Zagra w dodatku zupełnie inaczej, niż można się spodziewać po jego dotychczasowych kooperacjach, w zupełnie innym stylu i z inną energią. Trasa koncertowa Solaris jest jednocześnie trasą promującą pierwszy solowy krążek Bass Astrala Techno do miłości. Do tej pory w serwisach streamingowych dostępne są tylko dwa utwory z tej płyty, będące remiksem kompozycji zespołu Divines Pałace i stworzony wspólnie z brytyjczykiem Ercionne, Janem Stokłosą, Wojtkiem Famielcem i Michałem Epromem Bajem Before I died. Trasa Solaris jest pierwszą okazją do usłyszenia wszystkich zawartych na płycie piosenek. Co prawda album można już zamówić w preorderze, ale jego wysyłka rozpocznie się dopiero 15 października.
Z opublikowanych przez Bass Astrala w sieciach społecznościowych utworów wynika, że możemy spodziewać się w piątkowy wieczór na zlokalizowanym przed poznańskim Stadionem Miejskim Skwerze Play zaskakującej muzyki elektronicznej. Zaskakującej, bo niejednoznacznej, niedającej się zamknąć w jedne ramy. Taki jest, chociażby utwór Before I died, o którym sam artysta mówi, że jest to utwór wysoce emocjonalny, opowiadający o relacji ojca z synem, o dojrzewaniu i progu wejścia w dorosłość. I chociaż nie brakuje w nim, zwłaszcza w drugiej części, werwy i zabawowego sznytu, to całości nie można odmówić melancholii. Inaczej niż wspomniane Pałace, które od pierwszych taktów zachęcają do ruszenia tanecznym krokiem pod scenę. Na występach spod znaku Solaris ma nie zabraknąć również autorskich wersji utworów inspirowanych hitami gwiazd światowej muzyki, a także zaproszonych gości. Niestety kogo możemy się spodziewać w Poznaniu - nie wiadomo.
Płyta Techno do miłości, a zarazem i trasa Solaris, ma być swoistym odtworzenia zapisu muzycznej podróży artysty przez życie. Bohaterami tego zapisu są ludzie, którzy ukształtowali Bass Astrala muzycznie, tworzyli wraz z nim, byli jego krytykami i przyjaciółmi. Muzyk przez cały pandemiczny rok przygotowywał i dopieszczał swoją płytę i promującą ją trasę - pierwsze przymiarki do jej wydania były prowadzone już w zeszłym roku, ale nieszczęsne zmagania świata z koronawirusem uniemożliwiły jej odpowiednie promowanie. Sam artysta mówi, że postarał się stworzyć przestrzeń na każdego rodzaju twórczość, za pomocą której on i zaproszeni przez niego muzycy chcieli się wypowiedzieć. Teraz będziemy mogli się przekonać, jak spożytkował ten przedłużony czas i czy jesteśmy gotowi na jego występy solowe bez energetycznego wulkanu w postaci Igora Walaszka u boku.
Adam Jastrzębowski
- Bass Astral
- 13.08, g. 20
- Skwer Play przy Stadionie Miejskim
- bilety: 79 zł
- uwaga! koncert odwołany
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021