Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Z Don Kichotem ponad wszystko

Bardzo szybko po światowej premierze Quichotte'a Salmana Rushdiego Wydawnictwo Rebis oddało w czytelnicze ręce przekład Jerzego Kozłowskiego. Tłumaczenie doskonałe, świeże, idealnie zanurzone w światach kreowanych przez pisarza. Z wielkim wyczuciem tropów, zagadek i odniesień literackich polski tekst najnowszej powieści Rushdiego daje miłośnikom prozy tego autora monumentalną powieść o szalonej literackiej fascynacji Don Kichotem, która służy krytyce popędów współczesnego świata. A wszystko to stworzone jest w formie humorystycznej konwencji literatury łotrzykowskiej. I sprawdza się bardzo dobrze.

. - grafika artykułu
Salman Rushdi, "Quichotte", fot. materiały prasowe

W Quichocie Salman Rushdie zastosował szereg znanych już ze swojego pisarstwa chwytów. Jest mistyfikacja głównego bohatera, mieszanie się porządków świata realnego i wyobrażonego, sytuacyjny humor, napięcie budowane konwencjonalną fabułą. Kolejny raz dowodzi w tej powieści, że jak nikt umie łączyć świat popkultury z piórem ostrej krytyki społecznej.  Ta sprawdzona technika pisania będzie dla miłośników Rushdiego gwarancją znakomitego pisarstwa, dowodem na czujność i autorskość, niepowtarzalność prozy Rushdiego. Dla jego krytyków stanie się przyczynkiem do narzekań. Wydaje się bowiem, że z każdą z kolejnych powieści autor staje się coraz bardziej wtórny, a kolejne fabuły wydają się być jedynie opakowaniami dla wyrażanych wciąż tych samych poglądów i stwierdzeń. Czytelników "pierwszorazowych" Quichotte z pewnością zafascynuje. Wydaje się, że to powieść najbardziej adresowana do tych, którzy z hinduskim autorem nie mieli jeszcze do czytania. Zdobędzie ich uwagę i uznanie.

Autorskość i wyjątkowość pisania Rushdiego polega na tym, że czułe i czujne pióro autora korzysta z literackich klisz, popkulturowych stereotypów, by w odpowiednim momencie, po zbudowaniu napięcia rodem z thrillera wybić się z fabularnego porządku opowieści i podjąć się krytyki współczesnego, dynamicznego i pozbawionego emocji i współczucia świata. Taka jest konsekwentnie przedstawiana w jego prozie już od czasów Szatańskich wersetów wizja katastroficznego stanu ludzkości.

W Quichocie  ostrze krytyki przybiera jedynie na sile. Doskonale skonstruowany bohater - Sam Duchamp, drugo- czy nawet trzeciorzędny autor thrillerów,  wyprawiony przez Rushdiego w szaloną podróż po Ameryce, w uroczy ale i dotkliwy sposób jest wyrazem ciemnej wizji stanu ludzkości. Wprowadzone do powieści wątki i tropy literackie, odniesienia do historii literatury podróżniczej, do wiadomości ze świata amerykańskiej polityki (sprawnie funkcjonujące wewnątrz fabuły i bez publicystycznego nieznośnego charakteru), tworzą powieść, w jakiej głos autorskiej krytyki i fatalność perypetii bohatera są kolejnymi poziomami przyświecającej Quichottowi idei opowiadania o zagubieniu. Rushdie wymyka się jednak prostemu moralizatorskiemu tonowi. Udaje się zachować właściwe proporcje, a socjologiczne czy polityczne refleksje nie przeszkadzają zanurzeniu się w perfekcyjnie skomponowaną łotrzykowską fabułę.

Dla miłośników Salmana Rushdiego seria chwytów i pomysłów dramaturgicznych w Quichocie będzie już dobrze znana. Powieści brakuje świeżości. To kolejny z wariantów, w których autor bezkompromisowo i z właściwą sobie ironią krytykuje mechanizmy nowoczesności. Jest jednak ta powieść zbudowana tak perfekcyjnie,  że nie odbiera przyjemności lektury. Nieustanne punktowanie słabości współczesnego człowieka zdaje się być konsekwentnym zadaniem pisarstwa Rushdiego. Autor osiąga mistrzostwo formy, doskonale żongluje konwencjami opowieści. A to, że znowu staje w obronie świata słabszych i wykluczonych, nienadążających za nowoczesnością ludzi, można odczytać jak wyraz organicznej pracy u podstaw.

Quichotte jest wzorem doskonale napisanej powieści, wciągającej i prowadzącej przez refleksje o stanie ducha obecnego świata. Płynąca z tej lektury przyjemność czytania literatury najwyższej klasy jest dowodem, że Rushdie na powieściowym rynku wyznacza kierunek współczesnej poczytnej literatury zaangażowanej. A dla tych, którzy z jego twórczością jeszcze się nie zetknęli, będzie to przygoda rozbudzania w sobie fascynacji i zachwytu nad dzisiejszą powieścią z socjologicznym kluczem.

Michał Pabian

  • Salman Rushdi, Quichotte
  • tłum. Jerzy Kozłowski
  • Wydawnictwo Rebis 

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020