Belgia istnieje na mapie metalu przynajmniej od roku 1996, kiedy to po raz pierwszy wykonawców i słuchaczy tej mocnej muzyki połączył festiwal Graspop Metal Meeting. W ciągu ponad dwóch dekad (z przerwą pandemiczną) na scenie wielokrotnie występowały gwiazdy najcięższych gatunków rocka takie jak Iron Maiden czy Slayer. W cieniu mainstreamu, w drugiej połowie lat 90., z hardcore'em i metalem eksperymentowały także podziemne formacje, takie jak Arkangel, reprezentujące wypadkową tych dwóch nurtów - metalcore. Wyróżniki tego podgatunku to m.in. przygniatające riffy, surowość, wysokie tempo i agresja. Gniew. Furia. Nienawiść. W odniesieniu do sceny rozwijającej się na terenie Flandrii w ostatniej dekadzie XX wieku używa się określenia H8000. "H" pochodzi od słowa "hate" (nienawiść), 8000 to natomiast numer kierunkowy Zachodniej Flandrii. Scena H8000, którą współtworzył Arkangel, stanowiła odpowiedź na amerykański metal hardcore. Muzycy H800 inspirowali się Bostonem, później Ameryka inspirowała się nimi.
Początki kapeli sformowanej w Brukseli sięgają roku 1997, początkowo jej członkowie byli wierni filozofii wegańskiej i straight edge, co znajdowało oddźwięk w ich twórczości. Obecnie skład zespołu współtworzą: wokalista Baldur Vilmundarson, gitarzyści Kirby Michel i Julien Rour Chanut, perkusista David Vandezande i basista Clément Hanvic. Na koncie mają EP-kę "1998" i pełnogrające albumy: "Dead Man Walking" (1999), "Hope You Die by Overdose" (2004), "Is Your Enemy" (2008).
W polskim internecie nie tak łatwo znaleźć informacje na temat Arkangel. Na szczęście z pomocą przychodzą fanatycy metalu z anglojęzycznego Reddita. Nazywają zespół "prawdziwym pieprzonym metalcore'em", albo "ścisłą czołówką najwścieklejszych metalowych kapel w historii". Sceniczna agresja to zresztą wątek powracający bardzo często w komentarzach. Dla wszystkich fanów mocnych brzmień, gotowych brać L4 w pracy ze względu na infekcje zdartego gardła albo obrażenia całego ciała po ochoczym pogo i moshingu - wydarzenie bez precedensu.
Muzyków z Belgii tego dnia wesprą dwie inne kapele reprezentujące różne odcienie metalu - oczywiście są to odcienie czerni. Pierwszy z nich to Sorcerer - stosunkowo nowy zespół z serca Francji, który zadebiutował bardzo ciepło przyjętym przez znawców albumem "Devotion". Stylistycznie to mieszanka doomu, hardcore'u i heavy metalu.
Support numer dwa to szkocka formacja Hellbound. W katalogu ich dokonań muzycznych znajdziemy EP-ki "Fury Never Dies", "A Way of Live" oraz split (album nagrany z innymi wykonawcami) i "2 on 1". Kapela opisywana bywa określeniami takimi jak "thrash", "death" i "hardcore".
Jacek Adamiec
- Koncert: Arkangel
- 9.09, g. 19
- 2progi
- bilety: 132 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025