Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

PROSTO Z EKRANU. Efekt roweru

Jeźdżcy sprawiedliwości to gatunkowa mieszanka wybuchowa i fabularna jazda bez trzymanki jednocześnie. Kino psychologiczne i revenge movie w jednym, z naciskiem na wnikliwe sportretowanie wszystkich bohaterów. Mads Mikkelsen, który jest twarzą tego projektu i przy okazji jego marketingowym chwytem, to tylko jeden z wielu powodów, dla których warto wybrać się do kina.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Tak zwany "Efekt motyla" Edwarda Nortona Lorenza, amerykańskiego matematyka i meteorologa, to anegdotyczne przedstawienie chaosu deterministycznego. Obrazuje, jak bardzo wrażliwy na zmienne występujące na początku równania jest jego efekt końcowy. Przykładowy trzepot skrzydeł motyla w Ohio może po trzech dniach spowodować burzę piaskową w Teksasie. U Andersa Thomasa Jensena, duńskiego mistrza czarnego humoru (Jabłka Adama, Mężczyźni i kurczaki), podobną zależność wywołuje fakt, że pewna przypadkowa dziewczynka, nie lubiąc czerwonego koloru, pod choinkę chciała dostać niebieski rower. Ale od początku...

Żołnierz Markus (Mads Mikkelsen), na wieść o śmierci żony w katastrofie kolejowej, w przyspieszonym tempie wraca z misji wojskowej do domu. Zdarzenie przeżyła jego córka Mathilde (Andrea Heick Gadeberg) - nastolatka, o której ciągle nieobecny ojciec wie tyle, co nic. Wkrótce po wypadku w ich domu zjawia się dwóch dziwaków: matematyk Otto (Nikolaj Lie Kaas), który feralnego dnia również był w rozbitym pociągu, i haker Lennart (Lars Brygmann), przekonani o tym, że tragiczne wydarzenie nie było dziełem przypadku. Gdy do tej osobliwej drużyny dołącza Emmenthaler (Nicolas Bro), spec od rozpoznawania twarzy, Markus ulega ich odkryciom i postanawia pomścić śmierć żony. Cała czwórka wpada na trop gangu motocyklowego o nazwie Jeźdźcy sprawiedliwości (ciekawostka - oryginalny tytuł obrazu Jensena brzmi W odwecie), postanawiając, że to oni wymierzą przestępcom zasłużoną karę.

Ogromna wartość filmu Andersa Thomasa Jensena polega między innymi na tym, że reżyser nie uległ pokusie położenia największego nacisku na postać Markusa, w którą wciela się niekwestionowana gwiazda duńskiego kina - Mads Mikkelsen, oklaskiwany zresztą dosłownie przed chwilą za kolejną wybitną kreację aktorską w Na rauszu Thomasa Vinterberga. Zamiast tego mamy tu znakomicie sportretowany kwartet bohaterów, których złożoność i skomplikowanie mogłyby posłużyć za kanwę czterech osobnych filmowych historii. Jeśli dodać do tego znakomicie rozpisaną i pokierowaną rolę Mathilde - jedynej postaci kobiecej w tej opowieści, naprawdę trudno rozstrzygnąć komu należą się największe brawa. W efekcie obserwujemy na ekranie coraz bardziej szalone kryminalne przygody równorzędnych bohaterów, z których każdy intryguje i zaciekawia, aż prosząc się o dalszą analizę psychologiczną. Wszystko to dostajemy od twórców tej historii okraszone w dodatku solidną dawką kina akcji, z bijatykami, włamaniami i strzelaninami na czele. Prawdziwa mieszanka wybuchowa stworzona przez Jensena z pozornie nieprzystających do siebie gatunkowych składników.

Na osobny akapit zasługuje odrębny bohater tego kinowego popisu, jakim jest niewątpliwie mistrzowskie poczucie humoru scenarzystów Jeżdźców. Skandynawskie kino już nie raz udowodniło, że w dziedzinie czarnych komedii nie ma sobie równych, więc tym razem jedynie potwierdza obowiązujące status quo. I tym razem śmiech pozwala widzom lepiej znieść sporą dawkę traum i okaleczeń, jakie nosi w sobie każdy z portretowanych mężczyzn, których dzięki temu lubimy i szanujemy jeszcze bardziej niż na pierwszy rzut oka. Dowcip pozwala jednocześnie oswoić się z myślą, że wbrew swoim pobożnym życzeniom nie mamy wpływu na wszystko co się wydarza, i nie zmieni tego żaden genialny algorytm ani zaawansowana statystyka. Pewne rzeczy po prostu się dzieją, a wpływ na nasze życie ma tak niekontrolowany i złożony ciąg wydarzeń, że po prostu nie sposób przewidzieć co przyniesie jutro. Przygnębiające, bo - jak mówi Mathilde - "zawsze łatwiej jest mieć kogoś, na kogo można się wkurzać".

Anna Solak

  • Jeźdżcy sprawiedliwości
  • reż. Anders Thomas Jensen

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021