Cel festiwalu wciąż jest taki sam - organizatorzy chcą pokazać największe osiągnięcia rosyjskiej kinematografii jak największej liczbie widzów. W repertuarze wydarzenia które od 2007 roku odbywa się w Warszawie, a wybrane obrazy prezentowane są również w innych miastach w ramach regionalnych replik festiwalu, są dzieła klasyków rosyjskiego kina, produkcje młodego pokolenia reżyserów oraz filmy dla dzieci.

Przegląd - 14 stycznia w Sali Kinowej CK Zamek zainauguruje pokaz filmu "Podrzutki", którego reżyserem jest Iwan I. Twierdowskij, znany polskim odbiorcom za sprawą takich obrazów jak "Klasa specjalna" czy dramat "Zoologia". Jego "Podrzutki" z kolei trudno sklasyfikować. Film nazywany jest "szyderczą przypowieścią o korupcji sądów i bezkarności służb mundurowych", ale również "komiksem", "dystopią" i "karykaturą rzeczywistości". Bohaterem filmu jest cierpiący na rzadką chorobę młody chłopak, który od razu po urodzeniu trafia do domu dziecka. Po latach jednak kobieta niespodziewanie go stamtąd zabiera i wciąga w szeregi zorganizowanej grupy przestępczej.

Kolejno pokazane zostaną jeszcze takie tytuły jak "Sieć" Aleksandra Strielanaja, który jak czytamy w jego zapowiedzi jest "przepięknie nakręconą historią z trudną miłością w tle", oraz "Dwoje" - swoisty "manifest szeroko rozumianej wolności" w reżyserii Timofieja Żałnina, który w minionym roku na Rosyjskim Otwartym Festiwalu Filmowym "Kinotawr" w Soczi okazał się najlepszym debiutem. - Zaczynałem od filmów krótkometrażowych. Bo najtrudniej jest zdobyć pieniądze, tak jest wszędzie - wyjaśniał w wywiadzie podczas warszawskiej odsłony festiwalu Żałnin. - Lubię okres zdjęć, mimo że jest wyczerpujący fizycznie i emocjonalnie. Ale kiedy robisz to, co lubisz, trudności schodzą na dalszy plan. Wiesz przecież, na co się decydujesz. A cały proces dostarcza mnóstwa satysfakcji - dodał.

"Dwoje" to historia Nadii i jej męża, którzy wyruszają w podróż nad lecznicze jeziora na Syberii, by ratować zdrowie kobiety. Wyjazd jednak komplikują plany mężczyzny, który chce się rozwieść z żoną... - Dobrze znam to miejsce, bo pochodzę z miasta na Syberii i od dziecka włóczyłem się z dziadkiem po tajdze. Część historii została zaczerpnięta z opowieści mieszkańców, myśliwych. Część wymyśliłem sam. Ale czerpałem też z własnych doświadczeń -  wyliczał reżyser w rozmowie z Małgorzatą Steciak.  

Ponadto w repertuarze wydarzenia znalazły się takie obrazy jak "Słonie mogą w piłkę grać" w reżyserii Michaiła Segała, który opowiada o nietypowych relacjach dojrzałego mężczyzny z nastoletnimi dziewczynami, "Piter by kasta" Aleksieja Soboliewa, który powstał z inspiracji Petersburgiem i muzyką z nowego albumu rosyjskiego zespołu hip-hopowego Kasta, dokument "Rerberg i Tarkowski. Odwrotna strona Stalkera" w reżyserii Igora Majboroda, pokazujący kulisy powstania arcydzieł kina oraz komedia "Mnich i demon" Nikołaja Dostala. Akcja tej fantastycznej opowieści dzieje się z kolei w męskim monasterze w pierwszej połowie XIX wieku, w którym pojawia się nowy mieszkaniec. A wraz z nim do klasztoru przenikają także ciemnie siły...

Monika Nawrocka-Leśnik

• 12. Festiwal Filmów Rosyjskich - Sputnik nad Polską
• 14-20.01
• CK Zamek, Sala Kinowa
• bilety na pojedyncze filmy: 13 zł, karnet na wszystkie filmy: 65 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019