Płytę Amore Assoluto Per Ennio (2022) trudno postrzegać inaczej niż jako wyraz głębokiego uczucia i szacunku jej twórców do tego legendarnego kompozytora. Ten szacunek okazywany jest jednak w charakterystycznie oryginalny sposób, z jakiego Mitch & Mitch słyną nie od dziś. Aby zająć się twórczością Ennio, trzeba mieć odwagę, ale chęć złożenia mu hołdu jest już całkowicie normalną sprawą. Muzyka filmowa tego zmarłego przed trzema laty kompozytora zawsze była godna podziwu. Skomponował ponad 500 dzieł, a jego wyjątkowo rozpoznawalne motywy muzyczne, jak te z filmów Dobry, zły i brzydki czy Misja, to niekwestionowane klasyki, które z pewnością przetrwają jeszcze wiele prób czasu.

Jednak co niemniej ważne, Morricone był nie tylko geniuszem, ale i innowatorem. W swoich kompozycjach używał nietypowych instrumentów i technik, jak gwizdy, dzwonki kościelne czy krzyki. Jednocześnie wykazywał się dużą wszechstronnością, tworząc muzykę do różnorodnych gatunków filmowych - od spaghetti westernów po dramaty i filmy akcji, zawsze zachwycając swoją twórczością. Jednak w błędzie jest ten, kto sądzi, że wszystko to przychodziło mu z dziecinną łatwością. "Dla mnie wszystkie kompozycje są bardzo ważne, bo wszystkie przysporzyły mi wiele cierpienia. To nie jest tak, że idee rodzą się bez wysiłku. Kobieta rodząc dziecko, cierpi, dotyczy to również twórczości, kreatywności. Męka twórcza to coś bardzo realnego, dlatego nie preferuję żadnego filmu, kocham wszystkie" - powiedział kiedyś w wywiadzie.

Ciekawostką - choć w kontekście zapowiedzi koncertu Mitch & Mitch con il loro Gruppo Etereofonico sprawą bardzo istotną - jest fakt, że Ennio Morricone miał również epizod, kiedy to w latach 1969-1971 eksplorował gatunki easy listening i bossa nova, tworząc niezwykle urokliwe i relaksujące kompozycje. Słuchając tego mniej znanego, ale istotnego fragmentu jego twórczości, można odnieść wrażenie, że to zupełnie inny Morricone, którego teraz grupa Mitch & Mitch zachęca nas do odkrycia. Amore Assoluto Per Ennio przenosi słuchacza do Włoch przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Dla fanów muzyki z tamtego okresu to prawdziwa perełka, a dla tych, którzy mają trudności z przyswajaniem często wcale nie tak łatwej twórczości Morricone, album ten oferuje chwilę oddechu, prezentując łatwiejszą w odbiorze, choć nadal artystycznie złożoną interpretację jego dzieł.

W Amore... nie chodzi o odkrywanie nowych muzycznych horyzontów, lecz o głębsze poznanie nieco mniej znanej, lecz równie czarującej strony twórczości Morricone. Wpadajcie do Blue Note - Mitch & Mitch to nie tylko pamiętna Kosmiczna Odyseja ze Zbigniewem Wodeckim, ale także artystyczny dialog z dziełami wielkiego mistrza. Miejmy nadzieję, że nie ostatni!

Sebastian Gabryel

• Mitch & Mitch con il loro Gruppo Etereofonico
• 8.12, g. 20
• Blue Note
• bilety: 99-139 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023