Kultura w Poznaniu

Rozmowy

opublikowano:

Tango wychodzi w miasto

Czy wiecie, że w ostatni weekend sierpnia Poznań zamieni się w stolicę tanga? O tym, jak bogata jest kultura tego tańca i czego dokładnie doświadczymy podczas Festiwalu Gotango, opowiadają jego organizatorzy - Jakub Czechowicz i Michał Główka z zespołu Bandonegro. Notuje Izabela Zagdan

Czworo muzyków z instrumentami w starym, zrujnowanym domu. - grafika artykułu
Bandonegro, fot. materiały organizatorów

Ubiegłoroczna jednodniowa edycja Gotango musiała okazać się dużym sukcesem, skoro teraz wracacie z aż trzema dniami pełnoprawnego festiwalu.

Jakub Czechowicz: Tak, rok temu okazało się, że dużo osób potrzebuje więcej tanga w swoim życiu. Część wydarzeń była całkowicie wyprzedana i dlatego w tym roku udało się spełnić nasze pierwotne założenie (a także marzenie), czyli rozszerzyć imprezę do trzech dni.

Jakie atrakcje polecacie tym nadal niezdecydowanym?

J.C.: Przede wszystkim zachęcamy do udziału w piątkowym koncercie, na który zaprosiliśmy naprawdę wybitnych gości. Będzie to premiera płyty Bandonegro "Tanuevo", na którą udało się nam ściągnąć m.in. syna legendarnego kompozytora i akordeonisty, Richarda Galliano. Jean-Christophe Galliano to perkusista, który na swoim instrumencie gra w zabarwieniu tanga. Jest to wyjątkowo rzadka specjalizacja, bardzo trudno znaleźć takiego muzyka, dlatego dla nas, jako zespołu, będzie to również niecodzienne doświadczenie!

Prześwietnie zapowiada się także sobotnia milonga na Dziedzińcu CK Zamek. Zagramy do niej na żywo z argentyńskim śpiewakiem, Carlosem Rouletem. Mówiąc wprost - cały festiwalowy weekend będzie wielkim, kolorowym show taneczno-muzycznym, nad którym pracujemy od bardzo dawna, by zapewnić to, co najlepsze i najbardziej jakościowe.

Michał Główka: Przygotowaliśmy również bezpłatne wydarzenia dla poznaniaków. Najbardziej polecam otwartą lekcję tańca na placu Wolności. To możliwość nauczenia się pierwszych kroków tanga, a miejsce znajdzie się dla każdego, niezależnie od wieku i umiejętności tanecznych.

J.C.: Cała niedziela będzie dniem, kiedy festiwal wyjdzie "na miasto", a dużo wydarzeń będzie otwartych i bezpłatnych. Zaczniemy jogą przy fontannie w parku Mickiewicza, z której przejdziemy prosto do neomilongi w Bramie Poznania. Neomilonga nie bez powodu ma przedrostek "neo", bo grana podczas jej trwania muzyka będzie urozmaicona nowoczesnym sznytem. Potem lekcja otwarta na placu Wolności i po tych wszystkich wrażeniach wcale nie wracamy do domów, bo w tym samym miejscu proponujemy jeszcze milongę open air. Będzie można od razu wypróbować świeżo nabyte umiejętności lub zaimprowizować zupełnie inny taniec do muzyki granej na żywo przez DJ Dilarę Ogretmen.

M.G.: Zapraszamy nawet opornych, bo na milongach wcale nie trzeba tańczyć - można podziwiać wirujące pary i sycić się samym klimatem. Choć w miejscu trudno ustać...

Warsztaty płatne, które odbędą się w sobotę i niedzielę, mają już wyższy próg wejścia?

J.C.: Tak, płatne lekcje tanga poprowadzą m.in. Yanina Muzyka i Emmanuel Casal, para mistrzów świata z 2021 roku, autorzy własnej metody komunikacji w tangu. Te warsztaty są skierowane do osób znających chociaż podstawy, chcących szlifować konkretne elementy w swoim tańcu.

Wrócę do tego, co zdziwiło mnie we wcześniejszej odpowiedzi - elektronika i tango? Czy to się ze sobą nie kłóci?

M.G.: Staramy się obalać stereotyp tanga jako tańca przestarzałego, z powtarzalnymi figurami i koniecznie z klasyką w tle. Chcemy pokazać coś nowego zarówno tym, którzy tańczą już od dawna i są głęboko pochłonięci przez tę kulturę, jak i tym, którzy uważają tango za mega oldschool, przy którym nie można poeksperymentować. I jednych, i drugich zachęcamy najbardziej do udziału w milondze w Bramie Poznania, na którą specjalnie przylatuje DJ-ka pochodząca z Argentyny, Maria Mondino, która klasykę sprzed wielu lat łączy z techno i innymi elektronicznymi brzmieniami. Uważamy, że to wydarzenie niejednego i niejedną zaskoczy, dlatego otwieramy je dla wszystkich chętnych! A co do samego świata tanga, to jest on na tyle bogaty, że rzeczywiście wykształciły się specjalizacje - muzyczne, taneczne, didżejskie, organizatorskie, cała plejada niezwykłości, którą będziemy chcieli przedstawić na festiwalu.

J.C.: My również, jako Bandonegro, grywamy na festiwalach neotanga i sami staramy się ten eksperymentalny sznyt przemycać do muzyki. Tancerze tanga również już od dawna używają bardzo różnorodnej gatunkowo muzyki w swoich pokazach.

Rzeczywiście, viralowy niegdyś filmik w mediach społecznościowych pokazywał układ tańczony do piosenki Kanye Westa Stronger! A co do kultury tanga w szerszym znaczeniu - nie kojarzę drugiej tak przebogatej i z łatwością wnikającej w popkulturę, może jedynie flamenco. Nawet stroje i dodatki do tanga są powszechnie rozpoznawalne.

J.C.: Oba te tańce, tango i flamenco, mają podobne korzenie, oba wywodzą się z ulicy. Rozwijały się nie na wielkich scenach, a w zakamarkach miast. Najwybitniejszych tancerzy i tancerki można było spotkać na ulicy lub w zadymionych od cygar barach. Oba te tańce łączy również wielka, niekiedy przejmująca ekspresja tancerzy na scenie. Choć... tańczyć flamenco do Kanye Westa? Tego sobie już nie wyobrażam!

Rozmawiała Izabela Zagdan

  • Gotango Festival
  • CK Zamek, Brama Poznania i inne
  • 29-31.08
  • więcej: gotangofestival.com

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025