Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

JA TU TYLKO CZYTAM. Prawie wszystkie stany dojrzewania

Nie wiem, czy Ten dziwny wiek Kiley Reid jest powieścią bardziej o stosunkach rasowych w USA, czy bardziej o tym, jak długo potrafią się za człowiekiem ciągnąć błędy młodości. Ale to na pewno wart lektury debiut.

, - grafika artykułu
rys. Marta Buczkowska

Alix (nie mylić z Alex - a dlaczego, wyjaśni się podczas czytania powieści Kiley Reid) to kobieta, która właściwie sama siebie wymyśliła i stworzyła, kobieta będąca na początku drogi do wykreowania marki z siebie samej. Znamy ten typ z niejednego serialu na Netfliksie czy - żeby nie sięgać tylko do fikcji - z amerykańskiej rzeczywistości, gdzie spełnia się niejedno marzenie. I taka właśnie jest Alix: kobieta sukcesu, potrafiąca dla innych być drogowskazem, może i natchnieniem, do tego szczęśliwa żona i mama dwóch małych córeczek, wspaniała przyjaciółka, typowa serialowa mieszkanka Nowego Jorku.

Poznajemy ją kilka tygodni po tym, jak z rodziną przeniosła się do Filadelfii, a mąż akurat nieco zagalopował się w pracy dziennikarza z głupim żartem na antenie, więc w okna domu państwa Chamberlain coś właśnie poleciało, wybijając szybę. Przerażeni rodzice, mimo późnej pory, dzwonią po opiekunkę - Emira kilka dni w tygodniu zajmuje się ich starszą córką Briar. Teraz też zabiera dziewczynkę z domu. Obie idą do pobliskiego marketu, ale takiego lepszego, takiego bardziej "ąę", więc gdy ochroniarz widzi tam czarnoskórą Emirę wyciągniętą prosto z imprezy, w stylizacji jak najbardziej imprezowej, z kilkuletnią białą dziewczynką, od razu jest pewien, że doszło do porwania. Awanturę w sklepie nagrywa komórką jeden z klientów.

Co się dzieje dalej, zdradzić nie mogę. Chodzi wszak o to, byście po powieść Ten dziwny wiek sięgnęli. To naprawdę udany debiut Kiley Reid i już jestem ciekawa kolejnych jej książek. Amerykańska pisarka poruszyła nie tylko czułe struny społeczeństwa USA, ale też skonstruowała fabułę kameralnej historii na tyle zgrabnie, że i świetnie się to czyta, i chwilami widzi się już gotowy scenariusz serialu czy dobrego filmu obyczajowego.

W tej historii pojawią się postaci z młodości Alix, o których nie chciałaby już pamiętać. Postaci z czasów, gdy mamy naście lat i zero świadomości, że właśnie dojrzewamy. Do czego? Ha! Żebyśmy to sami widzieli. Na kartach powieści Reid będziemy się też przyglądać czarnoskórej Emirze Tucker i jej trzem przyjaciółkom, będziemy widzieć, jak dziewczyny wchodzą w pracę, która nie zawsze cieszy, w obskurne, a wciąż piekielnie drogie mieszkania do wynajęcia, w codzienność, która za każdym rogiem skrzeczy - jednym słowem w dorosłość. Czy i jak sobie w niej radzą, jak usiłują od niej odpocząć w tych chwilach, gdy za bardzo uwiera? I to jest kolejny stan dojrzewania, jaki można bez trudu odnaleźć w tym niezłym literackim debiucie. Zobaczymy tutaj także Alix jako kobietę stale dojrzewającą do macierzyństwa, nie zawsze zresztą z powodzeniem. Wreszcie Ten dziwny wiek jest o tym, z czym na co dzień, mniej lub bardziej świadomie, zmaga się społeczeństwo w USA - o dojrzewaniu do normalnego życia w wielorasowym świecie, w świecie, w którym na początku XXI wieku nie chciałoby się, by kolor skóry miał jeszcze jakiekolwiek znaczenie. A jednak...

Powieść Kiley Reid jest dla mnie ciekawa właśnie dzięki tym wszystkim stanom dojrzewania, które autorka nam pokazuje. A wyżej wspomniałam jedynie o bohaterkach powieści, podczas kiedy w książce nie brak i interesujących męskich postaci oraz ich dojrzewania do konkretnych decyzji czy zachowań. Nie wszystko jest tu też tak czarno-białe, jak by się mogło zdawać na pierwszy rzut oka, nie wszystko jest tak stereotypowe, jak bywało w XIX czy XX wieku. Ale w końcu mamy wiek XXI - czas wielkiej i permanentnej zmiany. Wszystko to jest u Kiley Reid niezwykle wciągające także poprzez swoją aktualność. Całkiem zasłużenie więc Ten dziwny wiek dostał nominację do Nagrody Bookera.

Aleksandra Przybylska

  • Kiley Reid, Ten dziwny wiek
  • tłum. Paulina Surniak
  • Wydawnictwo Poznańskie

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022