autora w świat filmu animowanego, który na podstawie tekstu stworzy ilustratorka, reżyserka i laureatka wielu konkursów, Paulina Wyrt.

Monika Nawrocka-Leśnik

• Slam polsko-czeski w ramach festiwalu " (S)twory czeskiej popkultury"
• The Dubliner Irish Pub w budynku CK Zamek (wejście od al. Niepodległości)
• 7.06, g.19
• wstęp wolny